Pacjentka recenzja

Milczenie jest złotem

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-10-24
Skomentuj
1 Polubienie
Psychoterapeuta Theo Faber przenosi się do nowego ośrodka i od razu zaczyna terapię z Alicią Berenson. Historią młodej malarki kilka lat wcześniej żyła cała Wielka Brytania. Kobieta strzeliła w twarz swojemu mężowi, po czym pogrążyła się w milczeniu. Jej jedynym kontaktem ze światem był obraz – autoportret. Dlaczego zabiła męża? Dlaczego nic nie mówi? Jak sprawić, by przemówiła? A może komuś zależy na jej milczeniu?
Początkowo nie chciałam się zgodzić na propozycję współpracy dotyczącą „Pacjentki”. Książka niby dużo obiecuje, ale ile z tego to prawda, a ile to tylko przechwałki? Jednak przekonały mnie rekomendacje znanych osób i zgodziłam się. Czy słusznie?
Do plusów książki należy zaliczyć przede wszystkim fabułę. Historia Alicii i Theo intryguje od niemalże pierwszych stron. Każda kolejna wciąga coraz to bardziej i bardziej. Ostatnie 100 przeczytałam prawie naraz. Prawie, bo musiałam wyjść z autobusu i szybko dokończałam czytać tuż przed lekcjami. W tak ekspresowym czytaniu pomaga lekki styl autora, krótkie rozdziały oraz stopniowe ujawnianie nowych informacji. Te ostatnie wprowadzały takie zwroty akcji, że aż w głowie mi się przewracało! Szczególnie ten w końcówce sprawił, że szczęka opadła mi na podłogę autobusu. Podobał mi się też sposób narracji. Dostajemy rozdziały związane z terapią, z życiem prywatnym Theo i fragmenty pamiętnika Alicii sprzed zabójstwem męża.
Co do bohaterów, to było z nimi różnie. Postać Alicii intrygowała mnie od samego początku. Jednak z związku z Theo mam mieszane uczucia. Również był ciekawym bohaterem, ale niektórych jego decyzji nie potrafiłam zrozumieć. Później jednak zrozumiałam, a to za sprawą zakończenia.
Skoro już o końcówce mowa. Już o tym wspominałam, ale to zasługuje na osobny akapit. Zakończenie. Co tam się zadziało! Szykowałam się na coś zaskakującego, ale tego za nic się nie spodziewałam.
Czy polecam? Zdecydowanie. „Pacjentka” jest świetnie skonstruowanym thrillerem. Nie bierzcie jej jednak do autobusów. Możecie tak się wciągnąć, że ominiecie swój przystanek! 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pacjentka
4 wydania
Pacjentka
Alex Michaelides
7.5/10

Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...

Komentarze
Pacjentka
4 wydania
Pacjentka
Alex Michaelides
7.5/10
Na tę okazję Theo Faber, psychoterapeuta sądowy czekał od lat. Nareszcie otrzymał upragnioną posadę w The Grove, szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze. Nie skusiła go jednak perspektywa pod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mówi się, że od miłości do nienawiści jeden krok. Dla każdego jednak co innego jest tym krokiem, który zmienia szaloną miłość w śmiertelną nienawiść. Często tym krokiem staje się zdrada, która rani b...

@iszmolda @iszmolda

Książka wpadła mi ręcę z powodu swojego szerokiego rozgłosu, co napawało mnie nadzieją na dobrą lekturę. Niestety podczas czytania dopadło mnie lekkie rozczarowanie. Nie można powiedzieć, żeby książk...

@Utopia @Utopia

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon