Naturalna odporność. Radzi Matka Aptekarka recenzja

"Naturalna odporność"

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·2 minuty
2021-09-27
Skomentuj
2 Polubienia
💭"Wszystkie łąki i pastwiska, wszystkie góry i pagórki są aptekami."💭

Jak tam moi kochani jest z Waszą odpornością? Macie już za sobą pierwszy katar bądź przeziębienie? Ja oraz cała moja rodzina mamy już swój pierwszy raz za sobą💪 Odkąd dzieci poszły do przedszkola to zaczęła się fala zachorowań u nas w domu🤦

Na swoim koncie mam już przeczytanych kilka poradników o zwiększeniu odporności u dzieci i dorosłych, ale ten spodobał mi się od samego początku i to jeszcze za nim go przeczytałam. Napisany został przez matkę, która ma dzieci w podobnym wieku co moje i do tego ma długoletnie doświadczenie farmaceutyczne. Jestem częstym klientem aptek (powinnam mieć tam założoną kartę stałego klienta) i dosyć często radzę się farmaceuty w sprawie doborów leków. Według mnie farmaceuci to skarbnica wiedzy, śmiem twierdzić, że swoim doświadczeniem i umiejętnościami mogą dorównać nawet lekarzom.

Definicja zdrowego dziecka jest taka, że takie dzieci przeważnie chorują od 8 do 12 razy przeważnie w okresie jesienno-zimowym, głównie na choroby układu oddechowego. Wychodzi średnio 2 choroby na miesiąc w okresie żłobkowo-przedszkolnym oczywiście, jeśli takie infekcje nie są leczone sterydami czy antybiotykami. A w samym okresie przeziębieniowym to 3-4 infekcje na miesiąc, więc jeszcze z moimi dziećmi nie jest, aż tak źle☺️

Ta książka jest napisana w sposób prosty i konkretny, nie ma tu żadnych formułek i pojęć naukowych. Znajdziecie tu wiele sposobów na zwiększenie odporności u dziecka, ale i także u osoby dorosłej, jeszcze przed sezonem infekcyjnym, co jest bardzo ważne, bo nie zapominajmy, że o naszą odporność trzeba zacząć dbać jeszcze przed nadejściem jesieni, a nie w trakcie, kiedy zaczyna nas coś łamać w kościach lub kręcić w nosie. Lepiej zapobiegać, niż leczyć💊

Znalazłam tutaj bardzo dużo przydatnych informacji na temat inhalacji, dawkowania witamin, czy nawet panującego mitu dotyczącego tranu. Czytając tę książkę, myślałam, a wręcz byłam pewna, że autorka poda ten święty Graala do uzyskania tej upragnionej odporności, ale niestety wynika z tego, że nie ma czegoś takiego. Po prostu zdrowe odżywianie, codzienne spacery, odpowiednia higiena i odpoczynek są tym złotym środkiem. W kolejnych rozdziałach znajdziecie w co można, zaopatrzyć domową apteczkę dziecka, jak i osoby dorosłej, co według mnie jest bardzo przydatne.

Najbardziej spodobał mi się schemat przedstawiający jak ubrać niemowlę w zależności od temperatury w sypialni, powiem szczerze, że sama miałam z tym kłopot po urodzeniu synka. Jaka panuje u Was temperatura w sypialni podczas snu? Bo już po raz kolejny słyszę, że najzdrowiej śpi się w 16-18°🥶 Pamiętam raz próbowałam zbić temperaturę do tych 18° przy chorobie córki, ale było tak zimno nam spać, że kolejna noc już sobie darowaliśmy, aż tak się hartować.
Przypominam, że autorka prowadzi również swojego bloga matkaaptekarka.pl na który zapraszam i sama też tam zajrzę☺️

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Naturalna odporność. Radzi Matka Aptekarka
Naturalna odporność. Radzi Matka Aptekarka
Ana Krysiewicz
8.6/10

Plucha, wiatr, gwałtowne zmiany temperatury – okresy przejściowe zawsze oznaczają w aptekach inwazje rodziców, pragnących skutecznie i jak najszybciej zabezpieczyć swoje dzieci i całe rodziny przed i...

Komentarze
Naturalna odporność. Radzi Matka Aptekarka
Naturalna odporność. Radzi Matka Aptekarka
Ana Krysiewicz
8.6/10
Plucha, wiatr, gwałtowne zmiany temperatury – okresy przejściowe zawsze oznaczają w aptekach inwazje rodziców, pragnących skutecznie i jak najszybciej zabezpieczyć swoje dzieci i całe rodziny przed i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy tylko otrzymałam propozycję zrecenzowania tej książki nie mogłam się nie zgodzić. Jako mama trzyletniego chłopca mam już dość tego całego chorowania. Większość z nas jest ciekawych jak nabrać tej...

@mrsbookbook @mrsbookbook

RECENZJA Dzień Dobry Moi Drodzy. Witam Was po dłuższej nieobecności, ale czasami sprawy prywatne są ważniejsze. Mam dzisiaj dla Was recenzję książki Any Krysiewicz „Naturalna odporność. Radzi Matka A...

@ksiazka_pachnie_kawa @ksiazka_pachnie_kawa

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Najgorsze dopiero nadejdzie
"Najgorsze dopiero nadejdzie"

❄️ W Toruniu, pierwszego listopada wychodzi z domu ciężarna Agata Bener, żona Marka Benera dziennikarza śledczego. Postanawia udać się na cmentarz w celu zrobienia zdjęć...

Recenzja książki Najgorsze dopiero nadejdzie
Pani La Muerte
"Pani La Muerte"

Czy Wy również tak się zachwycacie nad okładkami książek? Bo ja nie mogę się napatrzeć na tę książkę, to chyba jedna z piękniejszych okładek, jakie widziałam i dzięki te...

Recenzja książki Pani La Muerte

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl