Papierowy motyl recenzja

Ostatnio aplikacja Empik Go wróciła do pamięci mojego telefonu i z przyjemnością sięgam po audiobooki. Po przesłuchaniu powieści fantasy (jeszcze o niej napiszę), sięgnęłam po krótki audiobook z literatury obyczajowej. I w ten sposób jest to kolejna książka Pani Mariki, którą miałam możliwość poznać. Wcześniej przeczytałam Siostry. Eseje, której to książki jest współautorką. Zresztą bardzo ją polecam, bo to warty uwagi tytuł.

Papierowy motyl to dość trudna powieść, nie jest lekka. Przesłuchałam ją w formie audiobooka. To powieść bardzo życiowa, dotykająca serca bardzo, bardzo głęboka. Dotyka ważnego tematu relacji, domu, rodziny, walki i rozmowy o tym, co trudne, ale również przyjaźni i nadziei.

Główną bohaterką jest Lidka, młoda kobieta, która wychowywała się w domu dziecka. Gdy już go opuściła, starała się uporządkować swoje życie i znaleźć swoje miejsce. Co nie było takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. Jednak o tym dowiadujemy się w trakcie. Prolog zdradza niewiele. Zresztą cały jest bardzo tajemniczy, ale znajdziecie odpowiedź, czytając bądź słuchając.

Bohaterka oddana jako maluszek, spędziła w nim całe dzieciństwo w bidulu. Historia jej rodziny pozostaje dla niej tajemnicą. My jednak poznajemy bohaterkę, gdy jest już dojrzałą kobietą, która ma córkę. Mimo że życie w samotności i w domu dziecka to przeszłość, kobieta wciąż musi walczyć. Tym razem nie o siebie, a o swoją kochaną, małą Sonię. Jest skarbem dla swojej mamy. Dziewczynka jest poważnie chora.

Ta historia opowiada o tym, jak doceniać każdy dzień życia, więzi i rodzinę, która jest obok. Ale również ludzi, którzy jak dobre anioły, czasem nieco niewidoczne, czuwają nad nami. Niesamowicie inspirująca, choć trudna. Bardzo uroczył mnie sposób, w jaki autorka opisuje relacje/ więzi jakie są między postaciami. I uwrażliwia na wiele spraw swojego czytelnika.

To powieść bardzo mocna, ale mimo trudności jakie dotykają bohaterów, wciąż gdzieś jest nadzieja. Gdzieś tli się jej płomień. To zdecydowanie historia pełna właśnie jej - nadziei, siły, determinacji i odwagi. I czytelnikowi jej dodaje. Polecam!