Martwy Ptak recenzja

Martwy ptak

Autor: @justyna_ ·2 minuty
2021-04-28
1 komentarz
2 Polubienia
Martwe ptaki napawają mnie wstrętem. Bardziej niż inne martwe zwierzęta. Ogólnie do wszelkiego rodzaju ptactwa podchodzę z dystansem, a szczególnie drażni mnie chmara gołębi na miejskim rynku czy stukające w okno pliszki siwe. Z „Martwym ptakiem” Macieja Kaźmierczaka było zupełnie inaczej…

Seryjny morderca grasujący w mieście X czy Y to wątek znany. To, że może odcinać ofiarom palce też już było. Ale to, że w usta ofiar wkłada martwe ptaki…? Na dodatek seryjny nie pozostawia po sobie żadnych śladów, a i otoczka zbrodni jest zgoła inna, co czyni go jeszcze bardziej przerażającym. Lara Wójcik, studentka jednej ze sztuk pięknych, rysowniczka z zawodu. Jej fascynacją jest śmierć – szczególnie śmierć ptaków. Rozkładające się prasie truchło to dla niej jednocześnie źródło przerażenia i fascynacji. Dziewczyna przez przypadek zostanie uznana za jedną z podejrzanych. Nad sprawą tajemniczych mordów pracuje para śledczych – komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc (na marginesie to strasznie dziwne nazwiska).

Co wspólnego ma Laura z seryjnym mordercą? Czy Laura upora się z nierozliczoną przeszłością? Dlaczego seryjny sięga po martwe ptaki? Co łączy ofiary?

„Martwy ptak” Macieja Kaźmierczaka to wielopłaszczyznowa historia. Z jednej strony mamy zabójstwa seryjnego i prowadzone śledztwo, z drugiej historię Laury, zagubionej studentki łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, z mroczną przeszłością i demonami dorastania. Dodajmy do tego wątek ukraińskiej studentki dziennikarstwa, która również przez przypadek zostaje wciągnięta w sprawę seryjnego mordercy oraz tajemniczego Ptaka. Fabuła naszpikowana jest plastycznymi opisami, które sprytnie pobudzają wyobraźnię, uwaga! momentami nie jest to książka dla wrażliwych i lękliwych. Czytelnik od pierwszych stron niezwykle angażuje się w historię, a czym bliżej rozwiązania zagadki, tym robi się ona coraz bardziej skomplikowana. Kiedy spodziewasz się spektakularnego WOW! emocje opadają i ma się wrażenie, że z balona pomysłów uciekło powietrze. Zamysł mordercy jest jak najbardziej ciekawy i nieszablonowy, ale wplatanie do historii nic nie wnoszących elementów obyczajowych już mniej. Kumulacja wydarzeń występuje w (!) jednym zdaniu, na samym końcu powieści. Przez myśl przechodzi pytanie czy ominęło się strony, czy nie zarejestrowało się pewnych kwestii? Osobiście zabrakło mi rozwinięcia tego wątku i poukładania pewnych elementów układanki na właściwe miejsca.

Mimo pewnych uchybień i niedociągnięć „Martwy ptak” to dobra powieść z dreszczykiem. Warto zapamiętać nazwisko autora, może jeszcze namieszać.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwy Ptak
Martwy Ptak
Maciej Kaźmierczak
6.4/10

Czy zbrodnia może być dziełem sztuki? W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat – seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Ciekawa recenzja i ksiązka.
@justyna_
@justyna_ · około 4 lata temu
Książka ma coś w sobie 😉
× 1
Martwy Ptak
Martwy Ptak
Maciej Kaźmierczak
6.4/10
Czy zbrodnia może być dziełem sztuki? W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat – seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zamordowana para, potem kolejne zwłoki. Następna ofiara. Brutalność miesza się z fascynacją. Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć. Wszystko zlewa się w jedną całość. Pozostaje pustka, która nie idz...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Powiem wam szczerze - to co przyciągnęło mnie w tej książce to nie jej opis tym razem, a dokładnie rzecz biorąc okładka! Dlatego też, chociaż nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością Pana ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @justyna_

Widunka
O Słowianach słów bardzo niewiele

„Widunka” Joanny Tekieli to historia młodej mieszkańcy Wiklińca – Miry, która postanawia opuścić rodzinną wioskę i poznawać świat. Żyje w miejscu, jak sama nazwa mówi, g...

Recenzja książki Widunka
Księżycowa winnica
El vinedo de la luna

Carla Montero nie zawodzi! W swojej najnowszej powieści przenosi Czytelnika do francuskiej winnicy. Aldara ucieka z Hiszpanii przed wojną domową, chwilę wcześniej zostaj...

Recenzja książki Księżycowa winnica

Nowe recenzje

Teatr rzeźnika
Życie codzienne w Jerozolimie
@Meszuge:

Teatrem rzeźnika nazywane są wzgórza w Jerozolimie, być może ze względu na ich wielowiekową, krwawą historię. Patrolują...

Recenzja książki Teatr rzeźnika
Rozmówca
Skutki egzystencjalnego ekshibicjonizmu
@roksana.rok523:

Chris Carter porywa czytelnika w pełną grozy podróż do "krainy aniołów" - Los Angeles, która bynajmniej z anielskości m...

Recenzja książki Rozmówca
Nieboskłon
Nieboskłon
@kamilawalota:

Akcja książki rozpoczyna się szokującym incydentem na krakowskiej Nowej Hucie. Nagie ciało kobiety spada z wieżowca na ...

Recenzja książki Nieboskłon
© 2007 - 2025 nakanapie.pl