Najsłabsze ogniwo recenzja

Najsłabsze ogniwo

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @WystukaneRecenzje ·1 minuta
2021-10-05
Skomentuj
10 Polubień
Robert Małecki to jeden z tych autorów, po którego książki sięgnęłam dość późno. Nie ciągnęło nie do nich, ale ponieważ od jakiegoś czasu uważam, że polskie kryminały i thrillery są naprawdę fenomenalne, to postanowiłam, że muszę sprawdzić czym się inni czytelnicy zachwycają.
Podeszłam do tematu dość sceptycznie, bo byłam przekonana, że nie spodobają mi się te kryminały, ale ogromnie się pomyliłam i kiedy tylko poznałam jego trylogię, a później zaczęłam nadrabiać kolejne powieści, to gdy zobaczyłam w zapowiedziach "Najsłabsze ogniwo" wiedziałam, że ta okładka nie pozwoli mi rzucić jej w czeluści pamięci, a będzie za mną chodzić i chodzić, aż ją przeczytam. Dlatego ucieszyłam się gdy udało mi się ją upolować w klubie recenzenta portalu nakanapie.pl i jak tylko otrzymałam, od razu zaczęłam czytać!

Wpadamy do podtoruńskiej miejscowości, a te okolice są mi bliskie i wiem, jak to tam wygląda, by poznać pisarza. Mężczyzna pisze powieści obyczajowe i jest dość znany, ale tym razem, zamiast w wakacje cieszyć się kolejną wydaną książką lub zwyczajnie odpoczywać, musi zmierzyć się, z tym że jego brat wraz z dziewczyną znikają. Jak się pewnie domyślacie, są dorośli, są parą i może chcieli zaszyć się gdzieś sami, dociąć od świata, ale Piotr Warot, nasz główny bohater wie, że nie odzywają się zbyt długo i czuje, że stało się coś złego.

Warot postanawia wszcząć śledztwo na własną rękę. Okazuje się też, że znika syn sąsiadów. Zatem mamy już trójkę zaginionych osób. Tylko czy pisarz sam może coś wskórać?

Powiem tak: uwielbiam gdy leje się krew, gdy jest brutalnie do ego stopnia, że od samego czytania boli czytelnika absolutnie wszystko, dosłownie każdy element ciała i cierpi razem z bohaterami. Ale tego u Małeckiego nie znajdziecie. Być może właśnie w ten sposób przyciąga swoich czytelników i szczerze mówiąc, dla mnie to genialna, kolejna historia, w której dzieje się dużo, ale dość wolno i buduje to ogromne napięcie.

Obawiacie się przewidywalności? Nie w tym przypadku. Ciężko jest odgadnąć kto jest tym złym, kto dobrym, a wątki są tak poplątane, że na koniec zostaje tylko zdziwienie. Polecam, jeśli lubicie dobre kryminały, ale niekoniecznie rozszarpywanie człowieka na kawałki!

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najsłabsze ogniwo
Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki
7.6/10

Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani. Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku. Znany pisarz powieści obyczajowych, Piotr Warot, przeżywa najpotworniejsze waka...

Komentarze
Najsłabsze ogniwo
Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki
7.6/10
Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani. Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku. Znany pisarz powieści obyczajowych, Piotr Warot, przeżywa najpotworniejsze waka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Najsłabsze ogniwo” Roberta Małeckiego nie jest zwykłą książką. To labirynt – duszny, pełen mrocznych zaułków i ślepych korytarzy, gdzie każdy krok wydaje się prowadzić do wyjścia, ale jednocześnie z...

@Malwi @Malwi

Robertowi Małeckiemu bardzo zależało na osiągnięciu efektu zagęszczenia. Na sprawieniu, że powieściowe wydarzenia będą tak „ściśnięte”, tak stłoczone właśnie, że czytelnik poczuje się tym wszystkim w...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Todo Muere. Wszystko umiera
Todo Muere. Wszystko umiera.

Uniwersum Reina Roja to już naprawdę spory stosik książek do przeczytania, a seria Todo Arde powoli nabiera intensywniejszych kolorów. Znacie, czytaliście, a może dopier...

Recenzja książki Todo Muere. Wszystko umiera
Słuchajcie, jak kłamią
Słuchajcie, jak kłamią

Thrillery psychologiczne potrafią w głowie czytelnika siać zamęt, spustoszenie i powodują, że kotłuje się ogrom myśli, pomysłów na to, kto z bohaterów dopuścił się jakie...

Recenzja książki Słuchajcie, jak kłamią

Nowe recenzje

Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej
Zbuntowana. Kobieta w świecie islamu.
@Marzenn:

Książka autorstwa Rahaf Muhammad " Zbuntowana - Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej" jest zdecydowanie godna polecenia. ...

Recenzja książki Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej
Uwięziona
Uwięziona
@kamilawalota:

"Uwięziona" to debiutancka powieść Sylwii Kruk, która ukazała się 25 czerwca 2024 r. Książka wpisuje się w gatunek dark...

Recenzja książki Uwięziona
Miłość bez przedawnienia
Miłość bez przedawnienia
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Miłość bez przedawnienia” – Robi King Są takie książki, które wciągają od pierwszej strony, nie dlat...

Recenzja książki Miłość bez przedawnienia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl