Ja, Bona recenzja

Matka, żona i królowa matka

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-08-11
Skomentuj
6 Polubień
To książka o Bonie, najsłynniejszej polskiej królowej, znanej z serialu i przysłów. To ułatwienie i utrudnienie, bo autorka zmagała się z legendą. Tak, Bona w Polsce nie miała dobrego PR-u, a to za sprawą nieszczęsnej synowej, Barbary Radziwiłłówny, którą to nasi dawni twórcy mitów narodowych postanowili wplątać w konflikt polskości i obcości, konflikt, który w historii nie miał chyba miejsca, bo w czasach jagiellońskich byliśmy otwartym krajem. No więc historia zrobiła z Bony wredną jędzę, która uciekła z polskim majątkiem. A jak było? Wersję próbuje pokazać nam pani Lesiak.
Stworzyła ona portret skomplikowanej kobiety, którą historia rodzinna obdarzyła traumatycznym dzieciństwem. Słuchałam już książki 'Łabędzie Leonarda', w której pojawiła się matka Bony, Izabela i jej ojciec z całą tą historią, która chyba kiepsko wpłynęła na dojrzałość emocjonalną przyszłej królowej Polski. Ale przecież udało jej się stworzyć liczną rodzinę. Może to więc była zasługa Zygmunta Starego? W każdym razie typ psychologiczny kobiety, jaki kreuje pani Lesiak o Bonie jest mi dosyć znany. Wysokie wymagania stawiane dzieciom, ciągłe domaganie się miłości dzieci, ciągłe poczucie, że nikt nie jest godny jej dziecka, to wszystko to cechy matki, które pojawiają się na tym świecie. Ale nikt by o tym nie mówił, gdyby nie fakt, że omawiane dziecię, syn, był ostatnim królem z dynastii. Fakt, że umarł bezdzietnie, sprawił, że Polska poszła w elekcyjność. I dlatego kolejne pokolenia załamują ręce nad Zygmuntem Augustem. Oni chyba nie zdawali sobie sprawy, że Tron Polski kiedykolwiek może stracić swoją pozycję. Sukces oślepia.W każdym razie z punktu widzenia Bony, tak jak to pokazuje Pani Lesiak, świat był dramatyczną areną walki. Najpiękniejsze i najsmutniejsze jest to, że autorka przypomina, że syn podzielił los matki... Tak samo ograbiony po śmierci...
Czyżby więc ich konflikt wynikał z podobieństwa charakterów? A zepchnięte w cień córki? Chyba w książce stanowią tak samo tło, jak to było w historii. Czy ktokolwiek się z nimi liczył?
W ogóle to przeżyłam tę książkę prawie tak mocno jak 'Cecylię", która spodobała mi się najbardziej. Wiem, popularność autorki rozpoczęła się od 'Dobrawy', ale dla mnie 'Dobrawa' jest słabsza niż 'Cecylia'. Tam było odtworzenie antycznej tragedii, w 'Cecylii', znaczy się. W 'Dobrawie' była to historia postaci historycznej. A teraz mamy 'Bonę', w której dochodzi do zmagania się o ocenę matki, której błędy wychowawcze skutkowały na los kraju. A najgorsze jest to, że wszystko to stało się dlatego właśnie, że się tak starała. Może jakby się nie starała, to by nie było tak źle? Może byłaby lepszą teściową? Te jej odrzucane synowe miały przecież państwowe podłoże niechęci. Bo Habsburgów Polska od wiek wieków nie lubiła, a Radziwiłłowie magnaci też mieli za uszami sporo.
Miałam wrażenie, że w przypadku Bony historia zaśmiała się ironicznie, że zrealizowało się przysłowie, że człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-07-17
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, Bona
Ja, Bona
Janina Lesiak
6/10

Bona Sforza di Aragona, żona króla Zygmunta Starego i matka Zygmunta Augusta – ostatniego z dynastii Jagiellonów – idzie przez życie, kierując się dwoma drogowskazami: słowem „chcę – voglio” i „muszę ...

Komentarze
Ja, Bona
Ja, Bona
Janina Lesiak
6/10
Bona Sforza di Aragona, żona króla Zygmunta Starego i matka Zygmunta Augusta – ostatniego z dynastii Jagiellonów – idzie przez życie, kierując się dwoma drogowskazami: słowem „chcę – voglio” i „muszę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

W cieniu Majdanka
Trauma rodzinna

Powieść Sylwii Kubik pt. 'W cieniu Majdanka' to fikcja literacka, ale dotycząca prawdy historycznej o martyrologii Polaków w czasie II wojny światowej. To opowiedziana w...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Na skraju
Miłość zmienia na lepsze

Nie jestem fanką fantastyki. Mam jedynie dwóch autorów z tego gatunku, których uwielbiam, a są to oczywiście Sapkowski i Tolkien. I głupia ja, przeczytawszy opis myślała...

Recenzja książki Na skraju

Nowe recenzje

Pomruki burzy
Pomruki burzy
@WystukaneRe...:

Seria porównywana do Władcy Pierścieni, zekranizowana, wprost genialna. Ale czy aby na pewno? Przecież nie jest o niej ...

Recenzja książki Pomruki burzy
Rzeki Londynu
"Rzeki Londynu", Ben Aaronovitch
@NataliaTw:

Londyn to jedna z moich ulubionych lokacji jeżeli chodzi o akcję rozgrywającą się w książkach, które czytam. A to miast...

Recenzja książki Rzeki Londynu
Pan Lodowego Ogrodu. Księga II
Powrót do świata "Pana Lodowego Ogrodu"
@NataliaTw:

Pierwszy tom "Pana Lodowego Ogrodu" pozostawił mnie w takim niedosycie, że od razu po jego przeczytaniu sięgnęłam po j...

Recenzja książki Pan Lodowego Ogrodu. Księga II
© 2007 - 2024 nakanapie.pl