Miłość na wariackich papierach recenzja

,,Miłość na wariackich papierach''

Autor: @laraczyta ·2 minuty
2021-04-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,Miłość na wariackich papierach'' zaskoczyła mnie, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Pierwsza część historii to czas od momentu spotkania przyjaciółek do momentu wyjścia Zofii ze szpitala psychiatrycznego. Jest to w mojej ocenie dobra opowieść, chociaż brakowało mi czegoś na samym początku, żebym powiedziała ,,wow, czytam dalej'', ale z każdą stroną było coraz lepiej, widać było, że autorce coraz łatwiej przychodzi pisanie.

Autorka ma nieszablonowe poczucie humoru i trochę czasu musiało minąć żebym je doceniła, ale warto było poczekać, bo doceniłam historię. Zauważyłam komizm sytuacji opisanych w tekście i nieźle się ubawiłam podczas czytania. Mogę powiedzieć, że na czas czytania tej książki stałam się wyluzowana i odrzuciłam od siebie poważne podejście do wielu spraw.

Druga część historii zdecydowanie bardziej do mnie przemówiła, nie ukrywam, jest bardziej w moim guście. Przyjemnie czytało mi się dalsze losy bohaterki, jej życie na wolności wypełnione niefortunnymi zdarzeniami, relacje z innymi ludźmi - Karoliną i Marcinem.

Przedstawienie wzlotów i upadków w przyjaźni Karoliny i Zofii to jeden z moich ulubionych wątków w tej opowieści, spodobało mi się to, że przyjaźń nie jest idealna, zdarzają się sprzeczki, ale dla kontrastu także dobre sytuacje, jak wzajemna pomoc. To samo mogę powiedzieć o relacji Zofii z Marcinem, która była jak rollercoaster, chociaż na samym początku spodziewałam się szablonowej historii romantycznej.

Niezwykle spodobała mi się przemiana Zofii, którą mogliśmy zaobserwować. Na początku opowieści była nieporadna, zapominalska, można powiedzieć, że nie do końca sobie radziła, natomiast z każdym zakrętem w jej życiu wyciągała jakieś wnioski, zmieniała się i stała się kimś, kogo polubiłam - niezależną kobietą, potrafiącą wykorzystać swoje przygody życiowe na swoją korzyść, w pewnym sensie nieustraszoną. Pewne cechy zostały, nie mam co do tego żadnych wątpliwości, jednak zmiana jest widoczna, z resztą zauważyła ją sama Zosia:

,,Widać wielość nieprzyjemnie zaskakujących wydarzeń w ostatnim czasie sprawiła, że moja skóra stała się grubsza, a duch bardziej nieustraszony.''

Generalnie podoba mi się kreacja Zofii, to postać niespotykana, która łatwo zapada w pamięć dzięki jej podejściu do życia, zachowaniu oraz oczywiście - przeżyciach.

Jako osoba uwielbiająca geografię, muszę pochwalić wplecenie podróży do historii, ukazanie różnic kulturowych (mowa tu o Indiach) i przemycenie ciekawostek. Swoją drogą ostatnia podróż pary bardzo mnie rozbawiła, zachowanie każdego z bohaterów, którzy zostali w niej przedstawieni, było tak bardzo inne, tak bardzo na odwrót, że nie dało się być poważnym.

Ostatni rozdział był taką wisienką na torcie, wspaniałym zakończeniem opowieści, ale trochę mi smutno, że to tak szybko dobiegło do końca, było takie lekkie i absurdalne, co dla mnie jest atutem, bo trzeba mieć bardzo rozbudowaną wyobraźnię by przedstawić historię w taki sposób.

Ten debiut uważam za bardzo dobry i z wielką chęcią przeczytałabym o dalszych losach naszej głównej bohaterki, perspektywę innego bohatera oraz kompletnie nową historię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na wariackich papierach
Miłość na wariackich papierach
Natalia Boniewicz
7.6/10

Zosia, roztrzepana pracownica korporacji, zostaje pomyłkowo zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i ląduje na oddziale poważnych zaburzeń psychotycznych. W bohaterce rośnie żal do przyjaciółki, która ...

Komentarze
Miłość na wariackich papierach
Miłość na wariackich papierach
Natalia Boniewicz
7.6/10
Zosia, roztrzepana pracownica korporacji, zostaje pomyłkowo zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i ląduje na oddziale poważnych zaburzeń psychotycznych. W bohaterce rośnie żal do przyjaciółki, która ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niesamowite jak długo jedna błędna diagnoza może rzutować na postrzeganie człowieka. Do tego stopnia, że nawet profesjonalni psychiatrzy nie są w stanie zauważyć stanu faktycznego.” Zosia to mło...

@przewracam_strony @przewracam_strony

Zosia od pewnego czasu nie może się na niczym skupić. Jej roztargnienie źle wpływa na pracę w korporacji, co nie podoba się szefowej. Stara się wybrnąć z pechowych sytuacji, ale i tak wszystko wychod...

@W_ksiazki_zaklete @W_ksiazki_zaklete

Pozostałe recenzje @laraczyta

Ostatnia wiedźma
Ostatnia wiedźma

,,Ostatnia wiedźma" opowiada o Alicji, która będąc mała dziewczynką została sierotą. Jedyną żyjącą krewną, mogącą się nią zająć jest jej ciotka, której dziewczynka nigd...

Recenzja książki Ostatnia wiedźma
Dopóki starczy mi sił
Wspaniała

Tkwisz w grze, przez cały czas musisz udawać kogoś innego... Co jakiś czas wcielać się w inną postać, kreować ją i nie popełniać żadnego błędu, by nie zostać złapaną. Mę...

Recenzja książki Dopóki starczy mi sił

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl