Mars recenzja

"Mars"

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2020-08-22
Skomentuj
1 Polubienie
Wszystko, co dobre kiedyś musi się skończyć, tak oto doszliśmy do końca kolejnego cyklu autorki Agnieszki Lingas – Łoniewskiej pod tytułem Bezlitosna siła. Poznaliśmy trzech silnych, niezłomnych i twardych mężczyzn, których cechuje coś istotnego, a mianowicie szacunek dla kobiet. Potrafią stanąć w obronie tych delikatniejszych i słabszych fizycznie istot, bo prawdziwa ich siła drzemie w ich sercach. Skrzywdzone kobiety otrzymały pomoc dzięki fundacji FemiHelp, ale także dzięki mężczyznom trenującym MMA, którzy mają swoje demony. Czy ta pomoc nie będzie w tym przypadku obustronna? Jak na tle poprzednich tomu uklasyfikuje się „Mars”?
Głównym bohaterem książki „Mars” jest Dark, mężczyzna, którego życie nie było łatwe. Coś mocno na niego naciska, przeszłość, której nie da się naprawić, ani zmienić. Wydarzenie mocno wgryzło się wprost w jego kręgosłup, w każdą kość naznaczając utratą kogoś ważnego, bez kogo jego życie stało się pasmem nienawiści. Rządziło w nim szaleństwo i gniew. W podziemiach staje się Marsem, w klatce w klubie MMA, człowiekiem, który nie przegrywa, zawsze zwycięża. Tylko tam może wyrzucić z siebie wszystko, wyładować to, co siedzi mu w głowie i w sercu. Wie, że utrata kogoś tak bliskiego nie była przypadkowa, ktoś był za to odpowiedzialny, a on Mars, bóg wojny pragnął zemsty. Na jego drodze pojawia się pewna rudowłosa psychoterapeutka, Liwia, kobieta związana z fundacją FemiHelp, budzi w nim uczucia, o których Darek nie miał pojęcia, że kiedykolwiek będzie do nich zdolny. Ona żyje w nieświadomości starając się pomóc kobietom, jedną z nich jest jej siostra, którą regularnie bije jej zawzięty mąż. Czy dla tej dwójki jest szansa na to, aby zapłonęło dzikie uczucie? Czy miłość sprawi, że życie stanie się prostsze? Czy Darkowi i Liwii uda się pomóc kolejnej krzywdzonej kobiecie? Czy Mars zaniecha zemsty, czy sprawi, że piekło go z nią pochłonie?
„Mars” jest powieścią, która chwyciła mnie za serce i to bardzo mocno, nie mogłam się od niej oderwać, jednocześnie nie chciałam jej kończyć, ale także chciałam zobaczyć, jak rozwikłają się problemy głównych bohaterów. Chciałam wiedzieć, czy mają szansę związać się ze sobą, czy ich zdominuje strach i koszmarną przeszłość. Myślę, że jest to idealne zakończenie cyklu, nawet, jeśli mogłabym czytać o tej tematyce znacznie dłużej, dobudowałabym kolejne klatki dla tak ciekawych mężczyzn walczących ze swoimi demonami. Dlaczego rozstania z seriami, które są dla nas ważne są takie trudne? Cykl Bezlitosna siła to zwroty akcji, skrzywdzeni bohaterowie i nadzieja, która sprawia, że się nie poddają i walczą o lepsze jutro. Nie można nie zauważyć, że autorka wplata w fabułę swoich książek treści, które pobudzają czytelnika do znacznie głębszych i poważniejszych refleksji. Myślę, że każda z Was powinna poznać każdego pana z klubu PhantaRhei.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mars
2 wydania
Mars
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.6/10
Cykl: Bezlitosna siła, tom 4

Agieszka Lingas-Łoniewska kończy swoją bestsellerową serię w porywającym stylu – ta książka to emocjonalny nokaut! Mars to ostatni tom uwielbianej serii Bezlitosna siła, opowiadającej o mężczyznac...

Komentarze
Mars
2 wydania
Mars
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.6/10
Cykl: Bezlitosna siła, tom 4
Agieszka Lingas-Łoniewska kończy swoją bestsellerową serię w porywającym stylu – ta książka to emocjonalny nokaut! Mars to ostatni tom uwielbianej serii Bezlitosna siła, opowiadającej o mężczyznac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

📇Opis wydawcy: Lepiej grać, niż dać się zranić. Ona nie chce być naiwna. On ryzykuje tylko na ringu. Ale w tej grze stawką jest miłość. Życiem Darka rządzą nienawiść i szaleństwo. Kiedy na ringu staj...

KD
@kd.mybooknow

Chłopaków z PantaRhei nie trzeba chyba przedstawiać? “Kastor” zapoznał nas z nimi, “Polluks” pokazał nam, że mimo zła mieszkającego w sercu można kochać i być kochanym, “Saturn” to kolejna historia o...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @snieznooka

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autorstwa Marty Mrozińskiej bardzo łatwo o tym zapomnie...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po książki historyczne, jednak nie stronię od nich. Nad...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury

Nowe recenzje

Powiedz, żebym został
Powiedz,żebym został
@zaczytana_k...:

Chloe od dziecka nie miała łatwego życia. Brak zainteresowania ,porzucenie i nałóg matki spowodował,że wychowywała się ...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl