Trupokupcy recenzja

Martwi za życia...

Autor: @w.bookss ·2 minuty
2021-02-12
Skomentuj
1 Polubienie
Wsłuchaj się w szepty drzew. One nie kłamią...
Tajemniczy wymiar powieści, trupie kolory, ciężka i zarazem intrygująca atmosfera, wizja przyszłości, potęga natury oraz iście słowiański klimat. Wszystko to zamknięte w jednej wręcz magicznej książce.

Przyszłość. Możliwe, że niezbyt odległa. Walka z ociepleniem klimatu doprowadza do załamania ekologicznego na Ziemi. Znika wszelka technologia, a teraźniejszymi ocalałymi zaczynają rządzić stare duchy. Te, przed którymi przestrzegali nas nasi dziadkowie. Cała ludzkość jest skazana na ich łaskę bądź jej brak. W niedużej wsi Stare Olchy egzystuje miejscowy trupokupiec, który od mieszkańców pobiera zapłatę dla niebywale tajemniczej istoty, a w zamian nie dotyka ich klęska głodowa czy żadne inne choróbska.
Jednak miejscowych bohaterów dotykają niezwykle ciążące im tajemnice i w drodze do ich zrozumienia muszą zmierzyć się z innymi mistycznymi siłami.

Urzekająca jest siła i znaczenie natury, jaką prezentuje autorka w tej historii. Szept drzew i każdy pisk we wysokiej trawie ma swe znaczenie.
Niezwykle wciągająca aura sprawia, że jest to lektura na jeden wieczór. Nie mam tu na myśli objętości książki, a jej zawartość i sens.
Styl autorki jest tak barwny, przepełniony tajemnicą, i przede wszystkim oryginalny! Momentami wydaje się chaotyczny, ale myślę, że to również zabieg celowy, który wywołuje u czytelnika napięcie i niemałe zaciekawienie. Wręcz intryguje! A kartki same się przewracają, pochłaniając kolejne rozdziały. To, co również mnie urzekło to język, jakim posługiwali się bohaterowie. Idealny zabieg, by sprawić, że odbiorca zatonie w tej historii. Dosłownie bez powrotu.
Co do wykreowanych postaci.
Byli tak naturalni i przekonujący, że bez zbędnego gadania wskoczyłabym z nimi do auta i ruszyła w podróż po odpowiedzi na stawiane pytania. Pytania, których podczas czytania rodziło się coraz więcej.
Sama fabuła zasługuje na wysokie noty. Była ona wręcz niesamowicie przemyślana i zapewne niepowtarzalna. Autorka pod tym względem ponownie zaskakuje i kroczy własną ścieżką twórczą, przecierając wszelkie schematy.
Akcja nabierało takiego tempa, że nie sposób było się oderwać od czytania. Tajemniczość i specyficzną atmosferę wręcz czuło się pod skórą.
Powieść ta ma wielki potencjał i uważam, że mogłaby być jeszcze bardziej rozbudowaną historią. Właściwie to jest jedyne, do czego można się doczepić, gdyż po przeczytaniu wyczuwa się niedosyt, ale taki pozytywny. Po prostu chce się więcej i więcej tego świata.
Nie mogłabym zapomnieć o muzycznym charakterze tej książki.
Urywki, krótkie fragmenty przytoczone również nasuwają pewną nostalgiczną myśl odnośnie przyszłości. Przyszłości bez technologii, której zapewne każdemu by brakowało.
Zdecydowanie kolejny zabieg, który zakorzenia się w sercu czytelnika.
Uważam, że ta książka zasługuję na uwagę każdego wielbiciela polskiej fantastyki z nutą słowiańskiej spuścizny.







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trupokupcy
Trupokupcy
Magdalena "Naz" Świerczek-Gryboś
7/10

Żadna droga nie prowadzi już przez las, oprócz ścieżek trupokupca. W niedalekiej przyszłości szaleńcza walka z ociepleniem klimatu doprowadza do katastrofy: budzi stare duchy i skazuje ludzkość n...

Komentarze
Trupokupcy
Trupokupcy
Magdalena "Naz" Świerczek-Gryboś
7/10
Żadna droga nie prowadzi już przez las, oprócz ścieżek trupokupca. W niedalekiej przyszłości szaleńcza walka z ociepleniem klimatu doprowadza do katastrofy: budzi stare duchy i skazuje ludzkość n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Trupokupcy" to książka, która- nomen omen- kupiła mnie samym tytułem (no i okładką). Opis z tyłu tejże tylko utwierdził mnie w tym, że jej pragnę. Jest to niesamowite postapo najwyższych lotów, naw...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @w.bookss

Łupieżcy niebios
Przygoda czeka tuż za rogiem!

Fantastyczny świat. Niesamowita fabuła. Sympatyczni bohaterowie i przede wszystkim - pełno dziecięcej radości! To wszystko Brandon Mull funduje czytelnikom w historii "Ł...

Recenzja książki Łupieżcy niebios
DOTYKA... Poderwać gęsią skórkę do lotu
Świat po którym zostaje tylko pył...

Przyszłość, która już przyszłością nie jest. Staje się już tylko przeszłością. Pył i niepokój ogarnęły wszystko dookoła. A siła burz piaskowych odrzuca w głąb nieznanego...

Recenzja książki DOTYKA... Poderwać gęsią skórkę do lotu

Nowe recenzje

Którędy do raju
Doceniaj to co masz
@Szarym.okiem:

Kobieta. Istota niewyobrażalnie silna, pokonująca wszystkie przeszkody. Potrafiąca znieść wiele kłamstw, cierpienia i m...

Recenzja książki Którędy do raju
Trzcinowisko
Banalnisko (no, poza jednym elementem)
@Bartlox:

Czasem jest tak, że autorowi czy autorce danej powieści bardzo zależy na tym, by tworzony przez niego czy ją tekst był ...

Recenzja książki Trzcinowisko
Distraction
Distraction
@marcinekmirela:

RECENZJA „DISTRACTION” AUTOR: KINGA LITKOWIEC WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — WYDAWNICTWO: EDITIO RED „Nie poznawa...

Recenzja książki Distraction
© 2007 - 2024 nakanapie.pl