Bad Friends recenzja

Mnie nie porwała...

Autor: @izuu_i_ksiazki ·2 minuty
2022-09-14
Skomentuj
2 Polubienia
Główną bohaterką "Bad Friends" jest osiemnastoletnia Kendall Walker, która wraz z matką przeprowadza się do Londynu, by zamieszkać z nowym narzeczonym kobiety. Mężczyzna również ma nastoletniego syna. Nellson nie jest przyjaźnie nastawiony do dziewczyny, w zasadzie każe jej udawać że się w ogóle nie znają. Czekają ją trudne początki w nowej szkole, bez pomocy przyrodniego brata. W krótce jednak nastolatka poznaje nowych znajomych, w tym również przyjaciół Nellsona, a jeden z nich szczególnie wpada jej w oko...

Jakie były moje oczekiwania co do tej pozycji?
Przyznam, że liczyłam na fajną młodzieżówkę z delikatnym romansem w tle. Początkowo wiele wskazywało na to, że to dostanę, jednak z każdym kolejnym rozdziałem mój zapał malał. Książka okazała się być opowieścią o grupie szkolnych znajomych, ale ich losy w ogóle nie były interesujące, a postacie mnie irytowały. Pojawia się wątek romantyczny, ale bardzo mdły, a główna bohaterka chyba sama do końca nie była tak naprawdę zainteresowana tylko jednym chłopakiem. Był, to fajnie, nie to może trafi się ktoś inny.
Jedynym plusem całej tej historii był stosunek Nellsona do Kendall. Kiedy już się zorientowałam, że nie będzie to książka o zakazanym uczuciu przyrodniego rodzeństwa ( a już na to liczyłam, może wniosło by to trochę ognia do fabuły) pozytywnie zaskoczyła mnie postawa chłopaka, który jednak okazał się opiekuńczy wobec niej.
Jeśli chodzi o styl pisania, to co chwila padały zwroty: blondyn, brunet, blondynka itp. Wiem, że autorka unikała w ten sposób powtarzania imion, ale bardzo mnie to raziło za każdym razem. Są książki, w których jest wielu bohaterów, a nie odczuwa się tego w ten sposób.

Wydaje mi się, że ta pozycja trafiła do mnie w złym momencie. Gdybym miała naście lat, to może zupełnie inaczej odebrałabym tę powieść i więcej z niej wyniosła?
Ale sięgnęłam po nią, bo mimo że na karku już ponad 3 dyszki, to lubię do czasu, do czasu przeczytać młodzieżówkę i już nie raz trafiałam na naprawdę wciągające historie. Tu zabrakło mnie tej ikry.
Jest to kolejna pozycja, która swoje początki miały na wattpadzie i mają zostać wydane kolejne części, ale już raczej nie sięgnę po więcej. Wiem, że autorka ma już swoich zwolenników, więc im zostawiam obcowanie z Kendall i resztą paczki. Autorce życzę wielu sukcesów, a wydawnictwu dziękuję za przesłanie egzemplarza do recenzji.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bad Friends
Bad Friends
Aleksandra Negrońska "Ola Negroni"
7.1/10
Cykl: Friends, tom 1

Osiemnastoletnia Kendall Walker i jej mama przeprowadzają się do Londynu. Mają zamieszkać z narzeczonym matki i jego synem Nellsonem, którego dziewczyna jeszcze nie poznała. Na miejscu okazuje się, ż...

Komentarze
Bad Friends
Bad Friends
Aleksandra Negrońska "Ola Negroni"
7.1/10
Cykl: Friends, tom 1
Osiemnastoletnia Kendall Walker i jej mama przeprowadzają się do Londynu. Mają zamieszkać z narzeczonym matki i jego synem Nellsonem, którego dziewczyna jeszcze nie poznała. Na miejscu okazuje się, ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bad Friends” autorstwa Aleksandry Negrońskiej to powieść, która zaskakuje swoją lekkością, a jednocześnie porusza ważne i aktualne tematy. Z przyjemnością daję tej książce 9/10, co jest wynikiem zar...

@daria.smiech14 @daria.smiech14

Sięgacie po młodzieżówki? Ja ciągle trzymam się wersji, że nigdy nie będę na nie za stara, choć grono młodzieży dawno już opuściłam. Jednak niedługo moje dzieci będą do niego należeć i tak sobie tłum...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @izuu_i_ksiazki

Spadające gwiazdy
Spadające gwiazdy

Czy myślicie,że początek listopada, to już odpowiednia pora na książki zimowo- świąteczne? W czasach, gdy wydawcy zasypują nam Nas tymi pozycjami już od października, uw...

Recenzja książki Spadające gwiazdy
Prosty zakład
Nie taki prosty, jak mogłoby się wydawać...

Twórczość Agaty Poltepoznałam dzięki fenomenalnej żelaznej serii mafijnej i pewnie większość z Was też z tego ją kojarzy. Okazuje się, że autorka ma po prostu dar do two...

Recenzja książki Prosty zakład

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie