Matteo recenzja

Matteo

Autor: @zakazaneksiazki ·1 minuta
2021-12-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Matteo na polecenie swojego ojca, Ettore przyjeżdża do Debry. Mężczyzna zauważ młodziutką dziewczynę, Biance, którą jako jedyną oszczędza i zabiera ze sobą. Po przyjeździe do posiadłości ojciec Mattea oznajmia, że ma ją poślubić, po chwili Ettore rozpoznaje kobietę, ale by się upewnić, pokazuję jej zdjęcie. Po jej reakcji wie, że to ona jest tą zaginioną córką Alessandra Esposito, wtedy podejmuje decyzję. "Poślubisz tę dziewczynę, ale nie za karę, tylko w nagrodę".

Czy Bianca pogodzi się z tym, co ją czeka?
Czy pojawi się między nimi jakiekolwiek uczucie?
Kto będzie chciał namieszać w ich życiu i z jakiego powodu? Ja Wam tego nie zdradzę, musicie sami się przekonać.

Czytając tę historię, przepadłam. Nie potrafiłam jej odłożyć nawet na moment. Trzyma w napięciu od początku aż do ostatniej strony. Ciągle coś się dzieje, a gdy akcja zwalniała to tylko po to, by zaraz znów przyśpieszyć. Autorka wszystko dobrze przemyślała, stworzyła świetny świat mafii, gdzie pojawiają się intrygi, tajemnice, podstępy, śmierć, ale również pożądanie i uczucia. Świetnie wykreowani bohaterzy, autorka nie zapomniała nawet o postaciach drugoplanowych, żeby lepiej ich przedstawić. Bardzo polubiłam Biance za jej cięty język, że umiała pokazać pazurki. Matteo był pewnym siebie i twardym mężczyzna, potrafił również być czuły. Pojawia się tutaj postać, która sporo namiesza, a nikt nie podejrzewał, że to on. U mnie pojawił się szok, gdy się okazało kto za tym stoi. Autorka ma lekkie pióro, wszystko tak opisane, że czułam jakbym była w tym świecie razem z bohaterami. Marta zdecydowanie wie jak zaskoczyć czytelnika. Targały mną różne emocje takie jak, niepokój, strach, ale również szczęście. Zaciekawiła mnie bardzo postać Damiano, z chęcią przeczytam osobny tom właśnie o nim. A końcówka książki, tego się nie spodziewałam. Muszę przyznać, niczego nie mogłam się domyślić podczas czytania. Ta historia przyprawia czytelnika o szybsze bicie serca. Jak najbardziej polecam, przeczytajcie koniecznie. A teraz chciałabym bardzo podziękować autorce za zaufanie i za możliwość objęcia patronatem medialnym tej wspaniałej historii. A przede wszystkim gratuluję autorce tak udanego debiutu. No i oczywiście czekam na więcej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
6.9/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Komentarze
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
6.9/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1
Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Jestem świeżo po przeczytaniu książki „Matteo” autorstwa Marty Zbirowskiej. Czytaliście już tę pozycję? A może macie w planach? Tytuł ten otwiera serię „Niebezpieczni mężczyźni”. Bianca...

@nataliawjk27 @nataliawjk27

Pozostałe recenzje @zakazaneksiazki

Piekielna intryga
Piekielna Intryga

"Tymczasem ciało nie zamierza słuchać głosu rozsądku, nie teraz, gdy czuje na sobie zaborcze męskie ręce doprowadzające je na skraj wytrzymałości." Alexander Evans to b...

Recenzja książki Piekielna intryga
Pierwszy stopień do piekła
Pierwszy stopień do piekła

"Mama zawsze mi powtarzała, że kłamstwo to pierwszy stopień do piekła, ale może muszę wejść na ten stopień, aby nigdy więcej nie dać się złamać i zranić?" Arianna pracu...

Recenzja książki Pierwszy stopień do piekła

Nowe recenzje

W cieniu Babiej Góry
Kryminalny babiniec
@matren:

Sięgnięcie po zagubioną w odmętach historii katastrofę lotniczą z 1969 roku to znakomity pomysł. Na jej tle można by...

Recenzja książki W cieniu Babiej Góry
Złodziej mojego serca
"Złodziejka mojego serca"
@tatiaszaale...:

Dziwna, chyba najdziwniejsza książka, jaką miałam okazję przeczytać. “Ale dzisiejsza prawda często staje się jutrze...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
Ktoś tak blisko
Niewidzialny przyjaciel
@whitedove8:

W drugą rocznicę śmierci poczytnego pisarza Mariusza Tylka życie tracą kolejne dwie osoby związane ze stowarzyszeniem l...

Recenzja książki Ktoś tak blisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl