Zakazana namiętność recenzja

Tyson i Tyler McKenzie to bliźniacy, którzy są identyczni z wyglądu, lecz z charakteru są zupełnie różni. Tyson jest tym niegrzecznym chłopcem, którego kręci alkohol i dobry, wyuzdany seks. Jest porywczy, niekiedy agresywny, arogancki i chamski. Za niektóre sytuacje oraz teksty skierowane pod adresem głównej bohaterki aż ma się ochotę go wyciągnąć z książki i dać mu w twarz. Jest również zawodnikiem nielegalnie organizowanych walk - to jego sposób na rozładowywanie emocji spowodowanych problemami, a także zarobek potrzebnych pieniędzy. Po drugiej stronie stoi jego brat, Tyler. Jest tym milszym, dobrym i ciepłym chłopaczkiem. Stosunek do znienawidzonego ojca mają podobny, lecz do matki całkiem odmienny. Dla Tysona jest kobietą, która skazała jego i brata na piekło z ojcem, a dla Tylera jest ważną osobą w życiu, choć sam do końca nie rozumie jej decyzji. Pomiędzy bliźniakami staje piękna sąsiadka, którą znają od dzieciństwa - Valentina Collins - jednak staje się ona obiektem zainteresowań gdy jest już bardziej dorosłą dziewczyną. Co wyniknie z trójkąta miłosnego, w którym udział biorą dwaj bracia?

Bohaterowie książki wykreowani bardzo dobrze. Tyson ten zły, który wprowadza niekiedy ciekawą akcję. Tyler stwarza bardzo ciepłą atmosferę. Valentina rozdarta między dwoma mężczyznami co powoduje, że dość często ulega i daje się omotać braciom choć ta gra jest w ciekawy sposób przeprowadzona. Czasami nieźle zaskakuje.

Ogólnie nie przypominam sobie, abym w którymkolwiek momencie się nudziła. Z ciekawością śledziłam losy całej trójki, a historia była przepełniona różnymi emocjami. Autorka idealnie wie jakich słów użyć, aby wciągnąć czytelnika do świata bohaterów. Jej pióro jest lekkie i przyjemne. Jesteś na stronie 1 i nawet nie odczuwasz, że to strona setna czy nawet koniec.

Jako, że jest to erotyk i o tematyce trójkąta miłosnego, chciałam, aby historia była bardzo gorąca i namiętna. I to dostałam! Sceny erotyczne są świetne. Sprawiają, że na policzkach pojawiają się wypieki. Nie znajdziemy ich dużo, ale jest wiele namiętnych chwile pomiędzy trójką bohaterów... I nie tylko!

Podobał mi się również wątek dotyczący tajemnicy rodziny McKenzie. Autorka zafundowała nam niezłe zaskoczenie, którego (osobiście) się nie spodziewamy, bo nic na to nie wskazuje. A nie tylko to nas zaskoczy...

Całościowo książkę oceniam bardzo dobrze! To historia, którą pewnie polubi większość czytelniczek/czytelników. Autorka ma talent do tworzenia romansów i budowania napięcia. Więc kto jeszcze nie czytał to zachęcam do lektury!