Nie idź tam recenzja

Napięcie rosło w miarę czytania, by w efekcie końcowym doprowadzić do mocnego zaskoczenia.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-07-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
I znów miałem przyjemność sięgnąć po książkę autorstwa Pani Doroty. Tym razem z zaciekawieniem, mając przed oczyma tę mroczną i tajemniczą okładkę stworzoną przez Mariusza Banachowicza, zasiadłem w fotelu pełen niepokoju. Co też tym razem opowieść napisana przez Autorkę ze mną powyczynia? Już pierwsze zdania pokazały mi, że będzie to mocna przeprawa przez gąszcz mrocznego lasu, w którym nikt nie usłyszy mojego głosu.

"Wie, że jedynym ratunkiem jest ucieczka. Las pachnie złowrogo, wilgotne liście przyklejają się do jej bosych stóp. Z pośpiechu zgubiła kupione niedawno, wiązane na brązowe rzemyki, sandały, które tak bardzo lubiła i których tak bardzo zazdrościły jej koleżanki. W długie jasne włosy wplątują się gałęzie drzew, uderzając ją w twarz raz po raz, rozcinając skórę na policzkach i czole. Ze strachu nawet tego nie czując, adrenalina każe jej biec przed siebie nie bacząc na żadne przeszkody. Tylko tak przetrwa, tylko tak ma szansę na przeżycie..."

W tej opowieści poznajemy Martę i Piotra, którzy od 2 lat są szczęśliwym małżeństwem, a ich znajomość trwa od lat licealnych. Łączy ich szczęście, miłość i... wspomnienie tragedii sprzed 12 lat, kiedy podczas ogniska w lesie zorganizowanego na zakończenie matury przyjaciółką Marty - Karolina zostaje zamordowana.

W toku czytanej historii poznajemy kolejnych bohaterów, którzy stają się ważnymi elementami rozgrywanej powieści. Czy są sprzymierzeńcami? A może przez nich życie Marty i Piotra ulega zmianie?

Autorka bardzo umiejętnie poprowadziła fabułę. Każda postać, każde wydarzenie mają swoje znaczenie i są elementem całości. Tutaj przeszłość łączy się z teraźniejszością.

"Nie idź tam" to moim zdaniem dobry thiller psychologiczny. Wciągnął mnie do tego stopnia , że postać Marty stała się mi bliska - czułem jej lęk, niepewność, smutek i troskę. Czytając książkę, cały czas zastanawiałem się wraz z nią, czy aby napewno "miłość zwycięży wszystko"?

Nie spodziewałem się, że ta książka będzie taka niepokojącą i bolesna. Powroty do przeszłości budziły demony lęku i zwątpienia.

Napięcie rosło w miarę czytania, by w efekcie końcowym doprowadzić do mocnego zaskoczenia. Tak, zakończenie zaskakuje. Nigdy bym na nie nie wpadł. Więcej Tobie nie mogę zdracić - po prostu sięgnij po książkę, przeczytaj i oceń sam. Mocnej lektury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie idź tam
Nie idź tam
Dorota Glica
7.6/10

Nikt nie usłyszy twojego krzyku Marta i Piotr znają się właściwie od zawsze. Od dwóch lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. On jest szanowanym lekarzem, a ona pedagogiem szkolnym w miejscowym liceum. ...

Komentarze
Nie idź tam
Nie idź tam
Dorota Glica
7.6/10
Nikt nie usłyszy twojego krzyku Marta i Piotr znają się właściwie od zawsze. Od dwóch lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. On jest szanowanym lekarzem, a ona pedagogiem szkolnym w miejscowym liceum. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W takim małym miasteczku jak nasze nie ma wielkiego zapotrzebowania na psychologów - tutaj ci, którzy gorzej sobie radzą w życiu, szukają pomocy gdzie indziej. Jedni w kościele, drudzy w kieliszku, ...

@maciejek7 @maciejek7

Jak ten czas szybko leci. W marcu czytałam debiut Pani Doroty Glicy "Znajdę Cie, córeczko" i byłam pozytywnie zaskoczona. Więc jak tylko dojrzałam kolejny tytuł Autorki to zgłosiłam się do recenzji. ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka