Morderstwo w zaułku recenzja

Morderstwo w zaułku

Autor: @viney ·2 minuty
2023-10-23
Skomentuj
1 Polubienie
„Morderstwo w zaułku” to dla mnie pierwsze podejście do zbioru opowiadań Christie, gdyż wcześniej czytałam jedynie jej pojedyncze powieści. I podejście to było naprawdę udane!

Tak jak w przypadku osobnych książek, zazwyczaj staram się prowadzić śledztwo na równi z Poirotem czy Panną Marple, tak przy tym zbiorze mam wrażenie dawałam się prowadzić autorce przez fabułę i zwyczajnie płynęłam przez tę książkę.

Nie mam pojęcia dlaczego tak to wyszło, ale ani trochę mi to nie przeszkadza, bo brakowało mi tego, żeby zwyczajnie oddać się w ręce autora i dać się prowadzić przez zaułki fabuły. Wiadomo, miałam w trakcie lektury swoje przemyślenia i przypuszczenia, ale nie skupiałam się na tym w większym stopniu.

„Morderstwo w zaułku” składa się z 4 opowiadań, jedno tytułowe, z czego każde z nich o dziwo przypadło mi do gustu. O dziwo, ponieważ pojawia się w nich Poirot, a jak może wiecie, ja nie do końca za nim przepadam. Choć to chyba zależy od książki, bo w niektórych tytułach jest nie do zniesienia, a w innych nawet przyjemnie się śledzi jego losy. Tak więc „Morderstwo z zaułku” zalicza się do tej drugiej kategorii.

To co mi się rzuciło w oczy, to fakt, że te opowiadania nie są tak rozbudowane, nie dają czytelnikowi tyle szczegółów i przez to prawdopodobnie ciężej jest samodzielnie zaangażować się w śledztwo. No ale cóż, krótkie opowiadania rządzą się swoimi prawami.

Mimo tego, że „Trójkąt na Rodos” jest najkrótsze i ma zaledwie jakieś 30 stron to chyba najbardziej przypadło mi do gustu.

W pewnym momencie „Niewiarygodna kradzież” i „Lustro nieboszczyka” zaczęły mi się mylić i czytając to drugie myliłam bohaterów i zastanawiałam się, czemu nagle zmieniają sobie partnera. Ale to już wina po mojej stronie, bo czytałam je ciągiem, a dodatkowo zapamiętuję dane postacie dopiero po jakimś czasie, a tutaj tych stron było niezbyt wiele. Jeśli jednak macie podobnie do mnie, to polecam przeczytać je w innej kolejności, np. najpierw 1, potem 2, potem 4, a dopiero na końcu 3. Jeżeli szybko zapamiętujecie bohaterów to śmiało możecie czytać w takiej kolejności jaka jest!

Muszę przyznać, że bardzo odpowiadają mi takie krótsze formy w wydaniu Christie i na pewno będę częściej po nie sięgać. Może to być wynikiem tego, że w tych opowiadaniach nie ma tyle czasu i miejsca do licznych mylnych tropów, zastanawiania się kto może być winny, a więc wszystkie poszlaki muszą być zawarte w tych kilkudziesięciu stronach.

Naprawdę nie wiem jak to się dzieje, ale chyba stopniowo przekonuję się do Poirota i zaczynam lubić jego postać. Nie irytuje mnie już tak bardzo, a to już naprawdę duży krok.

Ogólnie rzecz biorąc „Morderstwo w zaułku” jako całość bardzo mi się podobała i polecam zarówno jeśli sięgaliście już po zbiory opowiadań Agathy Christie, jak i w przypadku gdy miałoby to być wasze pierwsze podejście z taką formą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo w zaułku
8 wydań
Morderstwo w zaułku
Agatha Christie
7.1/10

Herkules Poirot jest bohaterem wszystkich czterech opowiadań tomu. Morderstwo w zaułku – mało wiarygodne samobójstwo, a może jednak morderstwo? Niewiarygodna kradzież – kto chciał skompromitować lord...

Komentarze
Morderstwo w zaułku
8 wydań
Morderstwo w zaułku
Agatha Christie
7.1/10
Herkules Poirot jest bohaterem wszystkich czterech opowiadań tomu. Morderstwo w zaułku – mało wiarygodne samobójstwo, a może jednak morderstwo? Niewiarygodna kradzież – kto chciał skompromitować lord...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To zbiór opowiadań, które łączy jedna postać - Hercules Poirot. W tytułowej zagadce mały Belg wraz ze swym przyjacielem, inspektorem Jappem, będzie musiał rozstrzygnąć sprawę mało wiarygodnego samobój...

Królową Kryminałów - od kilku już lat - jest dla mnie Agatha Christie. Dlaczego? Otóż jej książki są dla mnie wciąż nieprzewidywalne, może nie wszystkie, ale znaczna większość. Mimo znajomości tylu hi...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @viney

Przeprawa
„Przeprawa”

Choć generalnie jestem fanką grozy w formie filmowej, tak lubię czasem sięgnąć po książki z tego gatunku. Jack Ketchum jest już w pewien sposób kultowy jeśli chodzi o ho...

Recenzja książki Przeprawa
Asymetria
„Asymetria”

Po przeczytaniu tej książki mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony, jaka to była dobra lektura! A z drugiej jest w niej jeden szczegół, przez który miałam problem ...

Recenzja książki Asymetria

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka