Mężczyzna, który zjadł orzeszki recenzja

Mężczyzna, który zjadł orzeszki

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2022-08-06
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie oglądać seriale kryminalne?

A co powiecie na serial kryminalny w formie książki?
To zdecydowanie coś nowego i nie ukrywam niezwykle intrygującego.

Marta Guzowska i Leszek Talko zapraszają nas na literacki serial kryminalny z Lucją (nie mylić z Łucją) Słodką w roli głównej. Co miesiąc ukazywać się będą kolejne części zabawnych przygód naszej Home Disaster Manager.

Dzisiaj krótko o „Mężczyźnie, który zjadł orzeszki ”.

Przed Lucją Słodką nowe zadanie. Tym razem musi zorganizować przyjęcie urodzinowe znanego producenta filmowego Tadeusza Walentego. Na uroczystość zjeżdża cała filmowa śmietanka i na pierwszy rzut oka widać, że towarzystwo nie przepada za sobą. Już Lucji w tym głowa by każdy z gości zadowolony był z pobytu w Dumie Warmii i co najważniejsze, by się w tym czasie nawzajem nie pozabijali.
Nie ma na świecie rzeczy z którymi doświadczona Home Disaster Manager by sobie nie poradziła. Sprawy nabierają jednak nieoczekiwanego obrotu kiedy w rezydencji faktycznie odnaleziony zostaje trup...

Do komedii kryminalnych zawsze podchodzę z pewną obawą. Idealne wyważenie wątku kryminalnego z humorem nie jest sprawą prostą, a nieodpowiednie proporcje potrafią z powieści uczynić karykaturę. Z takiego tworu powstaje jedynie komedia i to taka z której nie wiesz czy śmiać się czy płakać.
W przypadku „ Mężczyzny, który zjadł orzeszki " absolutnie nie miałam odczucia by cokolwiek zostało przerysowane. Proporcje, według mnie, zostały zachowane. Niesamowicie mi się ta książka podobała. Zostałam całkowicie wciągnięta w fabułę. Zarówno pod względem zagadki kryminalnej jak i świetnego humoru ta opowieść trafiła w mój gust idealnie. To była cudowna rozrywka.

Autorzy od pierwszej strony wrzucają nas w wir wydarzeń wręcz przykuwając czytelnika do książki. Fabuła ze względu na krótką formę jest zwięzła, ale jednocześnie niezwykle treściwa. Jej objętość i rozmiar niewątpliwie uważam za atut. Książka bez problemu zmieści się do torebki czy nawet kieszeni dzięki czemu można zabrać ją dosłownie wszędzie.

Lucja Słodka ujęła mnie swoją charyzmą, inteligencją i wielozadaniowością. To kobieta, która nie boi się żadnego zlecenia. Wszystkie traktuje jak następne ekscytujące wyzwanie i do każdego podchodzi z niezwykłą skrupulatnością. Nie mogę doczekać się kolejnych przygód z jej udziałem.

Jeśli jesteś miłośnikiem komedii kryminalnych to koniecznie musisz poznać tę historię. Polecam gorąco.👌🔥

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
2 wydania
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
Marta Guzowska, Leszek Talko
7.7/10
Cykl: Lucja Słotka, tom 1

Poznajcie Lucję Słotką – rozwiązującą zagadki kryminalne przebojową Home Disaster Manager – która wkrótce szturmem wtargnie do waszych domów. Kryminalny duet Marty Guzowskiej i Leszka Talko przygoto...

Komentarze
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
2 wydania
Mężczyzna, który zjadł orzeszki
Marta Guzowska, Leszek Talko
7.7/10
Cykl: Lucja Słotka, tom 1
Poznajcie Lucję Słotką – rozwiązującą zagadki kryminalne przebojową Home Disaster Manager – która wkrótce szturmem wtargnie do waszych domów. Kryminalny duet Marty Guzowskiej i Leszka Talko przygoto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Lucja Słotka" to, jak głosi notatka na okładce, pierwszy literacki serial kryminalny - co miesiąc jeden odcinek. Książkę zobaczyłam i kilka słów zachwytu o niej przeczytałam u znajomej blogerki, ale...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Zaczynając od tego, że nie przepadam za książkami w wydaniu pocket, to ta książka zdecydowanie ten mój punkt widzenia zmieniła. Jest to pozycja czytelnicza, którą można zabrać wszędzie : cieniutka, m...

@sandra-molek_ksiazkowy @sandra-molek_ksiazkowy

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem