Pieśń o Achillesie recenzja

Z pozoru przejedzony i nużący temat wojny trojańskiej oraz walki o wolność Heleny? Powtarzające się od wielu stuleci wątki wojny o Troje i miłość Heleny do Parysa? Nic bardziej mylnego! Autorka "Pieśni o Achillesie" Madeline Miller przedstawia nam w swój własny sposób to jak ona widzi akcję rozgrywająca przed wieloma wiekami.

Już od pierwszych stron poznajemy dzieje chłopców, których losy zostały nieświadomie splecione. A może jednak świadomie? Kto wie? Jednego jestem natomiast pewna. Ich historia jest jedną z tych, po które chce się sięgać bez końca i nigdy nie ma się ich dość. Wraz z następnymi stronami książki poznajemy głębiej zwyczaje oraz cechy charakteru Achillesa i Patroklesa. Syn Tetydy zostaje przedstawiony w najbardziej człowieczy sposób jaki może być, poznajemy jego zwyczaje, widzimy jak jego relacja z Patroklesem na przestrzeni lat zacieśnia się i ze zwykłych przyjaciół zmieniają się w kochanków. Chłopcy dzielą się swoim życiem, czerpią z niego garściami, lecz w momencie, gdy nad ich głowami zawisają czarne chmury starają się sprostać trudom otoczenia i walczyć o to co do nich należy. Autorka "Kirke" nie poświęca zbyt wielkiej uwagi na opisanie tylko i wyłącznie przebiegu wojny trojańskiej, lecz wręcz spycha ją na dalszy plan, jakby miała ona być wyłącznie miejscem, gdzie główni bohaterowie Achilles i Patrokles przeżywają swoje własne katharsis. Okres, który bohaterowie spędzają pod Troją jest dla nich ciężki i pełen trudnych wyborów. Duma czasem przesłania im racjonalne myślenie a ingerencja otoczenia wywiera na nich różny wpływ. Dla kochanków jest to czas próby, który ma im pokazać jak ważni są dla siebie i ile są w stanie zrobić, aby tylko ocalić swoje wartości.

W całym tym szale jest czas na łzy, śmiech i szybsze bicie serca. Autorka powieści tworzy dla nas emocjonalny rollercoaster, obok którego ciężko jest przejść obojętnie.

To co uderzyło mnie najbardziej w tym utworze to zakończenie, które uświadamia nas, że miłość jest najtrwalszą wartością w naszym życiu. Ta prawda nie zmieniła się od wieków i jestem pewna, że będzie jeszcze trwać długo.

Jeśli, więc szukasz książki, która łączy w sobie miłość, walkę o swoje racje i odniesienie do mitów greckich to ten utwór będzie dla ciebie najlepszym wyborem!