Okrutna pieśń recenzja

Mroczne urban fantasy

Autor: @Perlasbooks ·3 minuty
2022-08-01
Skomentuj
1 Polubienie
🎶,,(..)Sunaj, Sunaj,
Czarnooki,
Pieśń zanuci,
Porwie duszę.
Monstra, Monstra,
Małe, duże,
Przyjdą Ci
Odebrać życie!"🎶

,,Okrutna Pieśń" jest pierwszym tomem dylogii Świat Verity, autorstwa Victorii Schwab, której ,,Niewidzialne życie Addie LaRue" niesamowicie mnie porwało oraz oczarowało swoją prawdziwością i prostotą. A jak było z tę powieścią autorki?

Tym razem pisarka zabiera czytelnika do miasta, gdzie z przemocy zaczęły rodzić się prawdziwe potwory. Dwaj przywódcy tego miasta mają konflikt, przez co lada moment rozejm może upadnąć i rozpocznie się wojna. A pomiędzy tym są Kate Harker i August Flynn, czyli następcy przywódców. On jest potworem, a ona łowczynią potworów. Będą przyjaciółmi czy wrogami? Czy da się uchronić Prawdomówność przed wojną? I o co chodzi z tytułową Okrutną Pieśnią?

Victoria Schwab po raz kolejny oczarowała mnie snutą historią, że nawet nie wiem, co mogłabym napisać, aby Was zachęcić do przeczytania tej jakże mrocznej opowieści. Uwielbiam jej styl pisania, który jest barwny i piękny. Uwielbiam to, jak dobrze kreuje bohaterów. Uwielbiam to, jak oryginalne powieści wychodzą spod jej pióra. Chociaż czytałam tylko dwie, ale w planach i tak mam przeczytać wszystkie.

,,Okrutna Pieśń" to powieść, która jest pełna mroku, okrucieństwa i potworów. Autorka stworzyła coś cudownego i w pełni oryginalnego. Nigdy z czymś podobnym się nie spotkałam. Świat przedstawiony jest świetnie wykreowany, a z każdą kolejną stroną wiemy coraz więcej. To historia, gdzie podzielone miasto na północne i południowe, jest zepsute, bo zepsuli je sami ludzie i ich przemoc wobec innych, z której powstały trzy gatunki potworów. Malchaje, Corsaje i Sunaje. Po co? Dlaczego? Skoro sami ludzie byli już potworni niczym potwory. W końcu ,,przemoc rodzi przemoc". Ale może gdzieś pośród tego mroku znajdzie się iskierka nadziei na lepszą przyszłość dla Miasta Prawdy!

Jak już wspominałam kreacja bohaterów jest bardzo dobra. Doskonale znamy ich, wiemy czym się kierują w swoich decyzjach i nawet jeśli nie podoba nam się ich zachowanie to da się ich zrozumieć, a to jest najważniejsze. August jest potworem, ale nie chce nim być. Chciałby tak naprawdę być człowiekiem i robi wszystko by za wszelką cenę pozostawić w sobie nawet iskierkę człowieczeństwa poza wyglądem oczywiście, bo Sunaje wyglądają właśnie podobnie do ludzi. Ma niesamowicie uroczy sposób bycia i nawet go polubiłam. Daje właśnie nadzieję, że pośród tego zła jest szansa na coś dobrego. Początkowo Kate pragnie aprobaty ojca, ale z czasem zaczyna zauważać, iż może on nie jest tego wart. Polubiłam także jej postać, która była taką silną, ale mającą swoje słabości bohaterką. Drugoplanowi bohaterowie na szczęście nie zostali pominięci, ale również są dobrze wykreowani. Z nich lubię Ilsę, która wydaje się być ciekawą i ważną postacią w całej dylogii. Informacje o potworach zostały fajnie przedstawione i w zasadzie poszczególne gatunki są dobrze pokazane. Potwory to potwory. Niby nie mogą być dobre, a może jednak mogą? Najbardziej polubiłam Sunaje, które wydają się interesujące.

