Zimny chirurg recenzja

Lubicie pióro Maxa Czornyja?

Przygodę z twórczością autora rozpoczęłam od książki ,, Zimny chirurg", i mimo, iż jest to najbardziej brutalna i odrażająca powieść, jaka trafiła w me dłonie, to przyznam, że już dawno z takim zapałem nie czytałam książki.

,, Zimny chirurg" , to powieść oparta na faktach, opisująca losy Edmunda Kolanowskiego, nekrofila z Poznania. Seryjnego mordercę, który w 1986 roku został stracony przez powieszenie. Jego ciało spoczęło na cmentarzu w Miłostowie, gdzie wcześniej, w znajdujących się tam grobowcach, dokonywał lubieżnych czynów bezczeszcząc czyjeś zwłoki, by w ten sposób zaspokoić swój popęd seksualny.

Autor ukazuje nam Kolanowskiego, jako niewinnego chłopca, nastolatka odkrywającego swe pragnienie, syna, męża, ojca, który ,,po godzinach" mordował, włamywał się do kaplicy i grobowców, by ze znajdujacych się tam zwłok kobiet wyciąć piersi i narządy płciowe, które następnie przyszywał do swej lalki. Jego wypatrzone upodobania sprawiły, że trafił do grona polskich seryjnych morderców, a jego osoba na dobre zapisała się na kartach kryminalistyki.

O Kolanowskim powstało wiele reportaży, artykułów, czy filmów dokumentalnych, gdzie specjaliści analizowali jego postać i przyprawiające o niestrawność skłonności.
Jednak mam wrażenie, że to ta książka w zupełności oddaj kim był Edmund Kolanowski. Pozwala zajrzeć w głąb jego duszy. Umysłu. Poznać, co doprowadziło do tego, iż stał się nekrofilem.
Czytając ją, miałam wrażenie, że czytam osobisty pamiętnik Kolanowskiego.
A to dlatego, że autor napisał ją w narracji jednoosobowej, wcielając się tym samym w seryjnego mordercę, by ze szczegółami opisać czyny, jakich dopuszczał się Kolanowski.

Czytając ją, czułam jak moje wnętrzności co jakiś czas wywracają się do góry nogami.
Były momenty, że zwyczajnie chciało mi się wymiotować.
Do tego mroczny, nostalgiczny i pełen napięcia klimat powieści sprawia, iż mimo wzbierającego obrzydzenie, nie można oderwać od niej oczu.

Nie mam wątpliwości, że celem autora było zaszokowanie czytelnika. Zburzenia jego poczucie bezpieczeństwa. Przypomnienie, że zło ma często ZWYKŁĄ twarz.

Edmund Kolanowski był jednym z najokrutniejszych seryjnych morderców, jakich polska ziemia nosiła.
Max Czornyja tą powieścią przypieczętował, że nie mogło być inaczej.

Jeśli lubisz powieści na faktach o seryjnych mordercach i do tego masz odporny na rewolucje żołądek, to koniecznie przeczytaj ,, Zimny chirurg".
Mimo całego okrucieństwa, jakie zawiera, to cud, miód i malina powieść.