Całun z Oviedo recenzja

Można uciec od przeszłości, tak jak to zrobiła, ale nie można udawać, że nigdy nie istniała

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2012-06-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Leonard Foglia i David Richards, amerykański reżyser teatralny i były krytyk teatralny. Napisali wspólnie powieść, która jest pierwszą częścią trylogii. Kolejne po „Całunie z Oviedo” są „Syn” oraz „Zbawiciel”. Jest to ich trzecia wspólnie napisana książka.

Moim pierwszym skojarzeniem biorąc do ręki tę powieść była inna książka, którą niedawno czytałam – „Reguła czterech”. W tym przypadku podobnie książkę napisało dwóch autorów, a na okładce napis „Dla miłośników "Dziecka Rosemary" i "Kodu Leonarda da Vinci". Znowu odniesienie do powieści Dana Browna. Widać taka reklama przyciąga do zakupu potencjalnych klientów.

Zacznę może od tytułowego Całuna z Oviedo. Na pewno większość z was zna albo słyszało o Całunie Turyńskim. Czyli tkaninie okrywającej ciało Chrystusa jak twierdzi część badaczy. Mało osób natomiast wie, że istnieje drugi relikt. Jest nim właśnie Chusta z Oviedo, która według przekazów miała okrywać twarz Chrystusa podczas jego śmierci na krzyżu. Ostatnie badania poczynione na obydwóch tkaninach wykazały, że znajduje się na nich ta sama grupa krwi – AB. Daje to oczywiście argument zwolennikom teorii, że chusta i całun to relikwie z męczeńskiej śmierci Zbawiciela.

I właśnie ta hipoteza posłużyła autorom książki do stworzenia fabuły, odnoszącej się do religii. Całun z Oviedo strzeżony jest w świętej komnacie, do której dostęp ma jedynie ksiądz Miguel. Całun raz w roku pokazywany jest wiernym i chowany z powrotem w komnacie. Podczas jednego z takich szczególnych dni, ksiądz zostaje zaatakowany i umiera na zawał serca w miejscu spoczynku chusty. Co ciekawe sama chusta nie zostaje skradziona, co wydaje się być bardzo dziwnym przypadkiem.

Parę lat później poznajemy Hannah Manning, 19 letnią kelnerkę, która mieszka u wujostwa od śmierci swoich rodziców. Bohaterka nie jest szczęśliwa, pragnie zmienić swoje życie. Przez przypadek znajduje ogłoszenie fundacji Partnerstwo w Rodzicielstwie, które zajmuje się znajdowaniem surogatek – kobiet chcących urodzić komuś dziecko. Hannah decyduje się na zostanie zastępczą matką, pomagając w ten sposób małżeństwu Whitfieldów. W niedługim czasie, pod wpływem konfliktu z wujostwem, bohaterka wprowadza się do z pozoru przemiłego małżeństwa, któremu nosi dziecko. Ale jak to zwykle bywa pozory mylą. Hannah nie spodziewa się kogo dziecko nosi w swoim brzuchu i kim tak naprawdę są Whitfieldowie. Bohaterka na szczęście może liczyć na przyjaciółkę Teri oraz młodego, przystojnego księdza Jimmego.

Okładka książki przykuwa uwagę. I co mogę od razu stwierdzić, powieść warta jest przeczytania. Pomimo braku wartkiej akcji, pomimo szybkiego rozszyfrowania tajemnicy i mdłego zakończenia, jest nadal świetnym czytadłem. Dlaczego? Głównym powodem jest nieprawdopodobny pomysł, który mam nadzieję, nigdy nikomu nie przyjdzie do głowy aby go zrealizować w rzeczywistości. Rozchodzi się tu o klonowanie, DNA i Zmartwychwstanie Jezusa. Chyba łatwo się domyśleć o co chodzi.

Książki tej nie powinno się porównywać do „Kodu Leonarda da Vinci”. Jest ona całkowicie inna. Jedyną cechą wspólną jest osoba Jezusa i sekty. Poza tym warsztatowi pisarskiemu autorów „Całunu z Oviedo” nie mogę niczego zarzucić. Szkoda tylko, że czytelnik może bardzo szybko wywnioskować jaką tajemnicę kryje fabuła. Pewnie dlatego książka ta nie odniosła spektakularnego sukcesu na świecie. Wielka szkoda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Całun z Oviedo
Całun z Oviedo
Leonard Foglia David Richards
4.7/10

Osiemdziesięcioletni ksiądz, strażnik całunu w katedrze w Oviedo, który okrywał głowę umierającego Chrystusa, zostaje odnaleziony martwy. Śmierć wygląda na naturalną, więc nikt nie zauważa, że relikwi...

Komentarze
Całun z Oviedo
Całun z Oviedo
Leonard Foglia David Richards
4.7/10
Osiemdziesięcioletni ksiądz, strażnik całunu w katedrze w Oviedo, który okrywał głowę umierającego Chrystusa, zostaje odnaleziony martwy. Śmierć wygląda na naturalną, więc nikt nie zauważa, że relikwi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej książce jest tyle rzeczy, które mogły z niej zrobić bestseller, ale też masa rzeczy, które można było zepsuć. Autorzy chyba poszli na całość - stłamsili prawie wszystko co miało jakiś konkretny ...

@fri2go @fri2go

Książka opowiada historię niecnego czynu zaimplementowania DNA Chrystusa jajeczku pewnej dziewicy, która z czasem, dzięki temu, że podsłuchuje i szpera, odkrywa, że ojcem stworzenia zagnieżdżonego w ...

@karenin @karenin

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Jak (nie) zostać królową
Wszyscy lubimy plotki

"Monarchia, mimo jej funkcji, tego całego dziedzictwa i tak dalej, tak naprawdę jest rodzajem opowieści celebryckiej. Wszyscy lubimy plotki". Jakie to było dobre! Wymy...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie