Biuro do spraw tajemnych recenzja

Mroczny Paryż Valentina Vernéa.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2024-03-27
Skomentuj
3 Polubienia
"Biuro do spraw tajemnych" Èrica Fouassiera to znakomity i mroczny thriller historyczny, który przenosi czytelnika do Paryża lat 30. XIX wieku.
Miasto świateł ma w sobie wiele mroku. Po rewolucji lipcowej i abdykacji Karola X, we Francji ustanowiono monarchię konstytucyjną, a tron obejmuje Ludwik Filip pochodzący z bocznej linii Burbonów Orleańskich. Nowy król i jego rząd próbują zmiażdżyć opozycję. Sytuacja polityczna jest napięta, co sprzyja niecnym planom i wzrostowi przestępczości. To czas rozwoju wiedzy i nauki, a ta siła może być niebezpieczną bronią w rękach nieodpowiednich ludzi i tajnych organizacji.
I tu pojawia się tajemniczy Valentin Verne, młody inspektor, absolwent prawa, z zamiłowaniem do chemii i medycyny.
"Miał szczupłe biodra i kwadratowe ramiona. Jego ponure, lecz bystre spojrzenie przypominało palący płomień. Szlachetne, delikatne rysy o osobliwym, niemal bolesnym wdzięku mogły przywodzić na myśl jakąś niebiańską istotę, która zbłądziła na tym padole. W każdym razie na pierwszy rzut oka, bo uważniejsze oględziny ujawniały pod tą eteryczną powierzchownością nieugiętość, determinację ostrą niczym brzeszczot(...)"
Verne jest inspektorem pracującym w obyczajówce, ale prywatnie od lat tropi niebezpiecznego parszywego typa, który nazywa siebie Wikarym. Między bieżącymi wydarzeniami poznajemy historię Damiena, który jako chłopiec wpadł w łapy Wikarego. Jego historia jest trudna i brutalna, wywołuje w czytelniku skrajnie mocne emocje.
Ale to jeden z wątków tej powieści, który prawdopodobnie będzie kontynuowany w kolejnych tomach serii.
Poza sprawą Damiena i Wikarego, Valentine Verne prowadzi sprawę związaną z niepokojąco dziwnym i niezrozumiałym samobójstwem syna wpływowego człowieka, nowego członka Izby. W tym celu zostaje przeniesiony do Brygady Bezpieczeństwa. Rozwiązanie przyniesie czytelnikowi sporo emocji i zaskoczenia. Świetnie wykorzystane nowo rozwijające się nauki badań, m.in. hipnoza i mesmeryzm zwierzęcy, czynią powieść przerażającą, ale i ekscytującą.
Verne będzie musiał wykorzystać swoją wiedzę, inteligencję i zamiłowanie do medycyny.
Tu nauka i rozwój tworzą nowe możliwości i nowe grupy przestępcze, bardziej wyrafinowane, a co najgorsze uprzywilejowane. Taki rodzaj przestępczości wymaga specjalnej jednostki, do której właśnie trafia Verne.
W powieści pojawia się postać Vidocqa, awanturnika, złodzieja i twórcy działu kryminalistyki we francuskiej policji, jest również uważany za pierwszego prywatnego detektywa w Europie.To intrygująca postać, a autor sprawił mi ogromną frajdę, znajdując dla niego miejsce w swojej klimatycznej historii.

Ta powieść to przygoda, awantura, ale taka w ponurym i mrocznym klimacie, z ciążącą tajemnicą, która zatrważa, obezwładnia i przejmuje.
Atmosfera, sceneria i wielowątkowość tej powieści są genialne.
Bohater to mocno naznaczona i tragiczna postać, ale o tym czytelnik dowie się uważnie śledząc wydarzenia, te przeszłe i te bieżące.
Chłonęłam tę powieść z zapartym tchem, wczytując się w szczegóły i opisy, nawet nie myślałam o tym, by samodzielnie rozwiązywać tak zawiłą i świetnie skonstruowaną sprawę. Mój podziw nad kunsztem pisarskim autora, a także i tłumacza (Łukasz Müller)rósł z rozdziału na rozdział.
Mam nadzieję na szybką kontynuację. A i ten cholerny Wikary mnie mierzi, chcę być świadkiem tego, jak Verne go w końcu dorwie.
Świetna, mroczna, hipnotyzująca.
"Biuro do spraw tajemnych" przenosi czytelnika w czasie, choć dobrze, że w bezpieczny sposób, z perspektywy wygodnego fotela.
Ogromnie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biuro do spraw tajemnych
Biuro do spraw tajemnych
Éric Fouassier
8.2/10

KIEDY NAUKA INSPIRUJE ZBRODNIĘ Jesień 1830 roku. Ciemne zaułki Paryża, który usiłuje otrząsnąć się z szoku rewolucji lipcowej. Postęp nauki, w połączeniu z szalenie modnym ezoteryzmem, inspiru...

Komentarze
Biuro do spraw tajemnych
Biuro do spraw tajemnych
Éric Fouassier
8.2/10
KIEDY NAUKA INSPIRUJE ZBRODNIĘ Jesień 1830 roku. Ciemne zaułki Paryża, który usiłuje otrząsnąć się z szoku rewolucji lipcowej. Postęp nauki, w połączeniu z szalenie modnym ezoteryzmem, inspiru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakie motywy w kryminałach lubicie? Ostatnio dzięki uprzejmości wydawnictwa znak miałam możliwość zapoznania się z książką „Biuro do spraw tajemnych” i jejku jakie to było dobre. Zdecydowanie zbyt r...

@ksiazkowe.ubocze @ksiazkowe.ubocze

Mroczny i niepokojący kryminał kostiumowy, który powoduje uczucie smutku i niepokoju. Gęsta atmosfera, lustra i nauka, która napędza machinę zbrodni. Młody, ambitny inspektor, tajemnica, który nosi z...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka