Dolina gniewu recenzja

Uczta literacka najwyższej próby

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2023-05-15
Skomentuj
2 Polubienia
Znacie to uczucie, gdy poprzednia powieść z Waszymi ulubionymi bohaterami miała być ostatnią, a Autor daje Wam w prezencie jeszcze jedną możliwość zajrzenia w ich losy? I nie, nie jest to jakiś odsmażany kotlet tworzony na siłę, a najwyższej próby uczta literacka wieńcząca dzieło. Znając wagę, jaką przykłada Krzysztof Bochus do dbałości o każdy detal zarówno historyczny, fabularny, jak i literacki nie miałam nawet przez sekundę wątpliwości, że będzie inaczej. Radość sięgnęła po prostu zenitu!

Gdy wszyscy uciekają z Gdańska przed sowiecką inwazją, Abell i Kukulka pakują się w paszczę lwa, by ratować teścia Christiana. Po zrzuceniu mundurów Kripo ich możliwości są dodatkowo ograniczone, a szanse powodzenia akcji niewielkie, ale nie spodziewają się, że przyjdzie im spaść na dno piekieł i pertraktować z samym diabłem.

Ujęty i torturowany przez NKWD Abell przyjmuje propozycję współpracy ze strony oprawców, by ratować siebie i teścia. Ponownie duet różniący się niczym woda i ogień, w którym Abell jest mózgiem, a Kukulka pięścią złączy siły, by odkryć sekret tych, którym ciągle marzy się Czwarta Rzesza. Tylko czy Sowieci dotrzymają warunków układu? Czy diabłowi można ufać?

Gdy świat wokół się rozpada, gdy głód i gwałt ze strony zezwierzęconych najeźdźców zbiera krwawe żniwo, gdy wszelkie wartości, które czynią z nas ludzi zostają zepchnięte w niebyt radca Abell i wachmistrz Kukulka niezmiennie mogą liczyć na swoją lojalność i zaufanie. Tylko czy to wystarczy, by ujść z życiem?

Obraz podupadłego miasta i jego mieszkańców nękanych zbrodniami, przyjmujących cios za ciosem ze strony okrutnych, rozpasanych i panoszących się żołnierzy Armii Czerwonej rozdziera serce. Podobnie jak los tysięcy polskich dzieci odebranych rodzicom w ramach tajnej akcji Lebensborn. Prawda historyczna uderza z wielką siłą determinując często wykraczające poza granice prawa działania bohaterów. Piękno języka, tak charakterystyczne dla książek Autora, uwydatnia brzydotę ludzkiej natury i okrucieństwo wojny w jej najgorszej odsłonie, uderzające w bezbronnych.

W mojej ocenie seria z po mistrzowsku wykreowanymi radcą Abellem i wachmistrzem Kukulką jest najlepszą z gatunku kryminałów retro dostępnych na naszym rynku, a „Dolina gniewu” wybitnym jej zakończeniem. Już dwukrotnie przy poprzednich częściach wspominałam o końcu tego cyklu, czy więc do trzech razy sztuka i tym razem rzeczywiście przyjdzie pożegnać się z bohaterami, a może Autor jeszcze nas zaskoczy? W końcu to bohaterowie z niewyczerpanym potencjałem, którzy z pewnością skradli nie tylko moje serce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina gniewu
Dolina gniewu
Krzysztof Bochus
8.7/10
Cykl: Christian Abell, tom 5

Ostatnie wspólne śledztwo radcy Abella i wachmistrza Kukulki. Koniec marca 1945, Abell i Kukulka wracają do Gdańska na moment przed zagładą miasta. Sowieci stoją już u bram. Radca podejmuje się je...

Komentarze
Dolina gniewu
Dolina gniewu
Krzysztof Bochus
8.7/10
Cykl: Christian Abell, tom 5
Ostatnie wspólne śledztwo radcy Abella i wachmistrza Kukulki. Koniec marca 1945, Abell i Kukulka wracają do Gdańska na moment przed zagładą miasta. Sowieci stoją już u bram. Radca podejmuje się je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Jest wina, musi być kara. Tak to działa. Wojna nic tu nie zmienia”. Gdańsk 1945 rok, miasto wydaje ostatnie tchnienie. Armia Czerwona staje u bram miasta, a Niemcy uciekają w popłochu, robią wszyst...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Woda w jeziorze nigdy nie jest słodka
Zachwycająca i poruszająca opowieść o dorastaniu!

Może się wydawać, że o trudach dorastania napisano już wszystko, gdy jednak skuszona opisem zaczęłam czytać „Woda w jeziorze nigdy nie jest słodka” włoskiej autorki Giul...

Recenzja książki Woda w jeziorze nigdy nie jest słodka
Córka z Grecji
Miłość, tajemnice i muzyka z Grecją w tle!

Jeśli lubicie czasem przeczytać powieść lekką, nie wymagającą nadmiernego skupienia, w której z góry wiadomo, że finał wywoła uśmiech na twarzy, to taki komfort zapewni ...

Recenzja książki Córka z Grecji

Nowe recenzje

Zapach pustyni
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Monice oraz @wydawnictwovideograf za zaufanie i możliwości objęcia patronatem medialn...

Recenzja książki Zapach pustyni
Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Pozwól mi odejść z godnością
@sylwiacegiela:

Mówią, że w życiu pewne są tylko podatki i śmierć. Z tym że te pierwsze są powtarzalne, a umieranie to już ostateczność...

Recenzja książki Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Proszę, pokochaj mnie, tato!
Poświęcenie
@kuklinska.j...:

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwi...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl