My Mechanical Romance recenzja

"My mechanical romance"

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2023-07-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„My mechanical romance” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, zauroczyła mnie okładka, ale także opis książki. Wydawnictwo You & Ya potrafi rozpieścić czytelników, którzy zwracają uwagę na okładki, są niecodzienne i bardzo przyjemne dla oka. Życie niejednokrotnie zdołało pokazać, że nieszczęścia i zmiany potrafią spaść na człowieka falami. Tego wydaje się doświadczać główna bohaterka, jedna zmiana pociągnęła za sobą ich lawinę. Chciałam się przekonać, czy sobie poradzi, czy przestanie się bać, czy zdoła zaklimatyzować w nowym miejscu? Chciałam się dowiedzieć, czy Olivie Blake, potrafi stworzyć przyjemną lekturę, na jaką miałam ochotę?
Główną bohaterką książki autorstwa Olivie Blake pod tytułem „My mechanical romance” jest Bel Maier, życie dziewczyny zmienia się, kiedy opuścił ich ojciec. Przestało ją cokolwiek cieszyć, tak samo nie miała głowy, aby myśleć o swojej przyszłości. Nie liczyły się zajęcia dodatkowe, uniwersytet, czy podanie na studia. Zmiana szkoły i miejsca zamieszkania niczego nie ułatwia. Przypadkiem dziewczyna pokazuje, jakie ma zdolności inżynierskie, tedy też nauczycielka używa swojej siły perswazji, aby zaczęła uczęszczać do klubu robotyki. Bel nie czuje się tym faktem zadowolona, nie traktuje tego poważnie. Kapitanem klubu jest Mateo Luna, to niezwykle ambitny chłopak, który oddaje wszystkim zajęciom sto procent siebie. Zawody krajowe wiele zmieniają i chociaż nie interesują Bel, inaczej to widzi Mateo. Nie zamierza się poddać i stara się przekonać dziewczynę do tego, że robotyka ma sens, może także przysparzać wiele przyjemności. Czy mu się to powiedzie? Co się wydarzy między bohaterami? Czy z nauki może narodzić się coś więcej?
„My mechanical romance” to bardzo ciekawa powieść, która jest przyjemna, lekka i nie sprawiła najmniejszych problemów. Olivie Blake napisała historię, którą mamy okazję poznać z perspektywy zarówno Bel, jak i Mateo. Bohaterowie są przepełnieni zaletami, wadami, są niesamowicie rozrysowani i świetnie się ze sobą dogadują, chociaż jak to zazwyczaj bywa początki są niezwykle trudne. W takich przypadkach dobrze mieć przyjaciół, postacie drugoplanowe nie były tylko bezbarwnym tłem. W książce mamy ukazane, jak ważna jest pasja w życiu człowieka, jak wystarczy odpowiednio kimś pokierować, aby jego życie się zmieniło i odkrył coś, w czym jest naprawdę dobrym, co jest jego atutem. Kobietom w naukowym świecie nie jest lekko, często bywają dyskryminowane. „My mechanical romance” to książka, która dość wiele czasu poświęca dziedzinie robotyki, co jest fajne i ciekawe. W powieści znajdziecie sporo rywalizacji, zwrotów akcji i słodkiego uczucia, które wydaje się kiełkować między bohaterami.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
My Mechanical Romance
My Mechanical Romance
Alexene Farol Follmuth
7.8/10

Czy przeciwieństwa się przyciągają, a klasowa outsiderka może mieć coś wspólnego z królem szkoły? Alexene Farol Follmuth, autorka bestsellerowego „The Atlas Six” (wydanego pod pseudonimem Olivie Blak...

Komentarze
My Mechanical Romance
My Mechanical Romance
Alexene Farol Follmuth
7.8/10
Czy przeciwieństwa się przyciągają, a klasowa outsiderka może mieć coś wspólnego z królem szkoły? Alexene Farol Follmuth, autorka bestsellerowego „The Atlas Six” (wydanego pod pseudonimem Olivie Blak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,My Mechanical Romance" autorstwa Alexene Farol Follmuth to pierwsza powieść Olivie Blake wydana pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem autorki. Jest to też pierwszą książką kierowaną do młodszego czy...

@Radosna @Radosna

Bell na ostatni rok nauki przenosi się do nowej szkoły. Nowe miejsce,nowi znajomi i dodatkowa presja wyboru przedmiotów jak i kierunku studiów nie zaprzątają jej głowy.Bell mierzy się z rozwodem rodz...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Pozostałe recenzje @snieznooka

Reality Fame. Walka o sławę
Reality Fame

Mam do Was pytanie, czy znacie twórczość przesympatycznej Marii Karnas? Muszę przyznać, że ja też jej wcześniej nie znałam. Całe szczęście, że udało mi się to zmienić, a...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Furyborn. Zrodzona z furii
FURYBORN

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak koty, a także pochodzą z bardzo różnych czasów. Do si...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii

Nowe recenzje

RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Rak - historia z życia wzięta
@malgorzata_3:

Książka przeznaczona dla pełnoletnich czytelników, to nie jest bajka, to historia oparta na faktach. Dla czytelnika, kt...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Zbawca
Zbawca
@promyk1:

Po wspaniałym debiucie Krystian Stolarz powraca z kolejną ciekawą historią. To mięsisty, przepojony autentyzmem krymina...

Recenzja książki Zbawca
Lekcja anatomii
Przeczytać jakieś dzieło to znaczy wydobyć obec...
@jatymyoni:

Portrety grupowe były chętnie zamawiane u malarzy przez bractwa i gildie rzemieślnicze Niderlandów. Celem ich było podk...

Recenzja książki Lekcja anatomii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl