Nasza pierwsza piosenka recenzja

Nasza pierwsza piosenka

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2023-01-24
Skomentuj
4 Polubienia
"Nasza pierwsza piosenka" jest tylko z pozoru lekką powieścią. Pod płaszczykiem delikatności Ewelina Miśkiewicz przemyca trudne i bolesne wątki. W rezultacie otrzymujemy smutną historię o niespełnionej, nieidealnej i toksycznej miłości, rozczarowaniu, wyrzeczeniach, bólu i szukaniu swojego szczęścia. Jest to również książka o ważnym społecznie temacie - depresji oraz wynikajacej z tego samotności i pustce. To, że ktoś się uśmiecha, wcale nie oznacza, że ten problem go nie dotyczy. Bo depresja bywa podstępna, może dotknąć każdego z nas.

"Trwali w innych związkach, podczas gdy szczęście odnajdywali tylko w swoich ramionach."

Pierwsza miłość jest tą najważniejszą. Tą, która często definiuje nasze pozostałe związki. Nieprzepracowana strata, rozstanie może odbić się na przyszłych relacjach. Czy muzyczna twórczość może zrekompensować braki przeszłości, dzieciństwa? Czego brakowało Joannie i Grzegorzowi, że nie potrafili być razem? Sporo pytań, po odpowiedzi, których odsyłam Was do lektury książki.

"Więzy krwi. Więzy rodzinne. Pod tym względem mieli coś wspólnego. Oboje chcieli się wyzwolić, uwolnić spod wpływu doświadczeń dzieciństwa, udowodnić sobie i innym, że nie trzeba być jak rodzice, dziadkowie, że nie dziedziczy się ich cech, nie popełnia tych samych błędów, nie przesiąka tymi samymi cechami charakteru."

Mówi się, że przeszłości nie da się zmienić. I to prawda, ale może da się naprawić popełnione błędy? A człowiek? Przecież nie tak łatwo poddajemy się zmianom. Mimo tego, iż autorka dobrze pokazała emocje bohaterów, ich złożoną psychikę, mierzenie się ze strachem i obawami, trudno było mi zrozumieć i zaakceptować ich wybory. Jednak mieli w sobie coś takiego, że mocno trzymałam za nich kciuki. Chciałam, aby potrafili zrozumieć samych siebie i swoje uczucia. To Joannę polubiłam bardziej, gdyż Grzegorz okazał się emocjonalnie niedojrzały.

"Nie zmieni się, nie potrafi tego zrobić, wciąż będzie go ciągnęło do innych kobiet. Taki już jest, z naturą nie wygra, zamiast z nią walczyć, zaakceptuje wroga, który w nim tkwi."

Fabuła zbudowana została w większości na wewnętrznych monologach bohaterów. Zabrakło mi większej ilości dialogów i dynamizmu akcji.

"Nasza pierwsza piosenka" to chwytająca za serce opowieść o dwójce ludzi szukających samorealizacji w muzyce i literaturze. Czy miłość zawsze może oznaczać szczęście? A czy szczęście to miłość? Czy po latach zawsze warto dać sobie drugą szansę? Sprawdźcie, jak było w przypadku Joanny i Grzegorza.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasza pierwsza piosenka
Nasza pierwsza piosenka
Ewelina Miśkiewicz
7/10

Po latach otrzymali szansę na nowy początek. Czy będą potrafili z niej skorzystać? Nie są już tymi samymi ludźmi, co w studenckich czasach, i nie są już razem. Wtedy zaczęło się od jednej piosenki...

Komentarze
Nasza pierwsza piosenka
Nasza pierwsza piosenka
Ewelina Miśkiewicz
7/10
Po latach otrzymali szansę na nowy początek. Czy będą potrafili z niej skorzystać? Nie są już tymi samymi ludźmi, co w studenckich czasach, i nie są już razem. Wtedy zaczęło się od jednej piosenki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię historię jakie tworzy Ewelina, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok jej najnowszej książki jaką jest właśnie "Nasza pierwsza pio...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @iza.81

Przecież mamy siebie
Przecież mamy siebie

Maria wraz z Szymonem to szczęśliwe małżeństwo, kóre oczekuje narodzin dziecka. Jednak sprawy się komplikują i kobieta umiera. Świat mężczyzny w jednej chwili się wali. ...

Recenzja książki Przecież mamy siebie
Liliana
Liliana

Bardzo lubię spotykać w książkach tematy, które są rzadko poruszane przez autorów. Jednym z nich jest bielactwo wrodzone, z którym zmaga się tytułowa Liliana. Jej skóra ...

Recenzja książki Liliana

Nowe recenzje

Azarra
Azarra
@leskiewicz.i:

Jeżeli mielibyście wyobrazić sobie spotkanie nas, Ziemian, z pozaziemską cywilizacją, to jak myślicie, jakie ono by był...

Recenzja książki Azarra
Zdrowie bez wymówek
"Zdrowie bez wymówek"
@nsapritonow:

„Zdrowie bez wymówek. Przewodnik po diecie, badaniach i terapii hormonalnej dla kobiet i mężczyzn” Niech zdrowie będzi...

Recenzja książki Zdrowie bez wymówek
Dziewczyna na jedną noc
Jedna noc...
@agnban9:

Lubie książki Penelope Ward i Vi Keeland, więc jak się pojawiła kolejna, musiałam po nią sięgnąć. "Dziewczyna na jedną ...

Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc
© 2007 - 2025 nakanapie.pl