Wolność wyborów zgodnych z własnymi przekonaniami to codzienność, stawiająca często na naszej drodze ludzi, których wpływ zadziwia nas samych. Razem z drugim człowiekiem stajemy się lepsi. Nasza dotychczasowa rzeczywistość widziana oczami tego drugiego obnaża przed nami niedoskonałość, którą wspólnie jesteśmy w stanie pokonać. Możemy być zupełnie różni, ale kiedy przypadkiem pojawia się miłość, ona nie pogłębia naszej odmienności. Ona zamiast dzielić, zaczyna łączyć , bez względu na wszystko, bo to właśnie miłość jest wszystkim. Miłość nie zna granic.
Moja ocena:
Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic… Anastazja ma dwadzieścia siedem lat, pięcioletnie bliźniaki, a za sobą burzliwe małżeństwo z ich ojcem. Pracuje w międzynarodowej agencji modeling...
„Any Border” autorstwa Gabrieli L. Orione, stanowi namiętną historię pełną włoskiego temperamentu. Po tytuł ten tytuł sięgnęłam ze względu na piękną okładkę (przedstawiona na niej kobieta bardzo przy...
„Miał być romans, miał być seks i wszystko jest na najwyższym poziomie, muszę jedynie zamknąć drogę przed innymi emocjami. Przecież doskonale to potrafię – pomyślała.” Rodzinna tradycja, wpojone reg...
Ostatnia podróż Valentiny” to literacka podróż, która wciąga czytelnika w historię miłości, tajemnic i rodzinnych sekretów. Autorka, Santa Montefiore, mistrzyni opowieśc...
Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny""Nie należę do ciebie" Kingi Pauliny Zabiegi to powieść, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Główna bohaterka, Scarlett, prz...
Recenzja książki Nie należę do ciebie"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...
Recenzja książki Mine to HaveWspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...
Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacjiNikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...
Recenzja książki Złe dziecko