Światło po zmierzchu recenzja

Na scenie życia.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-08-27
3 komentarze
29 Polubień
"Światło po zmierzchu” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Żaneta Pawlik napisała poruszającą książkę, opisującą o problemach, z którymi boryka się wielu z nas, lecz także o sile przyjaźni i miłości. Historia bohaterów pochłonęła mnie całkowicie.
Nie podejrzewałam nawet, że lektura tej książki tak mnie pochłonie. Początkowo wydawało mi się, że przede mną kolejna obyczajowa opowieść, którą dość szybko przeczytam i szybko o niej zapomnę. Lecz tej książki nie da się tak łatwo zapomnieć a zabierając się do jej lektury trudno jest przestać czytać. Niesamowicie wciąga w swoją fabułę. Bardzo życiową, nie do końca szczęśliwą, bo przecież takie jest właśnie nasze życie..., chociaż często spełniamy swoje marzenia, nie znaczy to jednocześnie, że ich realizacja zagwarantuje nam szczęście.
"Kiedy człowiek niczego nie oczekuje, zawód jest mu obcy. Gorycz nie odbiera smaku. Jeśli zależy ci na czymś i osiągasz cel, najpierw czujesz euforię, może dumę. Z czasem sukces powszednieje, a ty wyciągasz rękę po więcej. Tym sposobem skazujesz się na wieczny niedosyt."
Postaci w tej książce jest wiele, lecz trzy są najważniejsze:
aktorka Julia, która nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że się starzeje i jej blask powoli już gaśnie,
jej młodsza siostra Teresa, pedantyczna wręcz żona i matka dwóch chłopców, która została zmuszona niejako do rezygnacji z pracy,
gburowaty fotograf Kosma, który mieszka w środku lasu z dala od innych, skrywający mroczną tajemnicę.

Siostry nie utrzymują ze sobą kontaktów, ich drogi rozeszły się już dawno. Dla Julii całym życiem jest scena teatralna, chociaż ona bardziej sobie ceni film, więc ciągle ma nadzieję na świetne propozycje. Teresa zajęta jest nie tylko domem i opieką nad dziećmi, ale także chorą matką przebywającą w domu opieki, który zapewniła matce Julia. Dla siebie samej brakuje jej już czasu i coraz częściej myśli o powrocie do pracy. Kosma traktowany prze okolicznych mieszkańców jako dziwak i odludek woli nawet żeby tak o nim myślano. Nie przeszkadza mu to. Przyroda jest dla niego sposobem na życie.
Losy bohaterów za sprawą jednego z producentów filmowych, zupełnie przypadkowo ze sobą się połączą. Na jaw zaczną wychodzić skrywane głęboko demony, z którymi się zmagają. Niby są w tłumie a jednak samotni i pogubieni.
Jak potoczą się ich losy? Jakie tajemnice ukrywają? Czy uda im się wykorzystać życiową szansę? Czy odnajdą drogę do lepszego jutra?

Podobał mi się sposób przedstawienia historii poszczególnych bohaterów i chociaż czasami wydawało mi się, że zbyt wiele ciosów spadło na nich, to jednak życie przecież nie oszczędza nas, więc dlaczego autorka miałaby to robić...

"O gustach się nie dyskutuje, kulinarnych, muzycznych, wszystko jedno."
Polecam tę książkę, bo warto ją przeczytać, gdyż autorka próbuje nam pokazać to, co w życiu jest ważne, i że nie zawsze najważniejsze jest mieć...

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl., dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za otrzymany egzemplarz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-25
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10

Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 9 miesięcy temu
Bardzo fajna recenzja książki 🔥
× 3
@maciejek7
@maciejek7 · 9 miesięcy temu
Dziekuję
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 9 miesięcy temu
przepiekna historia, Pani Żaneta Pawlik uwiodła mnie swoim stylem ;)
× 1
@gala26
@gala26 · 8 miesięcy temu
Świetna recenzja :)
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · 8 miesięcy temu
Dziękuję, to książka jest świetna.
× 1
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10
Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za co pokochałam, nie boję się użyć tego słowa, powieści Żanety Pawlik. Za ogromną dojrzałość, za wyjątkową prawdziwość, za życiowe historie pozbawione zbyt dużej ilości mdłego lukru, za bohaterów, k...

@nowika1 @nowika1

To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Wiele dobrego słyszałam o poprzedniej książce, dlatego postanowiłam poznać tą. Tak naprawdę po samej okładce nie wiele możemy się dowiedzieć o samej histori...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @maciejek7

Szczęście ma smak szarlotki
Czy szczęście ma smak szarlotki???

“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@Malwi:

Książka "Sierociniec" Przemysława Kowalewskiego to jedna z tych lektur, które zapadają głęboko w pamięć i wywołują siln...

Recenzja książki Sierociniec
Mój ojciec nazista
Mój ojciec nazista
@mrsbookbook:

Libby zarządza fundacją charytatywną, która wspiera kobiety znajdujące się w ciężkiej sytuacji i pomagam im w podjęciu ...

Recenzja książki Mój ojciec nazista
Wszystko, co widziałeś
Siła i honor Wolnego Miasta
@landrynkowa:

Majstersztyk, proszę państwa. „Wszystko, co widział, czego szukał, czego pragnął, okazało się jedynie szczenięcym ma...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
© 2007 - 2024 nakanapie.pl