Nie rdzewieje recenzja

Na rozdrożu

Autor: @Radosna ·3 minuty
2022-08-29
Skomentuj
2 Polubienia
Debiuty są intrygujące, ponieważ nigdy nie wiadomo, do końca czego się po nich możemy spodziewać. Kiedy sięgamy, po książki znanych nam autorów wiemy mniej więcej czego oczekiwać. Znamy ich styl, sposób prowadzenia narracji i słownictwo. Debiuty w przeciwieństwie do nich są jedną wielką niespodzianką.


Jest prawdziwą sztuką, by zbytnio się nie odsłonić, by nie wystawić wrażliwych części na ciosy.

,,Nie rdzewiej" to debiut Gochy Pawlak, psycholożki i aktywistki, który zaciekawił mnie przede wszystkim swoim opisem.

Historia zawarta w debiucie opowiada o Magdzie, która mieszka w Warszawie, ale postanawia na kilka dni wrócić do swojego rodzinnego miasta, Sosnowca. Do powrotu w znane okolice motywuje ją koncert przyjaciółki, ale również pierwsza miłość, która również po latach wróciła do Miasta, gdzie razem chodziły do liceum. Pomimo upływu czasu Magda nie zapomniała o swojej miłości do Karoliny. Ostatecznie powrót głównej bohaterki w rodzinne strony weryfikuje jej wspomnienia, przede wszystkim te, które nazbyt idealizowała, jak i uczucia.

Gocha Pawlak w swojej książce nie rozdrabnia się na przedstawienie wielu bohaterów, choć sporo ich w swojej książce wprowadza. Niewiele można powiedzieć o ich charakterach, ale są w pewnym sensie odbiciem dla Magdy, która zaczyna analizować swoje życie przez pryzmat ich wyborów i nie tylko.

Sama główna bohaterka wydaje się zagubioną osobą, która czuje, że musi coś zmienić w swoim życiu, a mimo to ulega starym przyzwyczajeniom. Magda zadaje pytania, które prawdopodobnie kiedyś większość z nas zadała. Czym jest miłość? Jaki Jest sens życia?

Powieść ,,Nie rdzewiej" nie ma rozbudowanej fabuły, przede wszystkim skupia się wokół rozterek i przemyśleń głównej bohaterki. Poznajemy jej relacje z innymi partnerkami oraz środowisko. Sama oś fabuły podzielona jest na przeszłość, w której fragmentarycznie mamy przedstawioną jej relację z Karoliną oraz teraźniejszość. Dodatkowo pomiędzy rozdziałami znajdują się fragmenty wywiadów, które prowadzi Magda oraz ogłoszenia. Na początku odnosi się wrażenie, że wytrącają one z czytania, ale tak naprawdę są tak podzielone, że ich temat przewodni łączy się naturalnie z wątkiem danego rozdziału i życiem Magdy.

Dodatkowe fragmenty pomiędzy rozdziałami stanowią pewne spojrzenie na to doświadczenia lesbijek w Polsce. Dość różnorodne, ponieważ rozmówczynie Magdy są w różnym wieku, pochodzą z innych miejscowości i dzielą się swoimi różnymi przeżyciami. Podejmowane przez nich tematy dotyczą między innymi: coming outu, stereotypowego podejścia oraz randkowania. Często te wypowiedzi podszyte są humorem i dystansem.

Podobało mi się, że pod koniec książki dostaliśmy perspektywę jednej z bohaterek, która pojawiła się już na pierwszych stronach powieści, gdzie została dość jednowymiarowo przedstawiona. Końcówka nadała tej postaci głębi i pozwala tej historii zatoczyć pewne koło.

,,Nie rdzewiej" to książka o szukaniu siebie, ale i miłości. Gocha Pawlak nie koloryzuje tego uczucia, nie przedstawia go przez różowe okulary. Miłość między kobietami, ogólnie miłość przedstawia w dość autentyczny sposób, ponieważ to uczucie, które nie tylko buduje nas, ale może także niszczyć i ograniczać. W końcu miłość to także wyrzeczenia i kompromisy, na które nie każdy może być gotowy.

Przyznaje, że na początku miałam problem z narracją, która była po prostu strumieniem świadomości głównej bohaterki, więc trochę chaosem. Z czasem się do tego przyzwyczaiłam i już mnie tak nie przytłaczała. Sama narracja wydaje się bardzo leniwa, przesiąknięta nostalgią. Sama akcja nie jest porywająca, bo i fabuła nie jest skomplikowana.

Opisów świata przedstawionego jest w tej książce mało. Sama książka jest napisana językiem potocznym.

,,Nie rdzewiej" to książka, która nie porwała mnie od pierwszych stron, ponieważ nie jest tego typu książką. Sama w trakcie jej czytania miałam mieszane odczucia, ale doceniam wartości, które autorka przekazuje w swojej książce. Nietypowy debiut Gochy Pawlak stopniowo przekonuje do siebie czytelnika swoim klimatem i próbą autentycznego ujęcia rzeczywistości. ,,Nie rdzewiej" to książka niepozbawiona wad, ale wyróżniająca się na rynku wydawniczym. Jestem ciekawa, jaka będzie kolejna książka autorki.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie rdzewieje
Nie rdzewieje
Gocha Pawlak
6/10

Czy w pięć dni można wrócić do przeszłości? Czy stara miłość naprawdę nie rdzewieje? Magda przyjeżdża ze stolicy do rodzinnego Sosnowca, by po latach spotkać się ze swoją pierwszą dziewczyną. Wśród...

Komentarze
Nie rdzewieje
Nie rdzewieje
Gocha Pawlak
6/10
Czy w pięć dni można wrócić do przeszłości? Czy stara miłość naprawdę nie rdzewieje? Magda przyjeżdża ze stolicy do rodzinnego Sosnowca, by po latach spotkać się ze swoją pierwszą dziewczyną. Wśród...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Radosna

Furyborn. Zrodzona z furii
„You were the chosen one!"

,,Furyborn. Zrodzona z furii" Claire Legrand zaciekawiła mnie opisem, a sam prolog okazał się bardzo klimatycznym i obiecującym wstępem do historii losów Rielle i Eliane...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Szkarłatna ćma
Heartless Hunter

Rebecca Ross w swojej rekomendacji napisała, że powieść ,,Szkarłatna ćma" porywa od pierwszego zdania. Dawno nie czytałam tak trafnej i oddającej historię polecajki na o...

Recenzja książki Szkarłatna ćma

Nowe recenzje

10 000 mil, które nas dzielą
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : 10 000 mil, które nas dzielą. Saga Bali. Tom II. Autor : Mercedes Ron Wydawnictwo Harde Data premiery : 28.02.2...

Recenzja książki 10 000 mil, które nas dzielą
Spotkasz mnie nad jeziorem
Spotkasz mnie nad jeziorem
@etylomorfinka:

Jeden dzień. Jedna obietnica. Dwie różne historie. ~Ty i ja za rok, Fern Brookbanks- powiedział.- Nie zawiedź mnie. A ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tajemnica morderstwa w Windsorze
I JAK TU NIE KOCHAĆ KRÓLOWEJ ELŻBIETY?
@Rudolfina:

Pierwszy raz od nie wiem kiedy trafiam na uczciwą polecajkę na okładce. Czytam: „Jej Królewska Mość prowadzi śledztwo. ...

Recenzja książki Tajemnica morderstwa w Windsorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl