Dżokej recenzja

Miłość znajdziesz w stadninie koni

Autor: @mara89 ·1 minuta
2022-12-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po "Dżokeja" sięgnęłam po przeczytaniu innej pozycji autorki. Liczyłam na coś niezbyt wymagającego, a umilającego czas. Nie zawiodłam się. Otrzymałam przyjemną opowieść o Emmie, która przyjeżdża na praktyki do Niemiec. Zmaga się z brakiem akceptacji, co do swoich życiowych planów, ze strony rodziny. Kocha konie całym sercem i bardzo dużo o nich wie. Szybko okazuje się, że jest jedną z najbardziej kompetentnych osób w całej stadninie. Zwraca tym samym na siebie uwagę sławnego dżokeja i... zawraca mu w głowie.
Książkę słuchałam w audiobooku i muszę przyznać, że połknęłam ją w dość szybkim tempie. Mimo tego czegoś mi zabrakło. Liczyłam na więcej jazdy konnej, szczegółów związanych z pracą w stadninie koni (zwłaszcza, że główna bohaterka określa się mianem pasjonatki koni, która pragnie się wiele nauczyć podczas swoich praktyk). Natomiast otrzymałam opowieść o miłosnych zmaganiach bohaterki z okresem gigantem w roli głównej. Tak, Emma zmaga się z niewyobrażalnymi wręcz kobiecymi dniami, podczas których wręcz nie może kiwnąć palcem, bo tak ją wszystko boli. Do tego jest wegetarianką przez co kompletnie nie wpisuje się w stereotypowe jedzenie narodu Niemieckiego. Co prawda miało to mieć humorystyczny wydźwięk, ale mnie zaczęło męczyć - bo stało się zbyt powtarzalne.
Sama relacja Emmy i wspomnianego wyżej dżokeja - została poprowadzona dobrze. Bez zbędnych rewelacji, powoli i do brzegu. Nie było wielkich uniesień, wszędobylskiego seksu ani specjalnych rewelacji. Zamiast tego otrzymujemy zdrową relację, powolutku kiełkujące uczucie. Na tyle powoli, żeby na koniec zrobić wielkie BUM! Właśnie ta końcówka kompletnie mnie zaskoczyła i pozostawiła pewien niesmak. Nasza Emma z rezolutnej dziewczyny, która wreszcie zaczęła wychodzić z cienia swej przyjaciółki, nagle robi skok na głęboką wodę. Decydując się na ten krok i znów wracając pod skrzydła kumpeli... coś straciła w mych oczach.
Nie mniej jednak "Dżokej" dostarczył mi tego, czego akurat szukałam. Dobrej rozrywki na dość trudne dni. Dodatkowo był miłą odmianą od ostatniego wielkiego bumu na książki spod LGBTQ.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dżokej
Dżokej
Gaja Kołodziej
5/10

Czasem niewielki szczegół może zaważyć na całej przyszłości. Gdy ośmioletnia Emma zobaczyła transmisję z wyścigów konnych, wiedziała już, co chce robić w życiu. Mimo sprzeciwu rodziny, dopięła swego,...

Komentarze
Dżokej
Dżokej
Gaja Kołodziej
5/10
Czasem niewielki szczegół może zaważyć na całej przyszłości. Gdy ośmioletnia Emma zobaczyła transmisję z wyścigów konnych, wiedziała już, co chce robić w życiu. Mimo sprzeciwu rodziny, dopięła swego,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mara89

Lost and Found
Może i ty masz swoją mikro-moc!

"Lost and found" znalazłam przez przypadek, kiedy to przeglądałam audiobooki (moją nową obsesję). Nie wiedziałam co o niej sądzić jako, że powieść ta została mi przedsta...

Recenzja książki Lost and Found

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka