Mordercze instynkty recenzja

Mordercze instynkty.

Autor: @Mania.ksiazkowaniaa ·1 minuta
2023-04-25
Skomentuj
2 Polubienia
Decyzja zapadła, a zegar tyka. Tik tak, tik tak. Wkrótce ktoś straci życie.”.

Autor w swoich książkach przyzwyczaił czytelnika do mocniejszego i wyrazistej akcji, wątków, które mimo swojej, na pierwszy rzut oka odmienności, idealnie się łączą. Bohaterzy, który w sposób kreatywny, ale jednocześnie bardzo ludzki, zostają wykreowani, a podobno ich charakterów do nas tylko robi z nich bardziej realnych. To wszystko w tej powieści było, jednak książka nie przemówiła do mnie w całości.

Bawiłam się przednio, dając się porwać fabule, a dodatkowo pędząca akcja, która nie daje odpoczynku nawet przez najkrótszy z momentów, a jednak nie przypuszczałabym, że kolejną pozycją mogłaby być dla mnie męcząca w swoich szczegółach.

Chcąc naszpikować książkę wątkami, zostało ich rozdmuchane naprawdę sporo, aż do przesady. Te, które były naprawdę ciekawe dające nam możliwość wyciągnięcia pewnych wniosków z tej powieści, są spłycone, a inne zajmują zbyt wiele miejsca w fabule, a za dużo do niej nie wnoszą.

W pewnym momencie fabułę zaczął przyćmiewać erotyzm, który zamiast powodować jakąś ciekawość, w moim przypadku, był tylko kolejnym zapychaczem, który powoli zaczynałam omijać. W moim odczuciu bez tych wstawek, tło historii byłoby niezachwiane.

Dodatkowo uważam, że autor zbyt mocno przekombinował w zakończeniu. Nie zszokowało mnie one, ale lekko rozbawiło. Miałam wrażenie, jakby to było oderwane od rzeczywistości i strasznie naciągane.

Jednak powieść też ma swoje plusy, które zazwyczaj przemawiają do mnie, aby sięgnąć po kolejne pozycje autora.

Historia jednej z bohaterek, była poprowadzona w sposób bardzo realistyczny, jakby żywcem wyjęta z życia i opisana, poruszając prawdziwe problemy, które możemy spotkać obok nas. Pióro autora ma to do siebie, że jest lekkie w odbiorze, dając nam miarodajnie napędzane wydarzenia I oczekiwanie na moment połączenia, który zwiastuje pojawiający i czyhającym niepokój.

Podsumowując, fabuła jest dla mnie bardzo średnia, jednak niektóre momenty sprawiły, iż uważałam, że książka ma naprawdę dobry potencjał. Niestety, ale nie kupiła mnie ona na tyle, co poprzednie pozycję autora, które sprawiały, iż musiałam książkę wręcz pochłonąć, bo moja ciekawość nie dawała mi spokoju.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mordercze instynkty
Mordercze instynkty
"Marcel Moss"
7.9/10

Kamila zawsze marzyła o kochającym mężu i gromadce dzieci. Gdy poznaje Wojtka, zaczyna wierzyć, że spotkała idealnego kandydata na partnera. Po ślubie czuły i szarmancki mężczyzna zmienia się jednak ...

Komentarze
Mordercze instynkty
Mordercze instynkty
"Marcel Moss"
7.9/10
Kamila zawsze marzyła o kochającym mężu i gromadce dzieci. Gdy poznaje Wojtka, zaczyna wierzyć, że spotkała idealnego kandydata na partnera. Po ślubie czuły i szarmancki mężczyzna zmienia się jednak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś znów chcę pogadać o kolejnej książce Marcela Mossa. Tym razem "Mordercze instynkty". W ogóle obiecałam sobie, że nadrobię wszystkie książki autora, by być z nimi na bieżąco. Trzy historie, któr...

@pola841 @pola841

“Życie to dar, za który musimy być codziennie wdzięczni. I absolutnie nie możemy brać niczego za pewnik”. Kamila zawsze chciała spędzić życie u boku ukochanego męża i mieć gromadkę dzieci. Po poznan...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Mania.ksiazkowaniaa

Galeria cudów i obłędu
Sztuka na krawędzi szaleństwa.

„Galeria cudów i obłędu” Charliego Englisha to książka niezwykła, poruszająca zarówno swoją tematyką, jak i sposobem narracji. To opowieść o sztuce, chorobie, polityce i...

Recenzja książki Galeria cudów i obłędu
Przepyszne trucizny
lektura dla odważnych odkrywców.

Książka obnaża przed nami fascynujący świat trucizn obecnych w roślinach, grzybach i mikroorganizmach, które produkują toksyny na masową skalę, by bronić się przed swoim...

Recenzja książki Przepyszne trucizny

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem