Natalii 5 recenzja

Natalii 5

Autor: @Aga25 ·2 minuty
2013-03-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przygodę z książkami Olgi rozpoczęłam całkiem przypadkowo od debiutanckiego "Martwego jeziora" , które zaintrygowało na tyle,że nie mogłam się oprzeć kupienia drugiej części.
Olga Rudnicka młoda autorka pisząca zazwyczaj powieści z elementami wątku kryminalnego, dialogi są przeważnie prowadzone w bardzo wesoły sposób, utarczki słowne , cięte riposty. Wszystko w odpowiednich dawkach.
Każda kolejna była inna oraz bardziej tajemniczo-weselsza od poprzedniej.
Natalii 5 jest po prostu genialna ile razy bym nie siadała za każdym śmieję się tak samo a, może nawet i bardziej uczestnicząc w przygodzie ...










Podejrzana śmierć

Wstęp zapoznaje nas z pięcioma kobietami dziwnym trafem albo celowym tego jeszcze nie wiadomo noszącymi to samo imię Natalia . Każda z pań jest inna, matka z dwojgiem dzieci, zakompleksiona nastolatka, studentka o charakterystycznym image, twardo stąpająca po ziemi biznes women oraz zbuntowana narzeczona.
Kolejną kluczową postacią jest mężczyzna, który pogodzony z nadchodzącą śmiercią postanawia uporządkować i pozamykać własne sprawy czego efektem będzie wiele nieporozumień o raz zabawnych sytuacji.
Lektura bardzo wciągająca, śmierć, dochodzenia powiadomienie rodziny , a co najważniejsze reakcja zebranych! Napięcie towarzyszące od początku do końca.
Wszystkie poznane nam kobiety dostają wezwane do notariusza, żadna z nich nie zna celu, nie mają pojęcia ,że za chwile całe dotychczasowe życie ulegnie diametralnej zmianie.
Bo jak można zareagować na wiadomość, że osoba po której najmniej by się spodziewały mogła "wykręcić taki numer" to co w pierwszej chwili zaprawa pod nieudany żart po dłuższej chwili staje się przerażające i niezrozumiałe .
Można sobie tylko wyobrazić pięć pań domagających wyjaśnień, zirytowanych chwilami nawet rozhisteryzowanych. Jednym słowem Kataklizm.
Będzie dwóch Panów policjantów próbujących prowadzić dochodzenie w sprawie tajemniczej śmierci sprawcy całego zamieszania, którzy zostaną wplątani w prywatne potyczki przybyłych kobiet.
Wiele rzeczy będzie tajemnicą a rozwiązanie niemal w zasięgu ręki jednak warunkiem sukcesu może być tylko połączenie sił.
Przezabawnie prowadzone rozmowy, każda kończąca się kłótnią w kręgu nieznających się przybyłych członkiń spadku.
Żadna nie zechce zrezygnować, podjęcie wyzwania będzie kusiło jaki i odpychało, czy warto porzucić dotychczasowe życie i zaryzykować nieznanego?
Z jakimi trudnościami się spotkają, z jakim przyczajonym wrogiem przyjdzie się zmierzyć bohaterką?

Można napisać bardzo dużo o tej książce jednak wydaje mi się ,że lepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie i przeczytanie, rozczarowania na pewno nie będzie. Polecam zwłaszcza na poprawę humoru, mimo iż ma momentami ukryte wątki z dozą dreszczyku.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Natalii 5
5 wydań
Natalii 5
Olga Rudnicka
7.8/10
Cykl: Natalii 5, tom 1

Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek. Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój. Martwy mężczyzna. Broń, na której znajdują się wyłącznie odciski palców of...

Komentarze
Natalii 5
5 wydań
Natalii 5
Olga Rudnicka
7.8/10
Cykl: Natalii 5, tom 1
Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek. Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój. Martwy mężczyzna. Broń, na której znajdują się wyłącznie odciski palców of...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Natalii 5" Olgi Rudnickiej to nietypowa komedia kryminalna, której centralnym punktem jest zaskakujące spotkanie pięciu kobiet o tym samym imieniu i nazwisku – Natalii Sucharskich. Akcja zaczyna się...

@beatazet @beatazet

"Klient ma szczęście, że nie żyje, w przeciwnym wypadku pan rejent zabiłby go własnoręcznie za kabałę, w jaką go wpakował. Satysfakcję sprawiłoby mu również wymówienie usług, ale martwemu się nie da....

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Aga25

Wymarzony czas
Kiedy nadejdzie wymarzony czas

Ponownie wracamy do Malowniczego i jego mieszkańców, gdzie losy każdego z nich nie są jeszcze do końca poukładane..Każdego z nich czekają przeżycia, dobre i złe, ale naj...

Recenzja książki Wymarzony czas
Błękit szafiru
Szafirek

Znowu wracamy do Londynu gdzie Gwen próbuje oswoić się z faktem posiadania genu, dzięki któremu przenosi się w czasie. Jej relacje z Gideonem niby się zmieniły jednak nas...

Recenzja książki Błękit szafiru

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie