Marzenia z gwiezdnego pyłu recenzja

"Marzenia z gwiezdnego pyłu"

Autor: @luolina ·2 minuty
2011-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Lynn Kurland to wielokrotnie nagradzana autorka romansów historycznych z elementami fantasy i podróży w czasie. Magia historii, dawnych miejsc i namiętności w jej powieściach trwa przez wieki.” Kierowana chęcią przeczytania czegoś lekkiego sięgnęłam po „Marzenia z gwiezdnego pyłu”.

Popatrz na Jacksona Aleksandra Kilchurna IV. Co go wyróżnia spośród innych synów właścicieli imperiów finansowych? Cóż, Jake, zamiast przesiadywać w biurze lub rozkoszować się luksusem, szuka w egzotycznych krajach klejnotów do obróbki. Zarabia wielkie sumy pieniędzy, gdyż jego wyroby cieszą się niemałą popularnością. Praca jest jego pasją i nie zamierza jej przerywać. Jego dotychczasowe życie zmienia jednak wydarzenie równie nieprawdopodobne, co magiczne: przenosi się z roku 2005 do... średniowiecza! Poznaje tam Amandę, kobietę o tak piękną, że olśniewa jeszcze 800 lat później. Wkrótce Jake się zakochuje z wzajemnością. Jeden problem nie daje mu spać: w średniowiecznej Anglii jest zaledwie kupcem bez majątku (który pozostał w czasach mu współczesnych). Jak mógłby ubiegać się o rękę Amandy? Jake musi przenieść się znowu do roku 2005, ale czy to wystarczy?

Liczyłam na lekkie czytadło. Czytadło- tak, lekkie- nie. Początkowo lektura nie była mozolna, lecz poczynając gdzieś od strony 150 zaczynała mnie nużyć. Ciągle to samo: od świtu ćwiczenie się w władaniu mieczem, by przypodobać się ojcu Amandy, a w nocy rozmyślanie nad ich okropną sytuacją. Dopiero pod koniec akcja przyspieszyła. Fabuła, jak to w czytadłach, przewidywalna, jednak mimo to zachowała trochę swojej oryginalności. W końcu niecodziennie spotyka się książki o podróżowaniu w czasie. Brakowało mi również logiki, bo nauka starszej odmiany francuskiego (który Jake znał słabo) w przeciągu kilku dni graniczyłaby z cudem. Żałuję, że nie było momentów zaskoczenia czy szoku, aczkolwiek Lynn Kurland nadrobiła to ciętym językiem i zabawnymi sytuacjami.

Odniosłam wrażenie, iż Jake nie ma określonego charakteru. Raz bohaterski, raz tchórzliwy; raz przyzwyczajony do wygód, raz gotowy do życia w surowych warunkach. Postać Amandy również mnie nie zachwyciła- owszem, miała swój charakter, ale czasami mu zaprzeczała. Bohaterowie drugoplanowi odznaczali się lepszą konstrukcją, co samo w sobie jest dziwne, bo przecież główne postacie powinny być lepiej zbudowane.

Współczesny język w ustach średniowiecznej damy nie był, moim zdaniem, najlepszym wyborem, jednak cieszę się, że nie zaserwowano mi wyrażeń jak z „Krzyżaków”. Owszem, pojedyncze zwroty rodem z wieku XIII się pojawiały, jednak nie tak często jak powinny. Lawirowanie pomiędzy różnymi epokami komplikowało czytanie, równocześnie dodając pozycji tajemniczości.

Pomimo wad, które wymieniłam, „Marzeń z gwiezdnego pyłu” nie oceniam bardzo źle, bo nie miałam wobec nich żadnych wygórowanych oczekiwań. Biorąc pod uwagę przyjemny humor oraz pomysłową fabułę jest dobrym przerywnikiem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-02-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marzenia z gwiezdnego pyłu
Marzenia z gwiezdnego pyłu
Lynn Kurland
4/10

LYNN KURLAND Wielokrotnie nagradzana autorka romansów historycznych z elementami fantasy i podróży w czasie. Magia historii, dawnych miejsc i namiętności w jej powieściach trwa przez wieki. Jake Kilch...

Komentarze
Marzenia z gwiezdnego pyłu
Marzenia z gwiezdnego pyłu
Lynn Kurland
4/10
LYNN KURLAND Wielokrotnie nagradzana autorka romansów historycznych z elementami fantasy i podróży w czasie. Magia historii, dawnych miejsc i namiętności w jej powieściach trwa przez wieki. Jake Kilch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @luolina

Byłam białą różą
"Byłam białą różą"

Profesor Krystyna Falińska jest autorką podręcznika „Ekologia roślin” oraz dzieł takich jak „Przewodnik do badań biologii populacji roślin” i „Puszcza Białowieska: zielon...

Recenzja książki Byłam białą różą
Świadectwo prawdy. Część 2
"Świadectwo prawdy"

Jodi Picoult- nie sposób o niej nie usłyszeć. Wychwalana przez niezliczone rzesze czytelników autorka międzynarodowych bestsellerów. Już kiedyś sobie postanowiłam, że jak...

Recenzja książki Świadectwo prawdy. Część 2

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka