We własnym gronie recenzja

Mroczna Gotlandia

Autor: @enga ·2 minuty
2011-04-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzecia już część serii przygód Inspektora Knutasa i jego ekipy. Wracamy na Gotlandię, ponownie w trakcie upalnego lata. Wszyscy marzą o wakacjach, tylko grupa pasjonatów archeologii uczestniczy w letnim kursie - prowadzą wykopaliska na terenie zamieszkanym przed wiekami przez Wikingów. Upał, lato, morze, sielanka...

Sielanka tylko do czasu. Dwie dziewczynki odnajdują na łące ciało kuca pozbawionego wody i... krwi. Kilka dni później znika studentka archeologii, nikt nie wie, co się z nią stało. Kilka dni później jej ciagło zostaje odnalezione w lesie, jednak to, w jaki sposób została pozbawiona życia wygląda mocno nietypowo. A to nie wszystkie "atrakcje", jakie czekają na grupę policjantów, to dopiero poczatek.

Część kryminalna tej powieści jest całkiem ciekawa. Autorka interesująco przeplata zbrodnie z wstawkami dotyczącymi mordercy, o którym jednak nie wiemy nic poza tym, co robi w danym momencie. Śledzimy działania policji, mediów, zabójcy. Mamy okazję kluczyć różnymi drogami, sprawdzać różne ślady, które z nich okażą się tymi prawdziwymi? Bardzo podobało mi się nawiązanie do dawnych bóstw - Asów.

O wiele ciekawiej jednak prezentuje się warstwa obyczajowa. Poznajemy dalsze losy Johana i Emmy, którym wcale nie jest łatwo. Emma nie może się otrząsnąć po rozbiciu rodziny i rozwodzie, a Johan nie może się pogodzić z tym, że Emma nie jest ciągle gotowa, by przyjąć go jako pełnoprawnego partnera oraz odkrywa siebie w roli ojca. Mamy okazję poobserwować jak rozwijają się relacje na posterunku w Visby oraz dowiedzieć się, co działo się z Knutasem po zakończeniu poprzedniej sprawy (opisanej w "Niewypowiedzianym"). Dlatego dobrze jest jednak czytać książki po kolei, bo wprawdzie sprawy nie są ze sobą powiązane, nic się nie stanie, jak nie przeczytamy ich w kolejności, to jednak ominą czytelnika "smaczki" - rozwój sytuacji, relacji międzyludzkich, czy wręcz rozwój wewnętrzny różnorakich osób.

Autorka trzyma poziom pod względem tworzenia fabuły, bohaterów, języka - jest on podobny do poprzedniej części. Generalnie tamta podobała mi się bardziej, aczkolwiek wynika to chyba z tego, że "We własnym gronie" czytałam w burzliwym momencie i nie zdołałam się wciągnąć. Zapewne komuś innemu może się podobać bardziej od "Niewypowiedzianego".

Ciekawa jestem dalszych pomysłów autorki na kolejne zbrodnie ;). Polecam wszystkim wielbicielom kryminałów, szczególnie skandynawskich oraz wszystkim, którym podobały się poprzednie dwie części.

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
We własnym gronie
3 wydania
We własnym gronie
Mari Jungstedt
6.9/10

Lato, grupa studentów archeologii bierze udział w organizowanym na Gotlandii międzynarodowym kursie archeologicznym Urok letnich wakacji szybko mija, gdy ginie holenderska studentka, Martina Flochten....

Komentarze
We własnym gronie
3 wydania
We własnym gronie
Mari Jungstedt
6.9/10
Lato, grupa studentów archeologii bierze udział w organizowanym na Gotlandii międzynarodowym kursie archeologicznym Urok letnich wakacji szybko mija, gdy ginie holenderska studentka, Martina Flochten....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura skandynawska cieszy się ostatnio dość sporą popularnością. Ja sama nie miałam jeszcze przyjemności przeczytania jakiejkolwiek książki któregokolwiek z pisarzy ze Skandynawii. Natknęłam się ...

@Trinity801 @Trinity801

Lato, wyko­pa­li­ska arche­olo­giczne, histo­ria wręcz uno­sząca się w powie­trzu, mło­dzież, waka­cje… Czy jest coś, co mogłoby zabu­rzyć ten jakże raj­ski krajobraz? Owszem — komary ata­ku­jące pod...

UN
@unfeigned.pl

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne