Na karuzeli spojrzeń recenzja

Na karuzeli spojrzeń

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2022-04-24
Skomentuj
5 Polubień
Czy ktoś z Was wyobraża sobie przyjaźń między żoną i kochanką? Czy jest to możliwe? I co z zazdrością jedna o drugą?

Ewelina Miśkiewicz w ciekawy i dość oryginalny sposób przedstawiła wątek przyjaźni między kobietami, których łączy ten sam mężczyzna. Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że w ich relacji próżno było doszukiwać się złośliwości, zakłamania, odgrywania się, chęci zemsty. Wręcz przeciwnie - nawiązała się tu nić zaufania i zrozumienia.

"Dlaczego miałaby z tego rezygnować? Tak, nic takiego się nie stało, niewiele się zmieniło. Przyjaźń to jedno, a zdrowy egoizm to drugie. Przecież w takim układzie nikomu nie dzieje się krzywda."

Ku mojemu zaskoczeniu, polubiłam obie bohaterki. Zarówno Natasza (gospodyni domowa), jak i Monika (prawniczka, kobieta sukcesu) dały mi coś od siebie. Choć diametralnie różnią się, to wytrwale dążą do tego, na czym im zależy, mierzą się ze swoimi słabościami, z lękiem i niepewnością, walczą z pojawiającymi się wyzwaniami. Przejdą też interesującą przemianę oraz nabiorą odwagi, by zawalczyć o siebie i swoje marzenia.

"Żyła długo po kloszem, a fakt, że nikt nie przygotował jej do trudnego życia, sprawiał, że miała w sobie dużo lęku i niepewności. Może gdyby życie częściej ją doświadczało, wcześniej zbudowałaby w sobie siłę?"

Autorka miała naprawdę świetny pomysł na fabułę tej książki. Pojawiające się sytuacje, wydarzenia, tajemnice i niedomówienia intrygowały i co chwilę przynosiły nowe zaskoczenia. Zwłaszcza kiedy do gry wkroczyło dwóch mężczyzn z wielkimi, wręcz chorymi ambicjami, którzy nie cofną się przed niczym, by osiągnąć swoje cele.

"Miłość jest dziwnym uczuciem. Czy ktoś kiedykolwiek odpowiedział na pytanie, dlaczego zakochujemy się w ludziach, którzy krzywdzą innych? (...) Kobiety kochają zbrodniarzy, gangsterów, nawet mężczyzn, którzy je krzywdzą. Coś, co wydaje się niepojęte, po prostu się dzieje i nie zrozumiemy tego, jeśli osobiście nas nie spotka."

"Na karuzeli spojrzeń" jest powieścią łamiącą wszelkie utarte stereotypy. Daje inne, świeże spojrzenie na przyjaźń i kobiecą siłę. To książka o nowych początkach, życiowych zmianach, energii do działania, empatii. Jesteście ciekawi, czy przyjaźń między Nataszą a Moniką przetrwa? Sprawdźcie koniecznie!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-24
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na karuzeli spojrzeń
Na karuzeli spojrzeń
Ewelina Miśkiewicz
7.5/10

One dwie. On jeden. Natasza to typowa pani domu, w dodatku domu dość luksusowego, na który pracuje głównie jej mąż, Marek. Ma córkę Kamilę i mnóstwo zawiedzionych nadziei oraz niezrealizowanych ma...

Komentarze
Na karuzeli spojrzeń
Na karuzeli spojrzeń
Ewelina Miśkiewicz
7.5/10
One dwie. On jeden. Natasza to typowa pani domu, w dodatku domu dość luksusowego, na który pracuje głównie jej mąż, Marek. Ma córkę Kamilę i mnóstwo zawiedzionych nadziei oraz niezrealizowanych ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłość jest dziwnym uczuciem. Czy ktoś kiedykolwiek odpowiedział na pytanie, dlaczego zakochujemy się w ludziach, którzy krzywdzą innych?” Natasza dawno temu odłożyła na bok swoje marzenia, nie sko...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka