"Nie widzimy Bestii, dopóki jesteśmy w środku, dopóki przebywamy zbyt blisko" (s. 7).
.
Rozważania o lekturze należy jednak zacząć od tego, czym jest tytułowa "bestia" i jak ją rozumieć? Myślę, że nie można jej uchwycić w jednym zdaniu, ponieważ cała lektura wskazuje jej charakter i specyfikę. Jednakże w nawiązaniu do apokaliptycznej istoty, bytu, Bestia stanowi "sumaryczny wynik rozwoju licznych organizacji i instytucji reprezentujących konkretne grupy interesów" (s. 218). Przy czym wskazana struktura ma charakter ponadnarodowy, a jej potencjał (finansowy czy polityczny) przewyższa każde państwo z osobna. Bestia ponadto ukrywa się przed opinią publiczną, działając na bazie konkretnych wartości i celów, nierzadko zdeterminowanych historycznie. Co to oznacza?
.
Dla nas, jako ludzi zachłyśniętych zachodnią cywilizacją, bardzo wiele. Z książki możemy się dowiedzieć paru ciekawych spraw, które dotyczą (m.in.): pandemii COVID-19, ciągłej manipulacji rządów i mediów głównego nurtu, panującej dezinformacji, historycznych peryferiach oddziałujących na sylwetkę dzisiejszej myśli prawo-/lewicowej, o subiektywności prawdy i braku obiektywności faktów, o postępującym upadku cywilizacji i obserwowanym tendencjom zmian ideologicznych, o problemie powierzchowności i masowości, jak również o wartości dystansowania się i wadze krytycznego podejścia do współczesnych wydarzeń. Co więcej, wątek powiązania Bestii z Talmudem... sam w sobie jest niezwykle interesujący. Warto jednocześnie zaznaczyć, że dosadny i często sarkastyczny styl autora może stanowić kolejną kontrowersję (których notabene jest wiele w całej książce, moim zdaniem).
.
Co ważne, książka, w mojej opinii, nie jest dla każdego. Jest specyficzna w odbiorze, a poglądy autora (autorów) stoją po prawej stronie, co dla wielu czytelników może prowadzić do niejednego dysonansu poznawczego. Nie mniej jednak wyjście ze swojej strefy komfortu jest ważne względem osobistego rozwoju, więc może warto sięgnąć po coś, co niekoniecznie wpisuje się w nasze codzienne standardy, a potrafi poruszyć ukierunkowanymi mocno połączeniami neuronalnymi? Myślę, że temat jest do przemyślenia, a fani spiskowych teorii (szczególnie tych o NWO, szczepionkach czy masonerii) odnajdą się w lekturze z pewnością (nie mówię jednocześnie, że dzięki lekturze pozna się "prawdę", a konkretniej bazując na niej można dojść do wielu wniosków o naszej współczesności).
.
Podsumowując: do przemyślenia, refleksyjna, kompleksowa opowieść oparta na badaniach statystycznych o pandemii, władzy i ponowoczesnych kierunkach globalnego rozwoju cywilizacji.
.
*nie potrafię jednoznacznie ocenić niniejszej publikacji w skali od 0 do 10, stąd ocena w połowie stawki.
* Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl