Umówmy się, naprawdę dobre powieści z historią w tle, nie zdarzają się zbyt często. Dość trudno trafić na książkę w tym gatunku, która połączy w sobie kilka ważnych dla czytelnika elementów. Będzie sprawnie, dobrze i rzetelnie napisana, nieść będzie naukę, pogłębiać wiedzę, a przy tym zawierać przekaz, nad którym warto się będzie pochylić. Najczęściej zdarza się tak, że w pojawiających się na ryku wydawniczym publikacjach, brakuje któregoś z tych elementów. Wtedy na scenę wkracza Ona – Joanna Jax. Pierwszą częścią nowej dylogii zatytułowanej „Miłość pod czerwoną gwiazdą” odkrywa przed czytelnikami kolejny już raz, swój wybitny kunszt pisarski.
Problem z autorką polega na tym, drodzy państwo, że nie potrafi ona napisać inaczej swoich książek, niż po prostu znakomicie! Czytam powieści Joanny Jax od początku jej drogi twórczej i jak dotąd, nigdy mnie nie zawiodła. Wśród współczesnych polskich pisarek znajduje się ona zawsze w najwyższej czołówce. Warsztat pisarski Jax nieustannie ewoluuje, ale emocje jakich dostarcza czytelnikom są wciąż takie same. Żywe, niezapomniane, jedyne w swoim rodzaju po prostu jaxowe.
„Miłość pod czerwoną gwiazdą” to powieść żywa, porażająca okrucieństwem, tętniąca wydarzeniami historycznymi, o których rzadko się mówi, emocjami i uczuciami bohaterów, ich wyborami, decyzjami i konsekwencjami, z którymi przyjdzie im żyć. Fabuła książki osadzona jest w czasach wielkiego terroru w Związku Radzieckim. Autorka rzetelnie podchodząc do faktów historycznych przedstawia czytelnikowi mechanizm walki o władzę, liczne intrygi rosyjskich dygnitarzy, donosy, sfingowane procesy, brutalne przesłuchania mające na celu wymuszenie przyznania się do wyssanych z palca win i śmierć wielu niewinnych ludzi. Dzięki skrupulatności i pasji historycznej Joanny Jax, poznajemy czasy, w których oglądano się za siebie na każdym kroku, kiedy trudno było komukolwiek zaufać z obawy o życie swoje i bliskich, kiedy przyjaciel bez skrupułów stawał się wrogiem w imię dbania o swoje własne interesy i pozycję. To również czasy, w których w walce o przetrwanie pomagały koneksje, niekoniecznie idące w parze z sumieniem i wyznawanymi wartościami. Bezpieczniej było milczeć i nie przeciwstawiać się panującemu terrorowi i czystkom. Joanna Jax jednak nawet w tak przerażające czasy, potrafi wnieść iskierkę nadziei. Na tle okrucieństwa i bestialskich poczynań władzy, maluje obraz nieśmiało rozkwitającej miłości.
Sonia Rusłanowna Gawriłowa, jej mąż Oleg Paszczenko i miłość Tomasz Wyszomirski stanowią trójkąt, który dostarcza czytelnikowi niesamowitych emocji. Trudno pielęgnować uczucie, kiedy na każdym kroku trzeba obawiać się o swoje życie. Rodząca się miłość podejmuje jednak to wyzwanie wbrew zdrowemu rozsądkowi. Dokąd zaprowadzi bohaterów ta ryzykowna gra? Czy pisane jest im szczęśliwe zakończenie?
Cóż mogę dodać więcej? Joannie Jax należy się wielki ukłon i szacunek za to, że dla upowszechniania wiedzy o przeszłości w tak przystępny, poruszający i porywający sposób, uczyniła więcej niż podręczniki do historii czy nauczyciele. Czytajcie zatem „Miłość pod czerwoną gwiazdą” to kawał dobrej, rzetelnej literatury.
Polecam.