Na zawsze twoja recenzja

Na zawsze twoja

Autor: @unholy.confess ·3 minuty
2024-03-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Nikt nie nauczył mnie robić tego, co należy, nikt nie zadał sobie trudu. Nikt poza nią. Nikt, do ch*lery, poza Olive Henderson”.

[ współpraca reklamowa: @moondrive.books ]

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

Trigger Warnings: samookaleczanie, zespół stresu pourazowego, rozwód, zaburzenia odżywiania, przewlekła choroba.

Płakałam, ponieważ ta książka sprawiła mi więcej bólu niż poprzednie tomy. Płakałam, ponieważ to koniec przygody z bohaterami z Dunbridge Academy. Nigdy nie sądziłam, że tak bardzo zakocham się w jakiejś serii, i pożegnanie się z nią będzie wydawało się wręcz niemożliwe. Mimo to, nie powstrzymało mnie to przed przeczytaniem jej w niecałą dobę.

Olive Henderson budzi się w szpitalu po tragicznym wypadku, czując, że jej życie uległo całkowitemu załamaniu. Musi zmierzyć się z powtórnym rokiem w Dunbridge Academy, bez swoich przyjaciół, a poczucie utraty kontroli nad własnym życiem staje się przytłaczające. Mimo to, z determinacją ukrywa swoje łzy przed światem.

Colin Fantino przenosi się do Dunbridge z Nowego Jorku, z tajemnicą, którą skrywa przed światem. Chce tylko przeczekać i wrócić do domu. Ale gdy poznaje Olive, wszystko się komplikuje. Wzrastające zaufanie między nimi rodzi pytanie: czy ich więź przetrwa, gdy wyjdzie na jaw tajemnica chłopaka?

"Dunbridge Academy. Na zawsze twoja" autorstwa Sarah Sprinz to książka, która w mojej pamięci pozostanie na długo, pozostawiając w sercu trwały ślad. Po przejściu przez trzy tomy serii, czuję, że tak naprawdę nigdy nie będę gotowa pożegnać się z bohaterami. Jest to trylogia, która wzbudziła we mnie tak silne emocje i tak głęboko zżyłam się z jej postaciami, że trudno mi znaleźć słowa, aby to opisać.

Fabuła tej książki, jak zawsze, wciągnęła mnie od pierwszych stron. Historia Olive i Colina porusza tematy trudne i głębokie, a ich rozwój i zmagania były tak realistycznie przedstawione, że trudno było mi oderwać się od lektury. Sarah Sprinz potrafiła stworzyć atmosferę pełną napięcia, emocji i tajemnic, która trzymała mnie w nieustającym zawieszeniu.

Olive i Colin to postacie, których historia zapadnie mi w pamięć na długo. Ich relacja, rozwijająca się stopniowo i delikatnie, stanowiła jeden z najpiękniejszych elementów tej książki. Mimo burzliwego początku, wraz z czasem zagłębiali się coraz bardziej w uczucia. Obserwowanie, jak przezwyciężają trudności i rozwijają się jako jednostki, było dla mnie niezwykle inspirujące.

Colin, mimo że jest najbardziej skomplikowaną postacią męską w całej serii, to jednocześnie jest bohaterem, który przemawia do mego serca. Były momenty, kiedy dostrzegałam w nim odzwierciedlenie siebie sprzed terapii. Odpychał pomoc, pogrążając się w wewnętrznej rozpaczy. Jedno wydarzenie pozostawiło trwały ślad na jego psychice – prawie go złamało.

Ta książka to coś więcej niż tylko historia – to wspaniała emocjonalna podróż, która przeniosła mnie przez różnorodne zakamarki ludzkiej duszy. Przeczytanie jej skłoniło mnie do refleksji nad własnym życiem, nad znaczeniem przyjaźni i miłości oraz nad siłą, którą każdy z nas w sobie nosi.

Podczas lektury zdałam sobie sprawę, że życie to nie tylko zbiór zdarzeń, ale też podróż, w której napotykamy rozmaite wyzwania i przeżycia. Bohaterowie tej książki, wraz ze swoimi triumfami i porażkami, pokazali mi, że nawet w najtrudniejszych chwilach warto walczyć i nigdy nie tracić nadziei. Przeżywając przygody Olive i Colina, zrozumiałam, jak ważne są relacje międzyludzkie i jak bardzo mogą wpłynąć na nasze życie. Ich historia pokazała mi, że prawdziwa przyjaźń i miłość potrafią przetrwać nawet największe przeciwności i stanowią fundament, na którym budujemy swoje życie.

Dlatego też uważam, że to nie tylko zwykła książka, ale prawdziwa uczta dla duszy, która może skłonić czytelnika do refleksji nad własnym życiem i zachęcić go do poszukiwania siły i inspiracji w najmniej oczekiwanych miejscach.

Podsumowując, "Dunbridge Academy. Na zawsze twoja" to książka, która przekracza granice literatury młodzieżowej, dotykając serc czytelników w każdym wieku. To powieść, którą z pewnością będę polecać każdemu, kto szuka inspirującej, pełnej emocji i głęboko poruszającej historii.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na zawsze twoja
Na zawsze twoja
Sarah Sprinz
9/10
Cykl: Dunbridge Academy, tom 3

"Myślałem , że moje życie się skończyło. A okazało się, że dopiero się zaczyna..." Wystarczyła jedna noc, żeby życie Olive Henderson legło w gruzach. Wszyscy mówią, że miała ogromne szczęście, ale...

Komentarze
Na zawsze twoja
Na zawsze twoja
Sarah Sprinz
9/10
Cykl: Dunbridge Academy, tom 3
"Myślałem , że moje życie się skończyło. A okazało się, że dopiero się zaczyna..." Wystarczyła jedna noc, żeby życie Olive Henderson legło w gruzach. Wszyscy mówią, że miała ogromne szczęście, ale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak znosicie porażki? Świat Olive stanął w płomieniach i to dosłownie. To miał być jej ostatni rok w Dunbridge Academy, niestety los postanowił inaczej. Po miesiącach spędzonych w szpitalu wreszcie...

PO
@podrugiejstroniewyobrazni

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Highway to Freedom
Highway to Freedom

“Gryzę się w język, żeby nie powiedzieć, że od takich „drobnych nieporozumień” wszystko się zaczyna”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwokreatywne ] Zwykle ksią...

Recenzja książki Highway to Freedom
Kiedy zajdzie słońce
Kiedy zajdzie słońce

“Poszedłem. Do baru. Awanturować się. A dokładniej: poszedłem pobić się o kobietę”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ] „Kiedy zajdzie słońce” to ksi...

Recenzja książki Kiedy zajdzie słońce

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka