Wielkie nadzieje recenzja

Młodość i wielkie nadzieje

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-07-03
1 komentarz
10 Polubień
Po raz kolejny zachwyciłam się prozą Dickensa i choć była to kolejna lektura tej książki, to cieszyła mnie bardzo. Zresztą, zapomniałam już treści. Tym razem delektowałam się kunsztem epickim Dickensa oraz wymową tej książki.
Kunszt epicki Dickensa przejawia się w humorze w tej powieści. Tak, tak, humorze. Bo przecież wszystkie postacie tej książki ukazane są lekko satyrycznie. Wyeksponowano typowe dla nich zachowania, gesty, sposób zachowania w towarzystwie. Można się tym delektować. Po drugie fabuła. W porównaniu z tymi licznymi powieściami współczesnymi, którymi się katowałam albo które przezornie odrzucam, Dickens jest naprawdę znakomity. W każdym rozdziale jest jakieś wydarzenie, które pcha akcję do przodu. Zwroty akcji są ogromne i dramatyczne. To mistrz gatunku. Czytam sobie Dickensa wyobrażając sobie jak mogła wyglądać lektura tej powieści w czasach sprzed telewizora. Kupowano tę książkę jako drogi luksus. Siadała cała rodzina przy kominku albo piecu. Ktoś czytał, a wszyscy słuchali. Lektura to była na miesiąc. Tak to widzę. I wydaje mi się, że książka jest wystarczająco pełna akcji, żeby zaciekawić do kolejnych odcinków, na kolejne wieczory...
Czytałam ją z zachwytem estetycznym, ale i poruszona treścią. Wielkie nadzieje miał Pip na swoje życie. Chciał coś osiągnąć, wyrwać się z biedy, zamieszkać w wielkim świecie, pokazać światu, że nie jest obdartusem. Odebrałam tę powieść jako książkę o dorastaniu, o próbach wyrwania się, o okłamywaniu siebie i pokazywaniu się otoczeniu w innym świetle niż zostaliśmy wychowani.
Pip dla mnie nie był osobą złą, był po prostu ambitnym młodym człowiekiem, który chciał coś zrobić ze swoim życiem. I chyba rozumiał to Joe, najlepszy ojciec jakiego znamy w literaturze. Bardzo mnie ta postać wzruszała.
Przeciwieństwem szczerego w zachowaniu Pipa był w powieści Wemmick, który jasno oddzielał życie osobiste od pracy. Nie był obłudny, ale był stonowany w kontaktach z przełożonym. Nie łączył tego, nie przenosił życia domowego do pracy i tego uczył Pipa. Pip miał inny charakter, on był ekstrawertykiem, który nie potrafił nie mówić o swoim życiu. U niego wszystko było jednym. Praca wynikała ze stylu życia, a życie łączyło się z pracą.
Trzecim typem była Biddy, której wystarczała rodzina i małe skromne kształcenie się. Ona od razu wiedziała, gdzie tkwi jej szczęście i jego się trzymała. Wzloty i ambicje trzymała w sobie.
Jak widać, książka mocno mnie wzruszyła, zachwyciła i poruszyła w mózgu to miejsce, które odpowiada za doznania estetyczne. Rzadko to miejsce jest łechtane, bo tylko przy wybitnej powieści. A taka łączy doskonałość konstrukcji, znakomity język i porusza coś w człowieku. We mnie poruszyła. Jest dla mnie takim lustrem. Niesamowita książka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-22
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie nadzieje
13 wydań
Wielkie nadzieje
Charles Dickens
8.0/10

Młody Pip, sierota mieszkający z siostrą i jej mężem kowalem, natyka się na cmentarzu na zbiegłego więźnia. Niedługo później przychodzi mu też poznać życie całkiem inne niż w kuźni, kiedy zostaje zatr...

Komentarze
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Dickens to jest gość, do dziś świetnie się go czyta...
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak. Nie sięgamy, bo wiemy, że tkliwy, a jak już zaczniemy czytać to jest po nas. Teraz planuję 'Samotnię'.
× 1
Wielkie nadzieje
13 wydań
Wielkie nadzieje
Charles Dickens
8.0/10
Młody Pip, sierota mieszkający z siostrą i jej mężem kowalem, natyka się na cmentarzu na zbiegłego więźnia. Niedługo później przychodzi mu też poznać życie całkiem inne niż w kuźni, kiedy zostaje zatr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do Charlesa Dickensa mam sentyment od czasu, gdy pisałam referat na jego temat i zapoznałam się z jego biografią głównie za sprawą książki Stefana Majchrowskiego "Dickens. Opowieść biograficzna". Z d...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Mała miejscowość, zapomniana przez wielki świat. Wieczór, ciemność wkoło i niewielki cmentarzyk. Mały chłopiec, zwany Pip i grób jego rodziców. Rozmyśla o nich, a także o siostrze, która wzięła go po...

@FiolkaK @FiolkaK

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie