Przemytnicy książek z Timbuktu recenzja

Misja: ocalić dorobek afrykańskiej cywilizacji

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-12-17
Skomentuj
6 Polubień
Zagrożenie: dżihadyści zajmujący miasto.

Przemytnicy książek to intrygująca opowieść o próbie uratowania cennych manuskryptów z Timbuktu. Okazało się, że zagrożeniem dla nich nie jest klimat i szkodniki. To coś znacznie gorszego. Najeźdźcy są brutalni, nikogo nie oszczędzają, dziedzictwa narodowego również; nie wyznają żadnych wartości. Siłą i przemocą próbują narzucić własny porządek. Islamscy bojownicy nie znają litości, są bezwzględni, dominują prymitywne instynkty. Wszystko w rękach bibliotekarzy. Czy uda im się zapobiec zniszczeniu kolekcji? Czy zdążą? Nie mają dużo czasu.

Dziennikarz namawia nas na ekscytującą wyprawę po Afryce, poznamy obyczaje ówczesnych wspólnot. Jednocześnie autor nie zanudza nas mało istotnymi detalami. Dygresje przez niego stosowane nie rozmywają zasadniczego wątku. Autorowi udało się stworzyć prawdziwą mieszankę gatunków: reportaż, sensacja, powieść historyczna, esej podróżniczy.

Timbuktu to miejscowość historyczna, założona na przełomie XI i XII wieku. Pierwsze wzmianki o niej pojawiają się w Atlasie katalońskim na mapie świata z 1375 roku. Jej autorem był Abraham Cresques, kartograf z Majorki. Pierwotnie zapisana nazwa brzmiała''Tenbuch", utożsamiana z dobrobytem. Lecz wiarygodniejsze informacje występują później, bo w XVI wieku. Autorem relacji był Al-Hasan Ibn Muhammad al-Wazan al-Fasi az-Zajjali. Przyjąwszy chrześcijaństwo, stał się znany jako Leon Afrykański, nazywany często drugim Kolumbem. Wedle jego przekazu Timbuktu należało do zamożnych miasteczek, jego mieszkańcom niczego nie brakowało. Tamtejsze społeczeństwo było przyjazne i bezpretensjonalne w sposobie bycia. Byli także ludźmi wykształconymi o szerokich horyzontach intelektualnych, więc dzieło Leona często tłumaczono, cieszyło się popularnością. Podobnie jak inne rękopisy.

Przypuszcza się, iż postacią naszego bohatera zainspirował się William Szekspir, tworząc Otella.

Generalnie książka jest dobra, ale ma też kilka mankamentów: poślednie tłumaczenie, jakby ''na kolanie". Przekład jest niestaranny i powierzchowny. Charlie English wyraźnie stracił rezon, dotąd umiejętnie budował napięcie, pod koniec emocje nieco okrzepły.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-15
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przemytnicy książek z Timbuktu
Przemytnicy książek z Timbuktu
Charlie English
8/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

Historia niezwykłych bibliotekarzy, którzy ocalili dorobek cywilizacji przed dżihadystami i zapomnieniem. Mogło się wydawać, że zagrożeniem dla manuskryptów z Timbuktu są jedynie klimat i termity, ale...

Komentarze
Przemytnicy książek z Timbuktu
Przemytnicy książek z Timbuktu
Charlie English
8/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego
Historia niezwykłych bibliotekarzy, którzy ocalili dorobek cywilizacji przed dżihadystami i zapomnieniem. Mogło się wydawać, że zagrożeniem dla manuskryptów z Timbuktu są jedynie klimat i termity, ale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka