W ostatnim czasie na jednej z płatnych platform telewizyjnych pojawił się serial oparty na powieści Kristin Hannah zatytułowanej „Firefly Lane”. Chcąc obejrzeć produkcję filmową najpierw postanowiłam zaznajomić się z książką. Opinie czytelników na temat tej pozycji są różne, bo jak wiemy każdy ma inny gust i oczekiwania w stosunku do wybranej książki.
Historia opowiada przyjaźń dwóch dziewczyn Kate i Tully, które w trzydziestoletnim okresie swego rodzaju związku przeradzają się na oczach czytelnika w kobiety. Akcja powieści toczy się głównie w amerykańskim stanie Waszyngton blisko miasta Seatle jak i w nim a opowiedziana historia swoimi początkami sięga do roku 1974, gdy Tully wraz ze swoją matką przeprowadza się do domu mieszczącego się na ulicy Firefly. Dokładnie naprzeciwko mieszka jej rówieśniczka, czternastoletnia, nieśmiała Kate, która zaczytuje się w romansach i cierpi z powodu braku przyjaciółki. Kate z zazdrością patrzy w kierunku nowej sąsiadki, która jest fajna, jako że nowa to rozpoznawalna i uwielbiana przez wszystkich oraz wyluzowana i zapraszana na imprezy o których ona - kujonka i szara myszka może tylko pomarzyć z dwóch powodów; po pierwsze nikt jej nie zaprosi a po drugie rodzice i tak nie pozwoliliby jej na nie się wybrać. Pewne nieprzyjemne wydarzenie związane z Tully zapoczątkuje ich wielką przyjaźń okraszoną paktem, że „dziewczyny z Firefly Lane zawsze będą trzymać się razem”. Mimo, że te dwie małe kobietki są tak różne, pochodzące z odmiennych środowisk to jednak znalazły drogę do siebie i wspólny język a dzięki temu ich życie nabrało barw.
„Firefly Lane” to opowieść o przyjaźni, jej mocy i tego jak jedna dominująca osobowość może wpływać na drugą, i jakie w związku z tym będą konsekwencje. Jest to także książka o dokonywanych wyborach i jak na nie wpłynęła przyjaźń najpierw dziewczyn a później kobiet. Jedna z nich zostaje przebojową dziennikarką a druga całkowicie poświęca się domowym obowiązkom. Powieść ta ukazuje przyjaźń w różnych sytuacjach, gdy rodzi się w niej zazdrość i żal, pojawia się także wściekłość i uraza spowodowana zranieniem. Jak dziewczyny z Firefly Lane sobie z nią poradzą? Czy przysięga złożona sobie w młodzieńczym wieku będzie miała moc w dojrzałym życiu?
Uważam, że każda kobieta może odnaleźć cząstkę siebie w wykreowanych przez autorkę bohaterkach. Mało tego, wydaje mi się, że duża część z nas również jest w stanie porównać swoje własne przyjaźnie z tą przedstawioną na kartach powieści.
Czytelnik zostaje wessany w problemy bohaterek przez co trudno odłożyć lekturę na bok. Książka jest niesamowicie emocjonalna i radzę przygotować sobie pudełko chusteczek lub racjonalnie dawkować czytanie. Natomiast zakończenie słodko-gorzkie, które na pewno niejednego czytelnika skłoni do refleksji. Osobiście uważam, że pozycja jest godna polecenia a szczególnie przeczytania przed obejrzeniem serialu.