🌸,,Chciałeś się czuć jak człowiek, prawda? Nie ma znaczenia, kim jesteś. Życie boli"🌸~ Victoria Schwab

Na uwagę zasługuje też ilość złotych i pięknych myśli/cytatów. Zawsze ogromnie to doceniam, gdy powieść fantasy oprócz samej fantastyki przekazuje coś głębiej, a tutaj mamy dużo cudownych cytatów, które ogromnie mi się podobają i są prawdziwe oraz aktualne.

Niestety książka posiada zbyt dużą ilość błędów interpunkcyjnych, stylistycznych i językowych. Zawiodła korekta i redakcja, a bardzo szkoda, bo sama książka jest dobra. Czasami tekst tego co robią w danym momencie bohaterowie pozostawał w dialogach, co utrudniało mi czytanie, bo musiałam sama się domyślać, że przecież tego nie mogli powiedzieć. A to przecież powinno zostać oddzielone do osobnej linijki.

Podsumowując ,,Okrutna Pieśń" to bardzo dobry pierwszy tom dylogii Świat Verity. Ciekawy, pełen akcji i ze świetną kreacją bohaterów. Nie jest to powieść idealna nieco specyficzna, ale wspaniale spędziłam z nią czas. Ma w sobie wszystko co powinna mieć dobra powieść urban fantasy. Ode mnie otrzymuje 8/10🌸






Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okrutna pieśń
Okrutna pieśń
Victoria Schwab
7.5/10
Cykl: Świat Verity, tom 1

Pierwszy tom bestsellerowej amerykańskiej serii „Świat Verity”. Autorka głośnych „Odcieni magii” powraca w wielkim stylu! Kate Harker i August Flynn są następcami przywódców podzielonego miasta – mias...

Komentarze
Okrutna pieśń
Okrutna pieśń
Victoria Schwab
7.5/10
Cykl: Świat Verity, tom 1
Pierwszy tom bestsellerowej amerykańskiej serii „Świat Verity”. Autorka głośnych „Odcieni magii” powraca w wielkim stylu! Kate Harker i August Flynn są następcami przywódców podzielonego miasta – mias...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝙋𝙡𝙚𝙣𝙩𝙮 𝙤𝙛 𝙝𝙪𝙢𝙖𝙣𝙨 𝙖𝙧𝙚 𝙢𝙤𝙣𝙨𝙩𝙧𝙤𝙪𝙨, 𝙖𝙣𝙙 𝙥𝙡𝙚𝙣𝙩𝙮 𝙤𝙛 𝙢𝙤𝙣𝙨𝙩𝙚𝙧𝙨 𝙠𝙣𝙤𝙬 𝙝𝙤𝙬 𝙩𝙤 𝙥𝙡𝙖𝙮 𝙖𝙩 𝙗𝙚𝙞𝙣𝙜 𝙝𝙪𝙢𝙖𝙣. Victoria Schwab ponownie dowiodła jak genialną jest pisarką. Po przecudownych Odcieniach Magii i świetnym Vici...

@Kitsune @Kitsune

''Okrutna pieśń'' jest pierwszym tomem bestsellerowej amerykańskiej serii ''Świat Verity''. Głównymi bohaterami powieści są Kate Harker i August Flynn, a akcja rozgrywa się w podzielonym po wojnie mi...

@Amanda @Amanda

Pozostałe recenzje @Perlasbooks

Sekrety kobiecych dusz
Sekrety kobiecych dusz…

„Sekrety kobiecych dusz" to pierwszy tom sagi krynickiej autorstwa Edyty Świętek. Jest to historia dziejąca się w 1894 roku w Krynicy, która opowiada o Aurelii, młodej w...

Recenzja książki Sekrety kobiecych dusz
Nie słyszę cię, kochanie
Dla ciebie, kochanie, już mnie nie ma

„Nie słyszę cię, kochanie" to pierwszy thriller psychologiczny napisany przez Małgorzatę Starostę, która znana jest z pisania świetnych, pełnych humoru i tajemnic komedi...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka