Zemsta ma twoje imię recenzja

Najgorsza książka tego roku!

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-09-27
Skomentuj
4 Polubienia
Życie jest za krótkie, żeby czytać złe książki! Zgadzacie się z tym? Ja tak! Ale wychodzę z założenia, że te złe książki pozwalają nam docenić te lepsze :P Nie zmienia to jednak faktu, że straciłam cały jeden dzień z życia czytając Zemstę..

Główny bohater to James Bond...nie no żartuje! Główny bohater to Ian Ralf Tott, który ma się za Jamesa Bonda! Co więcej jest Bogiem! Nawet ma tatuaż – oko Boga wpisane w trójkąt, a na źrenicy ma swoje imię! – no bo przecież Bóg to on! Każdą kobietę ma na skinienie palca, a każda z nich z miejsca robi wszystko, czego on tylko chce, zapominając o jakimkolwiek szacunku do samej siebie. Nawet nie wiecie jak ten facet mnie irytował! Zapewne autorka chciała stworzyć gbura i aroganta, ale niestety trochę przesadziła. Jego zachowanie i myślenie było nawet nieśmieszne, a wręcz żałosne. Jeśli chodzi o postacie kobiece – no cóż, Ewa wykreowana została na typowy blond pustak, który po dobrym seksie traci całkowicie swoje zdanie i jedynym jej celem jest usidlenie Iana i zrobienie mu dobrze … co do Gabrieli…- może i rozumu trochę miała, ale wystarczył James Bond i jego przepis na faszerowanego indyka i od razu zmienił się jej pogląd na cnotliwość…

Co do fabuły… pierwszy raz w życiu po połowie książki udało mi się odgadnąć, jak się zakończy! Wprost nie mogłam uwierzyć, że to było takie przewidywalne! Do tego ile tu jest absurdów! Pobity i ledwo żywy Ian – trudność sprawia mu nawet obrócenie się na drugi bok – ale gdy na widok Gabrieli jego penis daje o sobie znać, naraz zapomina o bólu i bez problemu podnosi kobietę i sadza ją na stole i bierze w obroty! Ale to nie wszystko! Gdy parę godzin później musi uciekać – przypomina sobie, że jest ranny i bolą go żebra! Serio???

Lubię sceny erotyczne w romansach, nawet te mocniejsze, ale to co tu przeczytałam tylko mnie zniesmaczyło. Brak jakichkolwiek emocji i uczuć, wszystko takie…nijakie… do tego aż obrzydliwe…

Podsumowując, może i pomysł na fabułę był, ale na tym się skończyło. Jestem całkowicie na nie i zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma swój gust ale… serio??



Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-26
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zemsta ma twoje imię
Zemsta ma twoje imię
Monika Magoska-Suchar
6.7/10
Seria: Editio Red

Miłość to gra. Nie zawsze uczciwa, a czasem nawet niebezpieczna! Ian Ralf Tott, właściciel hotelowego imperium, to prawdziwy król życia. Jest bezwzględny zarówno w uczuciach, jak i w interesach, ...

Komentarze
Zemsta ma twoje imię
Zemsta ma twoje imię
Monika Magoska-Suchar
6.7/10
Seria: Editio Red
Miłość to gra. Nie zawsze uczciwa, a czasem nawet niebezpieczna! Ian Ralf Tott, właściciel hotelowego imperium, to prawdziwy król życia. Jest bezwzględny zarówno w uczuciach, jak i w interesach, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

❗❗RECENZJA❗❗ Tytuł: Zemsta ma twoje imię Autor: Monika Magoska-Suchar- strona autorska Wydawnictwo: Editio Red Przede wszystkim na wstępie chciałam podziękować autorce za wysłany egzemplarz książki...

@Czerwonowlosa_czyta @Czerwonowlosa_czyta

„Miłość to gra. Nie zawsze uczciwa, a czasem nawet niebezpieczna.” O czym przekonacie się poznając historie Iana i nie tylko. Ciekawi? Ian to bogaty, podstępny, bezczelny, seksowny, właściciel si...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka