Drapieżne bestie recenzja

Motyw wierzeń afrykańskich zrobił na mnie duże wrażenie!

Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2022-06-08
Skomentuj
3 Polubienia
„Drapieżne bestie” to pierwszy tom cyklu autorstwa amerykańskiej pisarki Ayana Gray. Ostatnio rzadko trafiały mi się pozycje z gatunku YA fantasy, nad czym bardzo ubolewam, szczególnie, że ta narobiła mi dużego apetytu. Kupiła mnie przede wszystkim motywami wierzeń afrykańskich, które do tej pory kompletnie nie były mi znane. I faktycznie zachłysnęłam się przepełnionym magią światem prastarych bóstw i drapieżnych zwierząt. Zahipnotyzował mnie mroczny klimat dżungli i zaklęte w niej tajemnice. Zaintrygowana śledziłam losy bohaterów próbujących przedrzeć się przez magię natury, by odkryć siebie.

Szesnastoletnia Koffi pracuje wraz z matka w Nocnym Zoo, by spłacić długi. Niestety splot nieszczęśliwych wypadków i nagłe uwolnienie mocy, będzie powodem ucieczki, która następnie wpędzi ją w tarapaty i ostatecznie Koffi będzie musiała udać się do dżungli, by pojmać drapieżną bestię. Wraz z nią wyruszy na polowanie Ekon, pragnący odkupić swoje winy i odzyskać miejsce w szeregach Synów Sześciu. Chłopak nieustannie obwinia się o śmierć ojca i nie potrafi do końca odnaleźć się w świecie wojowników. Tych dwoje połączy wspólny cel, lecz każde z nich ma inną motywację. Jak się okaże bestia nie musi wcale być bestią, a przyjaciel może się zamienić we wroga i zdrajcę, no i tuż za rogiem czai się oczywiście miłość.

Dosyć dobrze udało mi się odnaleźć w zbudowanym przez autorkę świecie i naprawdę z przyjemnością zanurzyłam się w afrykańskich wierzeniach. Narracja z perspektywy 3 osób, jest fajnym urozmaiceniem i sposobem na połączenie różnych wątków, niekoniecznie rozgrywających się w jednej linii czasowej. Mam trochę problem z głównymi bohaterami, mimo że nie są papierowi, ale jednak zabrakło mi tego przysłowiowego pazura. Ich naiwność i absurdalność niektórych decyzji czasem mnie rozbrajała. Na plus bardzo dużo się dzieje. Cieszę się, że nie ma żadnych dłuższych przestojów i Ayana Gray postawiła na wartką akcję. No i co mnie ogromnie cieszy: wątek miłosny zszedł na dalszy plan. Nie będę się rozpisywać. Czuć tutaj ducha YA i to, że mamy do czynienia z debiutem. Widzę duży potencjał na znakomitą drugą część!

Świetne tłumaczenie: Agnieszka Kalus

Dziękuję Wydawnictwu You & YA za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drapieżne bestie
Drapieżne bestie
Ayana Gray
7.3/10
Cykl: Drapieżne bestie, tom 1

Debiut, którego nie można przegapić. Panafrykańska mieszanka dynamicznej, pełnej zwrotów akcji, mrocznej mitologii i nieoczekiwanej miłości. Pierwsza część trylogii. Szesnastoletnia Koffi pracuje d...

Komentarze
Drapieżne bestie
Drapieżne bestie
Ayana Gray
7.3/10
Cykl: Drapieżne bestie, tom 1
Debiut, którego nie można przegapić. Panafrykańska mieszanka dynamicznej, pełnej zwrotów akcji, mrocznej mitologii i nieoczekiwanej miłości. Pierwsza część trylogii. Szesnastoletnia Koffi pracuje d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Drapieżne bestie" Ayany Gray to książka, po którą wiedziałam, że sięgnę już w momencie, w którym usłyszałam o niej po raz pierwszy. Powyższa książka jest historią szesnastoletniej Koffi, która prac...

@NataliaTw @NataliaTw

"Często zdaje się, że bestie, które najzacieklej atakują, zostały najbardziej skrzywdzone." - Ayana Gray "Drapieżne bestie" Czy są takie książki, które na początku niezwykle Wam się dłużyły, a potem...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera