Mrok recenzja

Mroczna izolacja

Autor: @stos_ksiazek ·2 minuty
2021-10-07
Skomentuj
4 Polubienia
Antarktyda - biały kontynent pełen lodu i wszechobecnego śniegu. Piękna i niebezpieczna. To właśnie ona jest tłem debiutanckiego kryminału Emmy Haughton. "Mrok" zaciekawił mnie swoim mrocznym tytułem, ciekawym opisem, a przede wszystkim Arktyką. Nie czytałam jeszcze książki, gdzie akcja dzieje się w krainie wiecznych mrozów.

Plusem "Mroku" jest różnorodność postaci, ale… Właśnie, już na wstępie muszę wymienić dwie rzeczy, które moim zdaniem, osłabiają tę książkę.
Po pierwsze, powolna akcja. Co, jak co, ale w kryminale wciągająca i dynamiczna fabuła jest tak zwanym musthave. "Mrok" niestety pod tym względem kuleje. Coś zaczyna się dziać dopiero pod koniec książki. Przez ponad 200 stron autorka skupia się na opisywaniu dni z życia pracowników stacji badawczej oraz problemów emocjonalnych jednej z bohaterek.
Po drugie, nielogiczna postawa i zachowanie głównej postaci. Kate przylatuje na biały kontynent, aby objąć posadę dyżurnego lekarza. Kobieta jest doświadczoną lekarką, ale traumatyczne zdarzenie odbiło się na jej zdrowiu. UNA zatrudnia medyczkę, która ma problem z własnym zdrowiem psychicznym do czuwania nad kondycją umysłu innych ludzi. Osoba uzależniona, na dodatek panicznie bojąca się ciemności trafia do miejsca, gdzie mała przestrzeń oraz mroczne noce i dnie dają w kość nawet tym najsilniejszym. Kto o zdrowych zmysłach zatrudniłby taką osobę w to miejsce? Jak dla mnie, zupełny brak logiki.

W książce chodzi o to, że poprzednik Kate zginął. Część członków stacji sądzi, że był to nieszczęśliwy wypadek. Inni, że ktoś maczał w tym palce. Prawdę odrywamy w finale.
Poszukiwanie winnego przypominało mi modną niedawno grę "Among Us". Garstka graczy zamknięta w małej przestrzeni, pojawiające się trupy i zgadywanka, ponieważ każdy każdego podejrzewa. Zamknięte środowisko, w którym można czuć się osaczonym i zagubionym, idealnie oddaje mroczny klimat powieści.

Akcja pod koniec nabiera tempa, więc książka staje się ciekawsza. Szkoda, że dopiero wtedy. Autorka za późno pobudziła ciekawość czytelnika. Ja dotrwałam do zakończenia, ale mniej wytrwali mogą nie dać rady. Książkę czyta się dobrze, szczególnie końcową część. Z łatwością można wyobrazić sobie stację i jej członków. Postacie są ciekawe i różnorodne.

"Mrok" to specyficzna książka. Może nie jest najlepszym kryminałem, ale jest całkiem dobrą historią. Ma swoje minusy, jednak na swój sposób jest interesująca. Jeżeli lubicie filmy i książki z motywem izolacji lub zamkniętej grupy, gdzie rozum może płatać figle, to powieść Emmy Haughton może być dla Was strzałem w dziesiątkę. Warto przeczytać i się przekonać.














Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mrok
Mrok
Emma Haughton
6.7/10

Jeden trup. Trzynaścioro podejrzanych. Dwadzieścia cztery godziny zupełnych ciemności. Brytyjska pisarka debiutuje w roli autorki thrillerów. Historia jest elektryzująca, zapiera dech w piersiach i m...

Komentarze
Mrok
Mrok
Emma Haughton
6.7/10
Jeden trup. Trzynaścioro podejrzanych. Dwadzieścia cztery godziny zupełnych ciemności. Brytyjska pisarka debiutuje w roli autorki thrillerów. Historia jest elektryzująca, zapiera dech w piersiach i m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zalegał sobie Mrok na owadomarketowej półce, kosztował nieco ponad 10 zł, kusił opisem… Kupiłam. Bardzo szybko okazało się, że powinien zostać tam, gdzie leżał. Rzecz dzieje się w stacji polarnej ...

@OutLet @OutLet

Kate wyjeżdża na placówkę naukową na Antarktydę. Ma zastąpić lekarza, Jeana-Luca, który zginął w czasie pobytu w stacji naukowej. Jego śmierć nie daje spokoju Kate, stara się za wszelką cenę poznać i...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @stos_ksiazek

Gdyby dzisiaj było wczoraj
Niegrzeczne wybryki Hanny

“Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julii Maj to książka, która zakończyła mój czytelniczy rok 2023. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Nie myślałam, że to będzie erotyk....

Recenzja książki Gdyby dzisiaj było wczoraj
Dom pod szczęśliwą gwiazdą
Szczęśliwa rodzina

Rzadko sięgam po obyczajówki. Abym przeczytała ten rodzaj książki, musi mnie coś zaintrygować. Po "Dom pod szczęśliwą gwiazdą" Ewy Formelli sięgnęłam ze względu na okład...

Recenzja książki Dom pod szczęśliwą gwiazdą

Nowe recenzje

Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie
@tea.books.l...:

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie
Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
Podróż do bajkowego raju
@aga.kusi_po...:

Z tymi bajkami się spajam. Od dziecka zachwycają mnie rysunki, jakie są na niektórych stronach - niebywałe i wywołujące...

Recenzja książki Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
© 2007 - 2024 nakanapie.pl