Najsmutniejsze dziecko recenzja

Najsmutniejsze dziecko

Autor: @xVariax ·1 minuta
2011-06-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cathy Glass pracuje jako opiekunka zastępcza, dla dzieci z rodzin dotkniętych różnymi problemami. Najsmutniejsze dziecko to kolejna jej książka, opowiadająca o losie dziewczynki, której własna matka oraz bracia nie szczędzili mnóstwa przykrości.

Pewnego dnia do domu Cathy trafia Donna. Niezwykle cicha jedenastolatka o przejmującym i pełnym cierpienia spojrzeniu. Jej bierność oraz obojętność wobec otoczenia, dają Cathy do zrozumienia, że dziecko musiało wiele w swoim życiu już przejść. Kiedy w końcu udaje się jej nawiązać z Donną nić porozumienia, pojawia się kolejny problem. Niekontrolowane wybuchy złości oraz potrzeba rządzenia wszystkimi ludźmi dookoła.

Każdy rozdział powieści odkrywa przed czytelnikiem ogrom wyrachowania i niewiarygodnej wręcz złośliwości, do jakiej zdolna była matka Donny. Zmuszanie jej do prania, sprzątania, krytykowanie wyglądu (w tym koloru skóry), odbieranie prezentów, a nawet przemoc fizyczna, to tak naprawdę tylko drobna część jej pomysłów. Wiecznie upojona alkoholem i odurzona narkotykami nie przywiązywała do wychowania córki najmniejszej uwagi.

Podziwiam ludzi takich jak Cathy Glass, którzy nie tylko całe swoje życie poświęcają opiece nad drugim człowiekiem, ale i tworzą powieści będące przestrogą dla innych. Ta historia, choć może nie jest tak wstrząsająca, jak pozostałe z tej serii, to w równej mierze pokazuje do czego ludzie są zdolni.

W takich sytuacjach nie rozumiem tylko jednego. Skoro ktoś nie kocha swojego dziecka, i jest mu ono w tak jawny sposób obojętne, to dlaczego nie zgadza się na jego oddanie pod opiekę innym ludziom? W każdej książce pojawia się ten sam problem i w każdej o wszystkim musi decydować sąd.

Najsmutniejsze dziecko to przejmująca opowieść o poczuciu własnej wartości i prawie do bycia dzieckiem. Przekazana prostym językiem, bez zbędnego moralizatorstwa wnika w nas głęboko i na długo pozostaje w pamięci. Wszystkim tym, którzy nie są przekonani do tego typu literatury mogę ją tylko dwa razy bardziej polecić. Po prócz sporego bagażu złych doświadczeń, przekazuje ona również wielkie pokłady nadziei i udowadnia, że nawet w największym złu można odnaleźć ogromne pokłady miłości.


Cathy Glass „Najsmutniejsze dziecko”
Ilość stron: 400
Wyd. Hachette
Warszawa 2010
Ocena: 5/6


http://od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najsmutniejsze dziecko
Najsmutniejsze dziecko
Cathy Glass
8.9/10
Seria: Pisane przez życie

Łza spłynęła po policzku Donny. Potem następna. âMama mówi, że muszę zmyć ten brud, ale on nie chce zejść, choć wciąż próbujęâ. Patrzyłam, nie wiedząc jak zareagować, a Donna przełożyła szczoteczkę i ...

Komentarze
Najsmutniejsze dziecko
Najsmutniejsze dziecko
Cathy Glass
8.9/10
Seria: Pisane przez życie
Łza spłynęła po policzku Donny. Potem następna. âMama mówi, że muszę zmyć ten brud, ale on nie chce zejść, choć wciąż próbujęâ. Patrzyłam, nie wiedząc jak zareagować, a Donna przełożyła szczoteczkę i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cathy Glass opiekunka zastępcza dla dzieci, matka dwojga małych dzieci, przyjmuje do siebie te, które przeżyły koszmar będąc w swojej rodzinie. Takim dzieckiem jest Donna. Spokojna i cicha jedenastola...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

„Myślę, że chyba spodoba mi się mieszkanie w rodzinie zastępczej, Cathy. Wszyscy są dla mnie tacy mili.”* Z jej oczu wypływał smutek i ból, którego nie sposób opisać. Barki miała pochylone ...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało