Ocean chaosu recenzja

Na piaskach pustyni

Autor: @kasperczak.joanna ·2 minuty
2020-11-06
Skomentuj
1 Polubienie
Na piaskach pustyni… to właśnie tam wszystko się zaczęło. To właśnie tam na letnim obozie zebrali się niezwykli nastolatkowie. To właśnie tam zaczęły dziać się dziwne i niewyjaśnione rzeczy. To właśnie tam Sonia Milewska dowiedziała się prawdy o odrodzonych egipskich bogach.

„Ocean Chaosu” to czwarta i ostania powieść autorki z cyklu książek o starożytnym Egipcie. Bardzo się cieszę, że autorka na samym początku dała, krótką powtórkę z tego, co działo się w poprzednich częściach i w jakim miejscu stanęła akcja. Było to dla mnie duże ułatwienie, ponieważ minęło trochę czasu odkąd, czytałam trzeci tom „Ostrze Nocy” i zdążyłam nieco zapomnieć, co właściwie się działo wcześniej. Duży plus za to!

Uwielbiam świat wykreowany przez autorkę. Uwielbiam jego tajemniczość, pomysłowość i oryginalność. Egipscy Bogowie odradzający się we współczesnych czasach. Łączenie starożytności z teraźniejszością. Moim zdaniem pomysł na książkę, jest niezwykle udany. Dlatego bardzo cieszy mnie, że w ostatniej części powieści, klimat Starożytnego Egiptu pozostał niezmieniony.

Natomiast jeżeli chodzi o fabułę książki to z przykrością muszę przyznać, że akcja trochę stała. Po ostatniej części oczekiwałam bardziej dynamicznego rozwoju wydarzeń. A tymczasem akcja rozwijała się niezwykle powoli. Jednak nie wszystko było złe. Były momenty, które sprawiły, że otworzyłam szerzej oczy ze zdziwienia. Jednak, zdecydowanie zbyt rzadko odczuwałam tego typu emocje.

Wszystkich bohaterów znamy już z poprzednich części „Księgi Ankh”. Dlatego z taką przyjemnością uważnie obserwujemy ich dalsze losy. Osobiście niezbyt lubię postacie wykreowane w książce. Poza jednym wyjątkiem. Briant to zdecydowanie mój ulubiony bohater książek Elizy Drogosz. Odrodzony Bóg pustyni bez dwóch zdań zapada czytelnikom w pamięć. Sarkastyczny, inteligentny i zarozumiały patrzy na wszystkich z nutą pogardy. Jednak pod fasadą obojętności skrywa się dobre, odważne serce, które tak naprawdę przejmuje się bardziej, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Uwielbiam w książkach postacie tego rodzaju i uczciwie mogę przyznać, że Briant jest jednym z moich ulubionych.

Tak jak pisałam już wcześniej, ostatnia część cyklu „Księgi Ankh” trochę mnie zawiodła. Spodziewałam się więcej zarówno po książce, jak i autorce. Jednak nie uważam, że powieść była zła… Bo na pewno nie była, tylko w porównaniu do swoich poprzedniczek wypada dość blado. Jednak jeżeli zastanawiacie czy warto, przeczytać „Ocean Chaosu” to odpowiem: warto. Może nie sprawi, że kapcie spadną wam z nóg, ale na pewno umili wam czas. Polecam Wam przeczytać całą serię, ponieważ pomysł na fabułę jest tak oryginalny i intrygujący, że myślę, że warto.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co bardzo dziękuję :)


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ocean chaosu
Ocean chaosu
Eliza Drogosz
7.5/10
Cykl: Księgi Ankh, tom 4

Dopóki w twoim sercu jest nadzieja, nic nie może cię złamać. Bogowie starożytnego Egiptu przetrwali tysiące wieków pogrążeni we śnie. Teraz odrodzili się w ciałach niczego niepodejrzewających nast...

Komentarze
Ocean chaosu
Ocean chaosu
Eliza Drogosz
7.5/10
Cykl: Księgi Ankh, tom 4
Dopóki w twoim sercu jest nadzieja, nic nie może cię złamać. Bogowie starożytnego Egiptu przetrwali tysiące wieków pogrążeni we śnie. Teraz odrodzili się w ciałach niczego niepodejrzewających nast...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wspaniała. Porywająca. Cudna. Pociągająca, wręcz Seksowna. Nie są to tylko puste epitety. Książka Elizy Drogosz pod tytułem "Ocean Chaosu" to jedna z najniezwyklejszych książek, jakie kiedykolwiek cz...

@melkart002 @melkart002

"Ocean chaosu" to czwarty, ostatni, tom serii "Księgi Ankh". Cały cykl poświęcony jest grupie młodych ludzi, którzy jak się okazuje, są odrodzonymi wcieleniami bogów, znanych każdemu z mitologii star...

@zaczytana.o.polnocy @zaczytana.o.polnocy

Pozostałe recenzje @kasperczak.joanna

Smocza Straż: Powrót Zabójców Smoków
Koniec podróży

Po wspaniałych i magicznych przygodach w końcu dotarliśmy do końca podróży. „Powrót Zabójców Smoków” to już ostatnia część serii „Smocza Straż”. Po raz kolejny jesteśmy ...

Recenzja książki Smocza Straż: Powrót Zabójców Smoków
Wezwij sokoła
„Czym jest sen bez śniącego?"

Wśród nas znajdują się śniący i wyśnieni. Śniący są obdarzeni ogromną mocą, której w żaden sposób nie są w stanie powstrzymać. Jedyne co mogą zrobić, to spróbować ją kon...

Recenzja książki Wezwij sokoła

Nowe recenzje

Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
© 2007 - 2024 nakanapie.pl