Narzeczone Lorda Ravensdena recenzja

Miłosny trójkąt

Autor: @Amarisa ·3 minuty
2012-08-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tak jakoś się złożyło, że w ostatnim czasie częściej sięgam po kryminały, niż inne gatunki literackie. Tym razem postanowiłam jednak sięgnąć po coś zupełnie nowego, po książkę z gatunku powieści historycznej, której to dawno nie miałam okazji czytać. Pamiętam, jak swego czasu uwielbiałam dzieła Jane Austen – jej "Rozważną i romantyczną" czy też "Dumę i uprzedzenie". Postanowiłam więc ponownie wziąć do ręki utwór, który pozwoli mi cofnąć się w czasie - do okresu pięknych sukien, mezaliansów i wszechobecnej etykiety. Mój wybór padł na "Narzeczone lorda Ravensdena" autorstwa pani Anne Herries. Nigdy dotąd nie miałam przyjemności sięgnięcia po książki tej autorki, zatem to było moje debiutanckie spotkanie z jej piórem. Czy udane?

Beatrice Roade wraz ze swym ojcem oraz ciotką mieszka w domu rodzinnym w pobliżu opactwa Steepwood, o którym krążą niespotykane historie, czasem mrożące krew w żyłach. Jej młodsza siostra Oliwia w dzieciństwie została przygarnięta przez bogatych krewnych i wraz z nimi przeniosła się do Londynu. Obie panny dorastały w zupełnie innych warunkach i przebywały w odmiennym towarzystwie. Beatrice pozostała u boku ojca, aby pomagać mu w prowadzeniu domostwa odrzucając tym samym ewentualne zamążpójście. Groziło jej staropanieństwo, jednakże kobiecie zupełnie to nie przeszkadzało. Oliwia natomiast świeciła na salonach wśród elit społeczeństwa. Zaręczyła się nawet z bogatym lordem Ravensdenem, co bardzo ucieszyło jej bogatych opiekunów oraz ojca i siostrę. Niespodziewanie jednak młoda dziewczyna zrywa zaręczyny hańbiąc tym samym krewnych i wraca w rodzinne strony. Ravensden nie zamierza pozostawić tego w takim stanie - honor nakazuje mu wywiązać się z danego słowa i poślubić młodą pannę, mimo że nie darzy jej miłością. Krótko po przyjeździe Oliwii, w rodzinnej wiosce państwa Roade zjawia się się sam lord Ravensden. Przybył, aby przekonać młodszą z sióstr do zamążpójścia. Nie spodziewał się jednak, że na miejscu pozna starszą z sióstr - Beatrice, do której poczuje coś więcej, niż tylko szacunek stosowny dla rodziny swej niedawnej narzeczonej. Jak potoczą się losy tych trojga? Co wybierze lord - obowiązek i ratowanie honoru panny, czy miłość? I jak w obecnej sytuacji zachowa się każda z panien Roade? Oprócz miłosnych rozterek, młodzi postanawiają rozwikłać zagadkę tajemniczego zniknięcia markizy z Steepwood. Czy im się to uda?

Anne Herries to pseudonim Lindy Sole. Na świat przyszła w Swindon, a następnie wraz z rodziną przeprowadziła się do Ely w Cambridgeshire. Karierę pisarki rozpoczęła w 1976 roku, a prędzej prowadziła zakład fryzjerski. Za swą twórczość zdobyła nawet kilka nagród, w tym nagrodę Romance RNA oraz Betty Trophy Neels. Po lekturze "Narzeczonych lorda Ravensdena" jestem pewna, że sięgnę po inne książki, które wyszły spod jej pióra. Powieść przypomniała mi, za co od zawsze lubiłam ten gatunek.

W dziele nie zabrakło niczego, za co tak lubię tego typu powieści. Mamy piękne suknie, śmietankę towarzyską, wybuchające skandale, mezalianse oraz zasady etykiety, którymi kierują się osoby szlachetnie urodzone. Historia trójkąta Beatrice - Oliwia - Ravensden wciąga od samego początku. I mimo, że zakończenie jest jak najbardziej przewidywalne, nie przeszkadza to zupełnie, aby z wypiekami na twarzy śledzić naszych bohaterów. Utwór napisany jest prostym i wyrazistym językiem, przez co książkę czyta się w ekspresowym tempie. Bohaterowie są ciekawi, o zróżnicowanych charakterach. Bearice to kobieta kierująca się rozsądkiem i uważająca na dobre imię swojego ojca. Posiada jednakże cięty język i nie raz potrafi dosadnie odpowiedzieć na uwagę, która jej się nie spodobała. Oliwia jest zupełnym przeciwieństwem starszej siostry. To romantyczna dusza, uwielbiająca świecić w towarzystwie i flirtować z mężczyznami, przyzwyczajona do luksusów, w jakich dorastała. Lord Ravensden łączy w sobie zarówno rozsądek, jak i romantyzm. Do tego wykazuje się poczuciem humoru, co czasami prowadzi do wielu ciekawych sytuacji. Połączenie tej trójki stanowi mieszankę wybuchową, co tylko aby stanowi wielki plus dla powieści.

Oczekiwałam przyjemnej lektury, przy której miło spędzę czas. I wiecie co? Książka panie Herries nie zawiodła mnie pod tym względem. Dzięki lekturze przypomniałam sobie wszystko to, za co swego czasu polubiłam powieści historyczne. Jestem pewna, że nie jeden raz w najbliższym czasie sięgnę po tego typu utwory. Ze swojej strony mogę napisać krótko: polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczone Lorda Ravensdena
Narzeczone Lorda Ravensdena
Anne Herries
9/10
Cykl: Tajemnice Opactwa Steepwood, tom 1
Seria: Romans Historyczny

Ruiny opactwa Steepwood skrywają wiele tajemnic… Zakochać się w narzeczonym swojej siostry? Nawet w najśmielszych snach Beatrice Roade nie dopuściłaby takiej możliwości. Poza tym Beatrice w ogóle nie ...

Komentarze
Narzeczone Lorda Ravensdena
Narzeczone Lorda Ravensdena
Anne Herries
9/10
Cykl: Tajemnice Opactwa Steepwood, tom 1
Seria: Romans Historyczny
Ruiny opactwa Steepwood skrywają wiele tajemnic… Zakochać się w narzeczonym swojej siostry? Nawet w najśmielszych snach Beatrice Roade nie dopuściłaby takiej możliwości. Poza tym Beatrice w ogóle nie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Narzeczone lorda Ravensdena” to opowieść o dwóch siostrach rozdzielonych w dzieciństwie. Oliwia – młodsza z sióstr – została oddana na wychowanie bezdzietnemu wujostwu do Londynu. Starsza – Beatrice...

@jasmin79 @jasmin79

Akcja powieści rozgrywa się w opactwie Steepwood, gdzie mieszka Beatrice Roade wraz z ojcem i ciotką. Beatrice to piękna, mądra i zaradna kobieta, jednak los nie jest dla niej łaskawy. Jej ojciec jest...

@w_asia @w_asia

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości