Potwory z "Arachne" recenzja

Morska przygoda

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookoftheuniverse ·2 minuty
2024-08-08
Skomentuj
2 Polubienia
Powrót do świata, który znamy z odmętów wspomnień, nie zawsze bywa tak wspaniały jakbyśmy sobie tego życzyli. James Crepusculum przekonał się tego na własnej skórze, gdy wracając po pięcioletniej wyprawie do Majaru napotyka wieści o zaginięciu Reyny - dziewczyny, którą kocha całym sercem. Wszystkie tropy prowadzą na grasujący po Bestialskim Morzu piracki statek, dowodzony przez okrutną i podstępną kapitan Arachne... Czy James odnajdzie Reynę? I co kryje się za maską kapitan pirackiego statku?

Niektóre historie potrafią przemówić do czytelnika nawet pomimo swoich wad. Potrafimy się w nie tak bardzo zaangażować, że trudno jest nam się oderwać od lektury, a nasz umysł aż pragnie odpowiedzi! Tak mam z "Potworami z Arachne" - bo chociaż jest to książka, która zmaga się z pewnymi problemami pod kątem fabularnym i edytorskim, to mimo wszystko przyciąga do siebie i naprawdę potrafi wzbudzić w czytelniku emocje.

Zwłaszcza, że da się polubić bohaterów - Jamesa i Reynę, którzy nie są postaciami idealnymi. Daleko im do bohaterów, choć momentami próbują nimi być i zmagać się złem z całego świata... Z lepszym i gorszym skutkiem. Dodatkowo cudnie obrazują buzujące w nich problemy, emocje i nieprzegadane uczucia, które bez wyjaśnień potrafią wybuchnąć i narobić namieszania. Cieszę się, że w tym tomie mamy możliwość wejrzenia do głowy kapitana i poznać część tej historii z jego perspektywy, choć momentami miało się ochotę mocno nim potrząsnąć.

Książka ma naprawdę szybkie tempo i od razu wprowadza nas w akcję, dzięki czemu przez historię się płynie. Rozdziały przeplatane notatkami z dziennika nabierają razem większego znaczenia, a wydarzenia dziejące się w drugim tomie bardzo sprawnie przeplatają się z wątkami z pierwszego.

Aczkolwiek - choć naprawdę lubię tę książkę i jej bohaterów - to muszę pokręcić nosem na korektę, gdyż podczas czytania wyłapałam kilka błędów, które potrafią kuć mocno w oczy. Mi to akurat dość mocno nie przeszkadza, ale wiem, że niektórzy czytelnicy mogą być bardziej wybredni. No i boli mnie też fabularna początkowa nić nieporozumienia Kapitana i Reyny - wiem, że miało to sens, ale i tak wolę jak ludzie siadają i rozmawiają.

Pirackie opowieści, krwawe potwory i dzielni marynarze... "Potwory z Arachne" to z pewnością morska historia, która porwie w swoje wody niejednego żeglarza. Nie spodziewałam się tego, ale mnie porwała i naprawdę wzbudziła we mnie ciepło, którego często szukam w książkach - więc jeśli chcecie się skusić, to polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potwory z "Arachne"
Potwory z "Arachne"
"Maire Harcourt"
8.5/10
Cykl: Przeklęte Wody, tom 2

Pięć lat temu na rozkaz króla kapitan James Crepusculum opuścił Majar i popłynął na południe. Teraz wraca z planem na przyszłość dopiętym na ostatni guzik: zamierza kupić własny statek i spotkać się ...

Komentarze
Potwory z "Arachne"
Potwory z "Arachne"
"Maire Harcourt"
8.5/10
Cykl: Przeklęte Wody, tom 2
Pięć lat temu na rozkaz króla kapitan James Crepusculum opuścił Majar i popłynął na południe. Teraz wraca z planem na przyszłość dopiętym na ostatni guzik: zamierza kupić własny statek i spotkać się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Potwory z Arachne” to drugi tom cyklu Przeklęte wody, pamiętam doskonale, jak czytałam „Potwory z Aquariusa”, jak bardzo mi się ta historia spodobała. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na jej tema...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @bookoftheuniverse

Przeznaczenie umarłych
Bardzo dobra kontynuacja!

Aaslo, leśnik i cień Wybrańca, musi kontynuować swoją misję, mimo że prawdziwy bohater zginął... Z pomocą grupy wykluczonych i zdeterminowanych osób, walczy przeciwko bo...

Recenzja książki Przeznaczenie umarłych
Krwawa Orchidea
Alchemia ma swoją cenę

„Krwawa Orchidea” to drugi tom dylogii autorstwa Kylie Lee Baker, który zabiera czytelnika w jeszcze głębszą i mroczniejszą podróż po świecie pełnym magii, nekromancji i...

Recenzja książki Krwawa Orchidea

Nowe recenzje

Azarra
Azarra
@leskiewicz.i:

Jeżeli mielibyście wyobrazić sobie spotkanie nas, Ziemian, z pozaziemską cywilizacją, to jak myślicie, jakie ono by był...

Recenzja książki Azarra
Zdrowie bez wymówek
"Zdrowie bez wymówek"
@nsapritonow:

„Zdrowie bez wymówek. Przewodnik po diecie, badaniach i terapii hormonalnej dla kobiet i mężczyzn” Niech zdrowie będzi...

Recenzja książki Zdrowie bez wymówek
Dziewczyna na jedną noc
Jedna noc...
@agnban9:

Lubie książki Penelope Ward i Vi Keeland, więc jak się pojawiła kolejna, musiałam po nią sięgnąć. "Dziewczyna na jedną ...

Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc
© 2007 - 2025 nakanapie.pl