Księga tęsknot recenzja

Najpiękniejsza książka tego roku

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2021-10-17
Skomentuj
3 Polubienia
"Panie mój i nasz Boże, wysłuchaj mojej modlitwy, płynącej prosto z serca. Pobłogosław wielkość, którą noszę w sobie, nie bacząc na to, jak bardzo się jej boję. Pobłogosław moje trzcinowe pióra i atramenty, pobłogosław spisywane przeze mnie słowa. Obyś ujrzał w nich piękno i oby zobaczyła je oczy jeszcze nienarodzone. A gdy w proch się obrócę, zaśpiewaj nad kośćmi moimi słowa: Ona była głosem."

W sercu Any od dziecka znajdują się niespełnione tęsknoty. Marzy o pisaniu, o upamiętnianiu uciszanych kobiet, marzy o wolnym wyborze i o tym, aby jej życiu towarzyszyło wyższe dobro. Walczy o swoje, czym naraża się samemu Herodowi. Przed ukamienowaniem ochrania ją Jezus- młody cieśla, pracujący w kamieniołomach, który jako jedyny rozumie jej serce. Tak rozpoczyna się przepiękna historia o odnajdywaniu własnego głosu i powołania, o feminizmie w czasach, gdy mogła grozić za niego śmierci, o Jezusie, jakiego nie znamy.

Przepadałam dla tej historii od pierwszych stron. Styl pisania jest jednym z najpiękniejszych, z jakimi kiedykolwiek miałam do czynienia. Przepiękne słowa zakorzeniły się w moim sercu i dawały pokój. Pod nimi kryje się jednak historia, jakiej nie znamy. Autorka w bardzo ważny sposób argumentuje, dlaczego Jezus rzeczywiście mógł posiadać małżonkę. Sama postać Jezusa jest osadzona w rzeczywistym świecie, w swoich zachowaniach jest on bardzo ludzki, co czyni go przystępniejszym.

Opowieść, mimo że opisane w niej wydarzenia dotyczą w dużej mierze początków chrześcijaństwa i wiary, jest napisana z dużą wrażliwością, niczego nie narzuca, ani nie broni. Dzięki temu "Księga tęsknot" jest inkluzywna zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.

Bardzo podobał mi się sposób, w jaki autorka podeszła do tematu wiary, bo nie jest on zero-jedynkowy. Prawie każda z postaci wychwala inne bóstwa, a wszystkie one są ukazane jako tak samo ważne. Najważniejsze w wierze jest to, by czyniła nas lepszymi ludźmi, nieważne, jakie wartości wyznajemy. Zresztą sama autorka skupia się w powieści nie tyle na wierze, ile na duchowości w ogólnym pojęciu tego słowa. Był to cudowny zabieg.

Ostatnie 100 stron wycisnęło tyle łez z moich oczu, że nie sposób ich zliczyć. Były niesamowicie przejmujące, ale jednocześnie idealne. Nic bym nie zmieniła, a nawet teraz, gdy myślę o końcowych scenach mam mokre oczy.

Mimo że książka nie każdemu przypadnie do gustu, uważam, że każdy powinien ją przeczytać. Jest nie tylko przepięknie napisana, ale także przekazuje wiele wartości. Wiem, że na pewno zaopatrzę się w swój egzemplarz, bo będę do niej wielokrotnie wracała. Z całego serca polecam wam książkę, która zostanie jedną z najlepszych przeczytanych przeze mnie w tym roku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga tęsknot
Księga tęsknot
Sue Monk Kidd
8.7/10

Długo wyczekiwana nowa książka autorki światowych hitów – Sekretne życie pszczół i Czarne skrzydła, które przez wiele tygodni zajmowały pierwsze miejsca listy bestsellerów „New York Timesa”. Na im...

Komentarze
Księga tęsknot
Księga tęsknot
Sue Monk Kidd
8.7/10
Długo wyczekiwana nowa książka autorki światowych hitów – Sekretne życie pszczół i Czarne skrzydła, które przez wiele tygodni zajmowały pierwsze miejsca listy bestsellerów „New York Timesa”. Na im...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A może Jezus miał żonę? I nazywała się np. Ana? Przecież był Żydem i jako mężczyzna powinien poślubić kobietę. A może było tak zupełnie bez znaczenia dla ówczesnych spisujących, że nie wspomnieli o n...

@kimatom @kimatom

Autorka wydobyła z czeluści odległej historii kobietę jako taką. Może żydowskie kobiety były lepiej traktowane niż arabskie, ale fakty mówią, że niewiele. Matka nie pozostawała anonimowa, ponieważ to...

@Remma @Remma

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Noce aż po wieczność
Wyjątkowy finał dylogii o warszawskich wampirach

"Noce aż po wieczność" to drugi, a zarazem finałowy tom dylogii o warszawskich wampirach autorstwa Małgorzaty Wilk. Tym razem przenosimy się do słonecznej Florencji, dok...

Recenzja książki Noce aż po wieczność
Kawiarnia pod Pełnym Księżycem
Magiczny zbiór historii z astrologią w tle

"Kawiarnia pod Pełnym Księżycem" to kolejna japońska książka, którą udało mi się przeczytać. Formą przypominała mi trochę, chociażby "Zanim wystygnie kawa" ze względu na...

Recenzja książki Kawiarnia pod Pełnym Księżycem

Nowe recenzje

Ostatni azyl
Wyścig o skarby
@jorja:

Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja po...

Recenzja książki Ostatni azyl
Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
© 2007 - 2024 nakanapie.pl