Mroczna tajemnica Bieszczad recenzja

Mroczna tajemnica Bieszczad

Autor: @Aga_M_B ·2 minuty
2024-05-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Paweł Ślusarczyk jest autorem powieści, opowiadań, dramatów, poetą – autorem kilkuset wierszy, zarówno klasycznych jak i wolnych oraz prozy poetyckiej, wyróżnianym i nagradzanym w konkursach literackich, dwukrotnym finalis ą Konkursu Literackiego im. Różewicza w Radomsku.

Ostatnio sięgnęłam po kryminał Pawła Ślusarczyka "Mroczna tajemnica Bieszczad".
Akcja rozgrywa się w malutkim Polańczyku nad Soliną i w Lesku. Muszę przyznać, że spokojnie można się przejść po tych miejscowościach śladami bohaterów. Lokale o prawdziwych nazwach, toalety w Zakapiorze, smażalnia pstrągów przy deptaku czy ławka obok Dedala...

Podczas wakacji grupa studentów medycyny z Krakowa ma odbyć praktyki w szpitalu powiatowym w Lesku. Zajęcia rozpoczynają się w prosektorium. Studenci otrzymują do zbadania ciało zamordowanej Diany. Następuje dziwna sytuacja. Nagle zajęcia zostają przerwane, zwłoki zabrane. Dlaczego?

Jeden ze studentów, Wojtek, w knajpie poznaje aspirant Magdalenę Krab. Policjantka składa mu zaskakującą propozycję, by został jej nieformalnym partnerem w dochodzeniu. Trochę dla zabawy? Trochę po to, by rzadziej pracować ze swoim zawodowym partnerem, aspirantem Kałem. Znajomość szybko wykracza poza współpracę w śledztwie. Rozpoczyna się pełna dwuznaczności relacja.

Obok oficjalnego pewien dziennikarz prowadzi swoje śledztwo. Nie przypuszcza, że rzucając oskarżenia w sprawie śmierci Diany na Ryszarda Gorta, ściągnie na siebie niebezpieczeństwo.
Tu zatrzymam się na postaci Gorta – typowego bieszczadzkiego zakapiora, samotnika, dziwaka, który zamieszkuje lichą ruderę na odludziu. Jego chyba najbardziej w tej książce polubiłam. Do wspomnianego morderstwa dochodzi akurat, gdy wraca on po dłuższej nieobecności. A przecież kilkanaście lat temu miejscowi oskarżali go o zabójstwo pewnej dziewczyny.
Jaki finał przyniesie śledztwo? Czy zabójca Diany zostanie ujęty? Do czego doprowadzi relacja łącząca Wojtka z Magdą?

Wątek kryminalny rozwija się równolegle z wątkiem romansowym. Ciekawie i nietypowo została poprowadzona relacja Magdy i Wojtka.
Postacie wykreowane w tej powieści sprawiają wrażenie bardzo autentycznych. Ich przynależność społeczna, zaściankowość, okropny szowinizm i seksizm zostały przedstawione bardzo naturalnie.
Według mnie powieść została dobrze przemyślana. Autor nie osądza ani nie wskazuje kierunku. Czytelnik szuka mordercy i kieruje się własnymi odczuciami wobec opisanych postaci. Warto też wspomnieć o poczuciu humoru, które jest i nie przekracza granicy dobrego smaku.
Opisy bieszczadzkiej przyrody odzwierciedlają nastrój utworu. Metafory i porównania zastępują niejednokrotnie dosłowność. Tego zabiegu autor użył również w opisach scen erotycznych. Tak bardzo to inne, przy tym poetyckie i ciekawe.

Samo śledztwo, metody pracy policji były jednak zbyt nierealne. Tu widać niedociągnięcia. Natomiast wartka akcja i jej zwroty znowu pozytywnie punktują.
Kim jest morderca? Takiego rozwiązania się nie spodziewacie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroczna tajemnica Bieszczad
Mroczna tajemnica Bieszczad
Paweł Ślusarczyk
6.5/10

Bieszczadzkie miasteczko w cieniu okrutnego morderstwa W Bieszczady powraca zakapior Ryszard Gort, oskarżony piętnaście lat temu o zabójstwo, nigdy nieskazany, jednak przeklęty przez lokalną społecz...

Komentarze
Mroczna tajemnica Bieszczad
Mroczna tajemnica Bieszczad
Paweł Ślusarczyk
6.5/10
Bieszczadzkie miasteczko w cieniu okrutnego morderstwa W Bieszczady powraca zakapior Ryszard Gort, oskarżony piętnaście lat temu o zabójstwo, nigdy nieskazany, jednak przeklęty przez lokalną społecz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Hołd ruski
Maryna. Hołd ruski

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulecia śmiało nazwać by można krainą samozwańców.” W ...

Recenzja książki Hołd ruski
Klubowe dziewczyny
Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Z twórczością Ewy Hansen po raz pierwszy zetknęłam się, czytając „Olgę”. Zachwycił mnie sposób ukazania problemów, uczuć i swoboda kształtowania naturalnie brzmiącej lit...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka