Miś Leonard przyjaciel dzieci recenzja

Miś Leo...

Autor: @ewelina.czyta ·1 minuta
2023-01-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś chciałabym opowiedzieć o jednym z moich ostatnich patronatów minionego roku- przeuroczej historii dla najmłodszych. Jak wiecie, z każdej bajki staram się "wyciągnąć" jak najwięcej, nie tylko dla mojego syna, ale i samej siebie. Nie inaczej jest teraz...
Główni bohaterowie to zwykłe zabawki, które wiele przeszły i chciałyby być w końcu szanowane i nieniszczone w bezmyślny sposób. Wyznaczony przez zabawki- miś "delegat" musi porozmawiać z Nikolką, której jest ulubieńcem i przekazać, że zabawki nie chcą już się bawić z chłopcami, które je niszczą. Czy rozmowa dojdzie do skutku? Jak zareaguje dziewczynka? Co takiego się stało, że miś musiał jechać do szpitala? Tego już nie zdradzę, bo zabiorę Wam frajdę z poznania cudownej historii :)

Autorka skupiła się na tym by, dzieci z jej książeczki mogły dowiedzieć się nieco więcej o przyjaźni, akceptacji, zrozumieniu dla innych, wierze w siebie i wartości, jaką niesie za sobą rodzina. To również świetna okazja do konfrontacji z niełatwymi sprawami, takimi jak niesprawiedliwość i krzywda innych, pokazanie, że to, co mi wydaje się niewinną zabawą, dla innego może być krzywdzące. Doskonała lekcja zrozumienia i empatii...
Historia została napisana prostym i przystępnym językiem, jednocześnie doskonale przekazuje wartość, która za nią stoi. Myślę, że każdy rodzic tę wartość zauważy i doceni. Jest to doskonały wstęp do wielu ciekawych i rozwijających rozmów.
"Miś Leonard" to pozycja, która z pewnością zauroczy każdego malucha również swoimi przepięknymi i niezwykle barwnymi ilustracjami. Oddziałują one na wyobraźnię, pobudzają i sprawiają, że książeczka nabiera jeszcze ciekawszej formy. Nie jeden maluch będzie nią zachwycony.

Może teraz stanę się monotematyczna, ale muszę również napisać, jak książeczka wpłynęła na mojego syna i do jakich "ćwiczeń" ją wykorzystaliśmy. Książeczka w kwadratowym wydaniu (15 × 15 cm) doskonale wpasowała się w dłoń, a "śliska" okładka nie stwarzała dyskomfortu przy dotyku, łatwo sunąć po niej dłonią czy opuszkami palców. Duże i barwne ilustracje przyciągają wzrok i skupiają go na dłuższą chwilę.
Zdecydowanie ta książeczka może być wykorzystywana przez każde dziecko, wszystko zależy tylko od wyobraźni i kreatywności rodzica.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To książka, która będzie idealnym prezentem dla dzieci w wieku przedszkolnym, ale to historia, która zachwyci również rodziców. Wspólne czytanie zbliża :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miś Leonard przyjaciel dzieci
Miś Leonard przyjaciel dzieci
Ewa Kaczmarczyk
7.3/10
Cykl: Miś Leonard, tom 1

Podczas oczekiwania na obiad Miś Leonard dowiedział się, jak żyją jego: zniszczona przed dzieci książka, lalka z urwaną nogą, autko z wyłamanymi drzwiami oraz wózek. Co wtedy postanowił Miś oraz jak ...

Komentarze
Miś Leonard przyjaciel dzieci
Miś Leonard przyjaciel dzieci
Ewa Kaczmarczyk
7.3/10
Cykl: Miś Leonard, tom 1
Podczas oczekiwania na obiad Miś Leonard dowiedział się, jak żyją jego: zniszczona przed dzieci książka, lalka z urwaną nogą, autko z wyłamanymi drzwiami oraz wózek. Co wtedy postanowił Miś oraz jak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krótka książeczka to naprawdę niewielkiego formatu i niedługa bajeczka dla Najmłodszych. W książce znajdziecie to wszystko, co bajka powinna zawierać — cudownych bohaterów, ciekawą historię, piękne i...

@viki_zm @viki_zm

Według przyjętych norm wiekowych, uważana jestem za osobę dorosłą. Wiek jednak to tylko liczba, a z nimi bywa różnie. I to nie przeszkadza w tym, żeby po książki dla dzieci i młodzieży sięgać. Taka j...

@Possi @Possi

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

A gdybyś musiał zabić?
A gdybyś musiał?

Monika i Piotr Łuczak to młode małżeństwo, które cieszy się malutkim synem Wojtusiem. Krytycznego dnia cała rodzina zostaje uprowadzona spod centrum handlowego, a kilka ...

Recenzja książki A gdybyś musiał zabić?
Bez wyboru
Bez wyboru...

Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszystkiemu. Czy trzeba czegoś więcej by przepaść w ksią...

Recenzja książki Bez wyboru

Nowe recenzje

Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl