Gwiazdka z nieba recenzja

Mrugaj, mrugaj gwiazdko ma…

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @8dzientygodnia ·2 minuty
2019-12-22
Skomentuj
7 Polubień
Gdy dzień chyli się ku końcowi, a wieczór przechodzi w noc, życie w lesie ożywa. Na gałęziach ziewają wiewiórki, świerszcze cykają, sowy pohukują, leśne myszki nawołują swoje dzieci, w pobliskim jeziorze rechoczą żaby, a jeże tuptają w leśnym runie. Tylko mała Orzesznica nie ma ochoty na zabawę.
Wabi ją las, nęci perspektywa przygody i odkrywania nieznanego. Kiedy więc na małej polance dostrzega dziwny blask, wie już, że to początek czegoś niezwykłego. Rozgwieżdżone niebo skrzy się aż po horyzont i wydaje się, że na jego firmamencie nie brakuje żadnego elementu. Skąd więc ten dziwny gwiezdny blask?
Orzesznicy nie przeszkadza, że Gwiazdka z nieba, jej nowa przyjaciółka, nie jest tak sprytna jak ona i nie umie wspinać się po gałęziach. Prawdziwy przyjaciel nie dostrzega tak drobnych niedoskonałości. Prawdziwy przyjaciel dzieli się tym co ma, pokazuje rzeczy, które są dla niego cenne, jak np. tajemna kryjówka.
Jednak nawet najlepsza zabawa kiedyś się kończy, a najbliżsi przyjaciele nie złagodzą tęsknoty za domem. Gwiazdka tęskni za niebem,
a to uczucie powoduje utratę blasku. Orzesznica w końcu rozumie, że jej nowa przyjaciółka pragnie wrócić tam, skąd przybyła.
Postanawia pomóc jej w powrocie do miejsca, w którym tamta czuła się naprawdę szczęśliwa. Pierwsza samodzielna próba okazała się niepowodzeniem, ale z pomocą leśnych zwierząt: Niedźwiadka, Kruka, Sowy i Pana Żaby uwierzyły, że osiągną sukces.
Kiedy w końcu księżyc rozświetlił niebo mała Gwiazdka wróciła na swoje miejsce.
Na brzegu pozostała Orzesznica, która była pewna, że wśród miriadów gwiazd nawet teraz jest w stanie dostrzec swoją przyjaciółkę.
Już żadna z nich nigdy nie będzie samotna, bo od tej pory mają siebie.
Niezwykłe spotkanie Orzesznicy z małą gwiazdką jest okazją by poznać smak prawdziwej przyjaźni i by, będąc małym stworzonkiem, umieć wyciągnąć pomocną dłoń do słabszych od siebie. Bowiem żeby być bohaterem, wcale nie trzeba być szczególnie dużym ani odważnym , trzeba jednak mieć dobre serce i wierzyć we własne możliwości.
Ta historia pokazuje nie tylko wspaniałe oblicze przyjaźni, ale również uczy, że w przyjaźni nie jesteśmy egoistami, umiemy patrzeć też w kierunku, w którym spogląda bliska nam osoba. Stawiamy dobro innych ponad radość z zabawy i własne potrzeby. Uczymy się wybierać to, co ważne. Pokazuje, że nie warto tracić wiary, bo nadzieja zawsze tli się gdzieś w sercu, nawet jeśli słabym blaskiem. Natomiast z pomocą życzliwych nam osób jesteśmy w stanie dokonać wielkich rzeczy, które w pojedynkę wydawały się nam zbyt trudne do zrealizowania.
Warstwa ilustracyjna to prawdziwa uczta dla oczu. Grafika utrzymana raczej w ciemniejszych barwach i ich odcieniach, ale nie mniej wyrazista. To głównie zasługa gwiezdnego pyłu i światła, którego blask rozświetla i ociepla każdą planszę. Ilustracje niezwykle dopracowane zachwycają detalami. Budują bajkowy, wręcz magiczny klimat. Dzięki swojej nastrojowości potęgują uczucia łączące Gwiazdkę i Orzesznicę, ale też poczynania innych mieszkańców lasu.

Historię gwiazdki można de facto opowiedzieć na dwóch płaszczyznach. Tej tekstowej i tej rysunkowej. Nawet małe dzieci są w stanie poznać i zrozumieć przekaz opowieści oraz wyciągnąć odpowiednie wnioski poprzez same tylko ilustracje. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-07-07
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazdka z nieba
Gwiazdka z nieba
Przemysław Wechterowicz
8.3/10

Spójrzcie – wyszeptała Orzesznica i wszyscy podążyli wzrokiem za jej łapką. Na granatowo-czarnej tafli jeziora coś nagle zaskrzyło i oto zobaczyli odbitą jak w zwierciadle gwiazdę, która wywołując del...

Komentarze
Gwiazdka z nieba
Gwiazdka z nieba
Przemysław Wechterowicz
8.3/10
Spójrzcie – wyszeptała Orzesznica i wszyscy podążyli wzrokiem za jej łapką. Na granatowo-czarnej tafli jeziora coś nagle zaskrzyło i oto zobaczyli odbitą jak w zwierciadle gwiazdę, która wywołując del...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Gwiazdka z nieba” Przemysława Wechterowicza z ilustracjami Marcina Minora, wydana przez wydawnictwo TADAM, swoją premierę miała w ostatnią niedzielę. To kolejna, moim zdaniem, perełka na liście tegoż...

PR
@ProjektRodzina

Pozostałe recenzje @8dzientygodnia

Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego...

Ach, cóż to jest za uczta. Dla oka, dla zmysłów wyborna. Zachwycam się nią od momentu, gdy wydawnictwo Dwie Siostry ogłosiło, że ta pozycja ukaże się również na naszym r...

Recenzja książki Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci
Klasa pani Czajki
Sprawdzian z koleżeństwa, przyjaźni i solidarności

„Klasę pani Czajki” znałam ze słyszenia i jednego fragmentu. Zresztą na tyle dobrego, że był w stanie skłonić mnie najpierw do jej zakupu do szkolnej biblioteki, a teraz...

Recenzja książki Klasa pani Czajki

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl