Miłość wbrew regułom recenzja

“Serce ma to do siebie, że nie słucha rozumu”.

Kinga i Sabina przyjaźnią się od lat, różną się od siebie prawie wszystkim, inaczej patrzą na świat. Kinga od dawna żyje w cieniu męża, bogatego, sławnego, pewnego siebie mężczyzny. Zawodowo zajmuje się pracą w fundacji dobroczynnej. Sabina jest pewną siebie, przebojową panią adwokat. Umiejętnie łączy pracę zawodową z prowadzeniem domu, byciem żoną apodyktycznego Dawida i matką prawie dorosłego syna. Niespodziewanie Kinga zostaje porzucona przez męża, Sabina zaprasza ją do siebie, chce jej pomóc. Wypite wino, długa rozmowa i noc kończy się na kanapie. Drogiej kanapie męża Sabiny, który rano na widok śpiącej kobiety wpada w szał...

Życie bywa czasami trudne i zaskakujące, jedna chwila i wszystko nabiera innej barwy. Akcja powieści toczy się dynamicznie i intryguje, cały czas coś się dzieje. Fabuła ciekawie poprowadzona, niesie emocje, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie i przyjaźń, która natrafia na przeszkody. Zajmująco wykreowani bohaterowie, z przyjemnością i ciekawością wkroczyłam w ich życie. Sabina i Klara - poczułam do obu pań sympatię, z całego serca im kibicowałam, miałam nadzieję, że znajdą to czego szukają.

Tutaj nie ma mowy o nudzie. Miłość bywa piękna i trudna jednocześnie. Nasi bohaterowie odczują to na własnej skórze, Autorka zgotowała im całkiem sporo niespodzianek. Przyjaźń, taka prawdziwa, szczera, niosąca otuchę. Miłość i jej różne oblicza. Codzienność i jej problemy, podejmowanie trudnych decyzji i ich konsekwencje, dokonywane wybory. Mierzenie się z oczekiwaniami innych, pragnienia, marzenia, poupychane po kątach zapomnienia. Pozornie stabilne, poukładane życie, w którym jest prawie wszystko oprócz szczęścia. Trwanie w takim zawieszeniu i uległości przez lata i nagle wszystko się zmienia.

Wciągająca, zaskakująca, nietuzinkowa opowieść, przyjemnie spędzony czas. Historia zmusza do refleksji, zatrzymania się, zastanowienia nad własnym życiem. Ukazuje życiowe zawirowania, rozterki, dylematy. Cieszy mnie myśl, że posiadam drugą część. Polecam!